Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

ahoj, ja już trochę życia przewegetowałam, więc teraz muszę nak*^#!@ć, żeby nadrobić.

 

kosmostrada, ściągam program, który chcę puścić dzieciom, bo to już ostatnie kilka lekcji. Muszę umyć gufkę, obciąć paznokcie i iść do kościoła. Głównie planowałam się pouczyć do egzaminu, ale ogólnie mi się nic nie chce. Tak że do każdej rzeczy muszę się przemóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ahoj, ja już trochę życia przewegetowałam, więc teraz muszę nak*^#!@ć, żeby nadrobić.

Tego właśnie sobie życzę :)

 

Nie chce Ci się działać i narzekasz na nudę. Bez sensu w sumie. Skoro zazdrościsz ludziom u których coś się dzieje,to zacznij coś robić. Inaczej to zwykłe lenistwo.

Nie wiem jak odróżnić depresję, dystymię, czy lenistwo. Wiem, że jako robol nie mam problemu zapierniczać po 10 czy 12 godzin. Mam problem ze znalezieniem czegokolwiek, co mnie interesuje. Tak jak pisałem wcześniej, wszystko mnie nudzi.

 

Może jakby Cię nie było stać na nic to inaczej byś mówił.

Pieniądze nie mają tutaj nic do rzeczy. Przerabiałem obie skrajne opcje i mój stan jest taki sam. Czekam na legalizację LSD, bo podobno po nim można odmienić swoje życie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani witajcie :********

Bylam dzis i na wymianie ksiazek --- niestety nic ciekawego do wymiany nie bylo. Bylam na Festiwalu Milosza oraz na lodach . Z siostra sie wybralam . Do przyjacioly tez zajrzalam jak wracalam , na kawke . Teraz juz w domu jestem bo zaczyna sie migreniszcze wiec sie ratuje solpadeina . Nastawilam gulasz rosyjski i odpoczywam. Lęki mnie lapia na jutrzejszy powrot do pracy. :time::time::time::time:

 

Pogoda fajna bo nie ma upalu a jest slonecznie i cieplo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, mecz wygrany - naród zadowolony... ;)

 

mirunia, Kochana, cały tydzień miałaś dobry!!! :great: Też widzę kostki dziś pogrzałaś. :smile: Opaliłaś się?

Zamulenie, no cóż, nie wiem, czy to już tak na stałe będę miała? :roll: Raz mniejsze, raz większe, taka póki co uroda...

 

platek rozy, mirunia, Oj ciężko Dziewczynki do pracy się wybrać, ciężko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Tak, mam wrażenie, że już nigdy rano nie obudzę świeża rześka... :roll: Ale to tam, można się przyzwyczaić, tylko żeby w ciągu dnia energia była... :bezradny:

Ja bym nóżki opaliła... Ale trudno znaleźć pozycję, żeby nogi w słońcu, a reszta w cieniu, bo za długo na pełnym słońcu nie wyrabiam...

 

Zosia_89, Heloł! Dobre wieści w sumie od Ciebie! :great:

 

Purpurowy, Odstawienie alkoholu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narzekam tylko na brak faceta,

A ja na brak dziewczyny. Aleśmy się tutaj spotkali. :mrgreen:

To ja się dopisuje do tego klubu samotnych serc, bo aktualnie jestem sam jak palec.

 

Ḍryāgan, mogę się tylko domyślać, jak się czujesz mając na głowie te wszystkie formalności. Ale dasz radę.

 

kosmostrada, no nadal górka, po meczu wywindowała maksymalnie w górę, ale teraz zaliczam mały spadek

Zosia_89, dobry wieczór :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, cześć :papa: Wiem, że zdasz, ale i tak będę trzymał kciuki za egzamin :D

 

Ḍryāgan, to trochę niejasna sytuacja. Sam kiedyś miałem podobną i wiesz co, nigdy więcej :D Potem jeszcze odczuwałem trochę zazdrość, kiedy jasno ustaliliśmy, że to "tylko przyjaźń", a ona znalazła sobie chłopaka :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, czyli seks bez zobowiązań. Tak ona to chyba widzi (?). U mnie też się zaczęło od przyjaźni, jeszcze w liceum. Dziś nadal utrzymujemy kontakt ale już tylko relacje czysto kumpelskie. Przyjaźń nie ocalała.

Czasem też poddaję w wątpliwość skuteczność leków na depresję.. Mam wrażenie, że łykając je czuję się tak samo, zanim zacząłem je brać. Ale widzę jednak działanie przeciwlękowe.

 

Carica Milica, od wczoraj mam się wyjątkowo dobrze, chociaż na wieczór bierze mnie trochę przygnębienie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, z tego co napisałeś wynika, że to naprawdę musi być fantastyczna dziewczyna.

Wiesz co mnie cholernie boli? Że chciałbym być oparciem w związku dla partnerki, a nie ciężarem. Tylko w okresach remisji czuję jak się facet, ale te trwają u mnie zdecydowanie za krótko.

 

Carica Milica, ja miałem przytyć po escitalopramie, a tu nic się dzieje. Waga stoi w miejscu :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Ło matko, jak zimno... Przed włożeniem rękawiczek powstrzymało mnie jedynie to, że są schowane. Ale nie wiem, czy nie wyciągnę. :roll:

Piję herbatkę imbirową na rozgrzewkę. A tak to przyduszenie, pogodowe , czy ogólne, cholera wie... w każdym razie nie jest fajnie.

Po pracy muszę iść na chwilę do koleżanki do roboty, od razu przejdę się z psem i wracam pędem do chałupy obiad pichcić i chyba jakieś kocykowanie zaliczać, czy co, bo marznę okrutnie.

 

mirunia, I jak Kochana, trochę się rozkręciłaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, No ja jestem nad samiuśkim morzem i jest zupełnie inna temperatura. :bezradny: Jak Mirunia prawi, ciągnie mi ze Skandynawii. ;)

 

mirunia, U mnie jeszcze cały dzień popaduje, no nic tylko kocykować... ;) Dobrze, że Ci zamuł poranny zszedł! Ostatnie dni tak "aktywniłaś", że dzień kocykowy jest jak najbardziej na miejscu. :smile:

Trochę długo już ten etap - " nic mi się nie chce..." , no ale co mam zrobić. :bezradny:

 

Carica Milica, Ech rozumiem ten konflikt, ale potem zjazd jest dużo bardziej bolesny... Weź ten lek, jak Dryagan mówi, przez 3 tygodni nie rozpuchniesz się w kapustę. ;) , a przynajmniej będziesz wiedziała, jak się będziesz czuła, czy działa jak trzeba. Twój Dottore uważa, że czas loty obniżyć, chyba wie co robi.

 

Piję dobrą kawę, jak zwykle po powrocie do domu. Luzuję się, bo okazuje się, że obiad późno. Zrobię sobie koktail z truskaw, trzeba korzystać z sezonu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny, cześć chłopaki :D

Gęba mi się dziś śmieje i jestem w niezłym nastroju. To już trzeci dzień z kolei bez większego doła :D

 

kosmostrada, mirunia, jak kocykowanie? ;)

 

kosmostrada, ten stan "nic mi się nie chce" minie na pewno zanim się obejrzysz. I tak jak ja dziś żyję moim hurra optymizmem, tak Tobie za parę dni się poprawi. Ten typ (czytaj: my) tak ma :mrgreen::D

 

Te dwa dni przerwy w braniu tabsa tak się odbijają na mnie dopóki nie wezmę tabletki.

Czekam więc cierpliwie na jej działanie i powrót do stanu używalności, bo inaczej zaczyna się niepokój i krok do lęku.

mirunia, czy chodzi Ci o Esci? Odstawiasz w ten sposób, że bierzesz co trzeci dzień?

 

Carica Milica, chyba pora wyhamować. Koledzy i koleżanki dobrze radzą. Ludzie obserwują efekt uboczny w postaci tycia z reguły po dłuższym czasie stosowania. Najwyżej zrobimy z Ciebie dobry bigosik i urządzimy na forum kanibalską ucztę :P Oczywiście żartuję. Na poważnie - posłuchaj lekarza.

 

Ḍryāgan, Monster6, cześć chłopaki.

 

JERZY62 cześć! Bierzesz jednak wenlę zamiast esci?

 

Purpurowy cześć!

 

sailorka możesz po prostu tu spamować :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×