Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, no ja podejrzewałem różnych ludzi, że są kosmitami. Albo, że z nimi współpracują. Nie wiem czy to oznacza widzenie czy przekonanie.

Przez widzenie rozumiem halucynacje, a nie myśli. Czyli stoi dinozaur koło szafy, albo 11 dinozaurów i mogę nawet wziąć na ręce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temacie widywania, to mój doktore mi opowiedział historię swojego pacjenta, notabene profesor jednej z poznańskich uczelni, który zabarykadował się w budce telefonicznej, bo kosmici chcieli go uprowadzić.

 

Który wydział? Jak mnie wkurzają ci profesorowie którzy opowiadają o swoich pacjentach w ramach anegdotek na zajęciach. Może i kryją ich nazwiska ale dla mnie to jest takie słabe... :/ |hej, jestem wziętym psycholo, opowiem wam teraz jakie czubki do mnie przychodzą" . nie mówię że ten taki jest, ale na takich też trafiłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora88, mój wykładowca opowiadał o swoich pacjentach prywatnych i młodzieży ze szkoły, gdybym się uparła, to zidentyfikowałabym te osoby :roll:

 

Teraz jeszcze debatuję, jak pogodzić lub rozdzielić dwa fankluby, bo przyszedł jeden gówniarz i napisał, że nasze spotkania są niefajne i nie jesteśmy prawdziwymi fanami. Lepszy świeży wkurw niż stara nostalgia.

 

Coś mi się nie chce spać, no to oglądam dalej głupie filmy :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wielki gar bigosu, a że święta spędzam samotnie to jem od dwóch dni. Dobry jest.

 

cyklopka, Gwiezdne Wojny obejrzałam, jestem gotowa iść zobaczyć siódemkę, książki trochę poczytałam, teraz zostają rybki a jak przyjdzie chłopiec to chyba wyciągniemy cydr i nie wiadomo, jak się reszta wieczoru potoczy.

 

Poryczałam sobie na zemście sithów, a co.

Takie emocjonalne to bardzo.

Ale może jakiś psychofan mi wyjaśni - w powrocie dżedaj Leia opowiada Lukowi wspomnienia dotyczące matki ("była piękna ale smutna") ale przecież Leia nie ma tych wspomnień

 

Też dzisiaj oglądałem Zemstę Sithów, a potem IV - VI. "Przebudzenie Mocy" absolutnie wymiata!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie moi Drodzy :********

A ja sie nawet za bardzo nie objadlam :) Po prostu jem wszytskiego po troszku , salatki nie robilam zadnej , mam pyszna szynke z chrzanem i pasztet z gesi oraz sledziki no i z obiadowych rzeczy barszcz z uszkami , rybe po grecku i ten bigos , mialam na dzis robic wolowy gulasz ale jeszcze mam full jedzenia , P ma indyka kawal przyniesc bo robi pysznego z nadzieniem ;)

 

Ide niebawem na chokolade , pozniej obiadek u mnie i idziemy do kolezanki. Pogoda cudna poki co :105:

 

Milego swietowania i leniuchowania ;)

 

Wzielam solka , zaraz mnie pewnie zacznie tyrpac :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadziwiajace , wczoraj solek mnie roztyrpal , dzis zmulil i jestem spiaca :shock: Ciekawe co zrobi ze mna jutro.

 

Zosia_89, ja z rodzina nie jestem za blisko , blizsze sa mi osoby spoza rodziny , za swoja rodzina to nawet za bardzo nie przepadam . mzoe byloby inaczej jakby zyla moja mama , a tak jest jak jest.

 

Ḍryāgan, a ja bym radzila zeby po prostu sie nie nastawiac na wiele bo dobrze bedzie jak zostaniecie znajomymi po tym zwiazku. I bym sie tak zachowywala--- jak dobry znajomy i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, dlaczego? co się dzieje?

Znajomy mi pisał że z nim gorzej, a ja zamiast z nim pogadać to jak zwykle się nawaliłem i go zwieźli do szpitala.

Odwyk! Jak najszybciej. Miałeś już nie pić a ty co?

No właśnie, co? Miałem iść na detoks po świętach bo jak to na święta, rodzina się zjeżdża, trzeba się spotkać, pogadać, a i tak wyszło że sobie siedzę w domu i piję samotnie. Mogłem już dawno tam pójść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, Miko masz sie spotkac ze swoja ex...?

Ehe, myślałem, że jutro. Ale przed chwilą zadzwoniła, że wróciła już do Lublina i chce, żebym dzisiaj przyszedł. Powiedziała, że się stęskniła (??????).

 

Rob jak uwazasz...jak dla mnie to za wczesnie...za wczesnie po rozstaniu. Emocje zapewne sa bardzo mocne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy Wam pisałam, w ciągu kilku ostatnich dni dowiedziałam się, że mam być świadkową na 3 ślubach.

 

świadkowa = organizatorka wieczoru panieńskiego. najgorsze wyzwanie jakie dla mnie istnieje, zrobić niezapomniany i fantastyczny imprezowy wieczór dla obcych osób >< pamiętaj żeby zacząć rezerwacje ze dwa miesiące przed, miesiąc przed jest za późno 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy mam jechać do wuja czy odchorować wczorajszy dzień, bo jak nie pojadę to mu przykro będzie.

To może jak dasz radę i będzie Ci tam nie najgorzej i jak lubisz tam być to może jedź, nie wiem już sam bo jak ja się źle czuje to nie bardzo mi się chce cokolwiek.

 

Lubisz tego wuja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy mam jechać do wuja czy odchorować wczorajszy dzień, bo jak nie pojadę to mu przykro będzie.

To może jak dasz radę i będzie Ci tam nie najgorzej i jak lubisz tam być to może jedź, nie wiem już sam bo jak ja się źle czuje to nie bardzo mi się chce cokolwiek.

 

Lubisz tego wuja?

No tak, lubię go, tym bardziej powinienem być że on ma dzisiaj imieniny. Zrobię tak: pojadę do niego, posiedzę ze 2-3h i powiem że mnie czas nagli i że muszę lecieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×