Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Wypatrywanie uboków kojarzy mi się tylko z jedną pacjentką z którą leżałam na sali w Klinice.

Wkręcała sobie uboki, których nie miała, za to my mieliśmy ubaw 8)

 

A wahania wagi do 2kg to mogą być nawet dobowe, także spoko. Rzucać lek bo się przytyło 2kg, a to wcale nie od leku może być, ale co ja tam wiem :roll:

zresztą, ja wolałabym przytyć nawet i 10 kg a czuć się dobrze niż na siłę utrzymywać wagę a męczyć się z ujowymi objawami.

 

Idąc tym tropem w Klinice już pierwszego dnia powinni mi wyrzucić karbamazepinę z jadłospisu dropsów, bo zemdlałam, a ona przecież ma zapobiegać omdleniom :shock: i Ketrel bo chce mi się po nim spać, a przecież pracuję na nocki i Xanax też bo uzależnia :bezradny: nosz kurna, wychodzi na to, ze nic nie mogę brać :bezradny::lol:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, w takiej sytuacji unikałabym spotkań, bo każde będzie bolało, będzie budziło nadzieje, przecież wiesz to...
dla mnie to jakaś manipulacja i gra na emocjach. Kobita wie, że gość jest od niej uzależniony twierdzi,że ją kocha i robi takie podjazdy wobec niego. Nieładnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po mircie z kwetą zaledwie 3-4 kilo przybrałam, a to jest podobno c-c-c-combobreaker :bezradny: I to raczej wody niż tłuszczu, bo dość szybko się cofnęło.

 

Ḍryāgan, nic nie wiemy i nie rozumiemy, bo w przyjaźń z nadzieją na coś więcej po zakończeniu związku nie wierzymy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

dla mnie to jakaś manipulacja i gra na emocjach. Kobita wie, że gość jest od niej uzależniony twierdzi,że ją kocha i robi takie podjazdy wobec niego. Nieładnie.

żadna manipulacja. Nie wiesz nic o tym.

Z tego co przekazujesz tak to wygląda. Nie masz wglądu bo jesteś w centrum tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypatrywanie uboków kojarzy mi się tylko z jedną pacjentką z którą leżałam na sali w Klinice.

Wkręcała sobie uboki, których nie miała, za to my mieliśmy ubaw 8)

 

A wahania wagi do 2kg to mogą być nawet dobowe, także spoko. Rzucać lek bo się przytyło 2kg, a to wcale nie od leku może być, ale co ja tam wiem :roll:

zresztą, ja wolałabym przytyć nawet i 10 kg a czuć się dobrze niż na siłę utrzymywać wagę a męczyć się z ujowymi objawami.

 

Idąc tym tropem w Klinice już pierwszego dnia powinni mi wyrzucić karbamazepinę z jadłospisu dropsów, bo zemdlałam, a ona przecież ma zapobiegać omdleniom :shock: i Ketrel bo chce mi się po nim spać, a przecież pracuję na nocki i Xanax też bo uzależnia :bezradny: nosz kurna, wychodzi na to, ze nic nie mogę brać :bezradny::lol:

Bynajmniej mi milo nie jest ze sie ze mnie wysmiewasz.

 

Mialam zawsze tyle ubokow po lekach ze mam prawo sie bac.

 

Dobranoc Wszystkim !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, Byle Tobie było dobrze... Czy jest Ci dobrze po tym spotkaniu?

 

cyklopka, Masz kolportery i inne inmedio też otwarte w niedzielę, nie wyczekuj poniedziałku, idź za głosem! :D

 

acherontia-styx, Chyba straszniejszy był ten citabax, nie? Co stawałam na wagę to płakałam, że niknę w oczach i nie będę miała w ogóle siły na funkcjonowanie... :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, bo po 2 tygodniach pobytu i obserwacji pacjentów z objawami takimi jak Twoje połowa rzekomych skutków ubocznych to jest wkręcanie sobie a nie rzeczywiste skutki uboczne :roll:

i tu jeden z lekarzy powiedział jedną mądrą rzecz na wizycie: "ludzie, po wykupieniu leku z apteki pierwsze co powinniście zrobić to wyrzucić ulotkę bez czytania jej". Myślisz, że w Klinice ktoś się bawi w zmianę leków po 3 dniach brania jak pacjent narzeka na skutki uboczne?! Nie. Jak nie pasuje, nikt na siłę leków nie wciska, zawsze można odmówić przyjęcia leku, ale zostaje to zaznaczone w karcie. Odmówisz jednego leku, drugiego, trzeciego, do widzenia, na dane łóżko jest kolejka chętnych. Nikt nikogo na siłę leczyć nie będzie (no poza pacjentami umieszczonymi sądownie w szpitalu), ale 99% pacjentów jest tam dobrowolnie. I byli tacy co dostawali jedną szansę, drugą, trzecią, nie potrafili jej wykorzystać. I był dyscyplinarny wylot z kliniki bez możliwości powrotu. Wtedy zostają takim osobom jeszcze 2 inne szpitale w pobliżu ale tam dopiero można poznać co oznacza faszerowanie lekami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, Byle Tobie było dobrze... Czy jest Ci dobrze po tym spotkaniu?

Jest mi lepiej niż jak jej nie widziałem. Dobra, tak jestem uzależniony. Nie potrafię o niej nie myśleć, nie potrafię bez niej funkcjonować normalnie.

a jej łechce to ego bo kobita jest dużo starsza od Ciebie i potrzebuje adoracji. Narobisz sobie smaka i pójdziesz się pooblizywać do domu. Jakby naprawde jej na Tobie zalezało to by nie zostawiła Cie jak psa na świeta. Sorry ale tak własnie myślę a piszesz to publicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Masz kolportery i inne inmedio też otwarte w niedzielę, nie wyczekuj poniedziałku, idź za głosem! :D

Cóż, mogę delikatnie zmienić trasę jutrzejszego spaceru 8)

 

Napisałam propozycję, do którego baru możemy jutro iść, kolega Znany Aktor (Ciacho #2) pod moim postem stwierdził, że dobra męska decyzja, wkleił link do tego samego baru i powiedział, że (on) zmuszony był przejąć inicjatywę. CZO.

 

dmo1rSx.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, a ja bralam sporo lekow po ktorych sie tak czulam ze nawet z lozka nie moglam wstac ale moze sobie wymyslalam to , wszak lubie dostawac histerii i dramatyzowac. Bralam leki po dwa , trzy miesiace i nie byloz adnej poprawy za to ledwo zylam , widocznie jednak nie ma czegos takiego jak nadwrazliwosc na leki z danej grupy a lekarze mi ja tylko wmowili.

Dziwne bo po zadnych innych lekach a z takich ubokow nie mam , no moze po niektorych zawroty .

Zreszta niewazne , nie chce juz tego roztrzasac po to by sie ktos ze mnie nasmiewal.

Zrobilo mi sie przykro po Twoim wpisie .

 

Mykam i zabieram swoje obawy i biadolenie ze soba.

 

 

Trzymajcie sie cieplo!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, tylko, spójrz na swój post. Bierzesz lek od kilku dni, przeczytałaś w ulotce, że może powodować przyrost masy ciała i już wiesz, że na pewno przytyjesz i nie możesz go brać, nosz what's the fuck? Ze szklanej kuli to wywróżyłaś?!

Karbamazepina, którą biorę, przy długotrwałym stosowaniu może powodować rozmiękanie kości. Jedynym moim stwierdzeniem po przeczytaniu tego, po którym moja koleżanka z sali kulała się po łóżku ze śmiechu było "zostanę człowiekiem gumą? :mrgreen: " Widzisz różnicę?

Jak mi się działanie jakiegoś leku nie podoba, to nie stwierdzam, że nie mogę go brać, tylko rozmawiam na ten temat z lekarzem. Tak było z Ketrelem, poprosiłam panią doktor, powiedziałam o co chodzi, uzyskałam satysfakcjonującą mnie odpowiedź w postaci takiej, że przed wypisem do domu i tak prawdopodobnie zostanie on odstawiony i sprawy nie ma. Wcześniej, jeszcze w czasach leczenia ambulatoryjnego, to samo było z Citalem. Poszłam, powiedziałam i wspólnie zadecydowałyśmy o zmianie leku. Nie chodzi, żeby ślepo wierzyć lekarzom, bo lekarze też nie są w stanie wszystkiego przewidzieć, ale żeby patrzeć realnie.

Nigdy nie zakładałam z góry po 3 dniach brania, ze nie mogę czegoś brać, bo skutki uboczne leków mają to do siebie, że wraz z upływem czasu mijają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, /ja-dawniej jasaw/ niestety, nikt za nas życia nie przeżyje, musimy sami planować, organizować sobie czas, przyszłość. Znajomych również nikt nam "nie załatwi".To jest własnie dorosłość. Odpowiedzialność za siebie...

Myślałam, że w szpitalu miałeś spotkania z psychologiem, który wskazał Ci, podpowiedział co nieco w tej sprawie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×