Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

acherontia-styx, tak zlapalo mnie na Targu , pomidorkow mi sie zachcialo , niby chwilka ale juz mi nastroj czjechal , pozniej juz bylo ok , poszlam wlasnie po liner i do Biedry i znajoma spotkalam wiec i herbatke zaliczylam u niej . Ale dobrze sie czulam ostatnio to masz. znienacka mnie hadra wziela :shock::shock: i lęk zafundowala.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek, gorsze chwile każdemu się zdarzają, ważne, że tych dobrych jest więcej i to na nich się skupmy :D

kosmostrada, a gdzie tam :P mało co ruszyłam w ogóle :P jutro planuję się za to porządniej zabrać (ciekawe czy mi wyjdzie :lol: ) ;)

na szczęście do egzaminu jeszcze tydzień także damy radę (chyba) :lol:

z przyjemności, o ile to można nazwać przyjemnością, to wróciłam w końcu do ćwiczeń :yeah: zobaczymy tylko na jak długo mi zapału wystarczy ;)

a jak tam się nowy lek sprawuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, No wiesz brałam na razie 2 razy połówkę, to wiadomo zmian nie ma , ale też nie jest gorzej, więc zgodnie z zaleceniem biorę dziś całego tabsa i zobaczymy jak wejdzie. :zonk:

Nie no tydzień to kupa czasu! Też w końcu lenia masz prawo złapac.

Do jakich cwiczeń wróciłaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek, w poniedziałek dopiero zajrzę do rosska jak będę w pobliżu większego Rossmana, zresztą jakąś białą koszulę muszę upolować na wspomniany wcześniej egzamin, bo kieckę zamówiłam, przyjdzie w poniedziałek lub wtorek :D

kosmostrada, ja pamiętam jak brałam Cital, to już po pierwszej tabletce była masakra ;)

no ale skoro piszesz, że na razie nie najgorzej to trzeba być dobrej myśli, że dalej też będzie dobrze :smile: początki brania leków niestety bywają ciężkie ;)

a tak sobie skaczę z Chodakowską, albo z innymi gotowymi zestawami z internetów ;) przymierzam się do siłowni, ale czekam aż otworzą nową u mnie w mieście, co ma nastąpić jakoś w przeciągu miesiąca ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Kochana też o tym myślałam, bo to jest podobno hicior wśród leków dających najmniej uboków na wejściu, dlatego doktor go dla mnie wybrał. Ja powiedziałam , że nie będę przechodzic drugi raz tego co było z SSRI, gdzie miesiąc zamknięcia w domu , mordęgi i doopa. I żadnych też zamulaczy , uspokajaczy, bo efekt odwrotny. Albo wejdzie, albo zmieniamy. Tak było z Sulpirydem- wszedł bezproblemowo, oczywiście na efekt trzeba było czekac, ale stanu drastycznie nie pogarszał. Kłopot jest, bo oprócz wejścia, jednak oczekujemy, żeby pomógł. Trudno ze mną, tak jak z Tobą :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, znaczy po prostu rzeźbisz ciałko, przygotowujesz się na lans na plaży... :D Ja w domu to mam mobilizację tylko do cwiczeń na kręgosłup i to gdy już mnie boli... Ale jak odzyskam swoją głowę to wsiądę na rower, no i dalej z psem będę się wypuszczac. To mnie utrzymuje w formie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, to daj znac jaki linerek kupisz :mrgreen:

 

kosmostrada, oby Ci przypadl ten lek , trzymam kciuki , zmiany i szukanie lekow sa okropne.

Ja tez go sprobuje .Tylko najpierw musze psychiatre znalezc.

 

Aranjani, i co On na to?:D

 

A ja uplumkalam sie , umylam wlosy i siedze w masce na pyszczku , mam z brazowej glinki ---odzywiajaca i wygladam jak kosmita.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×