Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

misty-eyed, kosmostrada, miło mi, że podobywują się Wam moje kwiatki :D

To prawda, traktuję balkon jako namiastkę ogrodu, dłubię, skubię, podlewam i cieszę oko... po prostu lubię.

Natomiast niezbyt podobają mi się balkony zbyt mocno ukwiecone, takie z przesadą... moc zwisających doniczek od "sufitu" sąsiada, na bocznych ściankach i na podłodze jeszcze, że nogi nie można wsadzić na balkon, żeby sobie usiąść lub np. powiesić pranie, wywietrzyć pościel.

W bloku muszę mieć takie miejsce latem na te praktyczne czynności. ;)

 

A maciejkę uwielbiam. :yeah: Będziecie miały Dziewczynki pachnące wieczory... to mi przypomina dzieciństwo i ogród rodzinny.

Myślałam jeszcze o nasturcji, czy by nie urosła i kwitła tak pięknie w skrzynkach (?) Może w przyszłym roku poeksperymentuję z tym żółtym kwieciem. :D

 

Byłam w kauflandzie po kawę i jakieś owoce. Nawet ciepło się zrobiło, ustał wiatr, choć nadal pochmurno.

Nie było czereśni dzisiaj, kupiłam brzoskwinki ufo i te zwykłe. Spacerkiem przywlokłam się, jakoś nie mam sił ostatnio, przez ten kręgosłup wszystkie mięśnie słabe. :bezradny:

 

kosmostrada, ten Twój powrót z Biedry to zapewne derealka i może byłaś jakaś nieobecna, zamyślona i zajęta rozmową tel., stąd ta czarna dziura. Znam to uczucie niezbyt miłe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Dziękuję, właśnie tak to sobie staram się tłumaczyć.

Lubię nasturcje, miałam w ubiegłym roku na ogródku. Można spróbować je posiać w skrzynce.

Tęsknisz za kotem? :smile:

 

neon, No nie trzeba pamiętać wszystkiego co tu o sobie wypisujemy, ale to miłe, że sobie przypomniałeś. :smile:

 

Myślałam, że po deszczu jakoś tak ulży, ale nadal ciężkie powietrze, duszno i wilgotno. Ale dzięki temu pięknie pachną lipy. :105:

Korzystam z zalegania i sobie różne ćwiczenia terapeutyczne robię, ot dla poczucia, że coś działam. ;)

Pożarłam kawałek czekolady, ale jakoś tak bez smaku... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cała ekstrema tego sportu polega na tym że nie ma kabiny.zamiast kabiny masz tylko kask na głowie.widziałeś jak ptaki mi lecą pod butami?

 

widziałem, widziałem. To nie dla mnie ekstrema... Ale szacun

bo to jest dobre dla akrofobów.do leczenia.odbędziesz kilka takich lotów i zauważysz że przestaniesz dostawać zawału kiedy będziesz wysoko i nie będziesz mieć ziemi pod nogami.najlepiej najczęściej patrzeć w dół.ostatnio podniosłem poprzeczke i poprosiłem pilota żeby wyżej leciał.tym razem było to pół kilometra.wieżowce 10 piętrowe głupio wyglądały z tej wysokości.widać było nawet jakiś łańcuch górski.tatry albo beskidy.czuć było kominy termiczne przez które sie leciało.kominy mają tendencje do niekontrolowanego wynoszemia pilotów na wiele kilometrów.widziałeś obie części filmu?jak ci sie start podobal?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu nikt sie nie martwi ze kot na pewno teskni za mirunia

 

tosia_j, Bo kota nie mogę o to zapytać. :smile:

ja po prostu czułam że tęskni

nasz tęskni za moim śp teściem, a jeszcze jego pokój dominik zajął

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowanie Merenptaha

 

Forpoczta zbliżającej się nawałnicy dotarła do Egiptu za czasów panowania następcy Ramzesa II Merenptaha. Najważniejsze świadectwa pisane dotyczące tych wydarzeń[21] to:

 

Wielka inskrypcja z Karnaku

Kolumna Kairska

Stela z Atribis

Hymn Zwycięstwa ze Steli Merenptaha[22]

 

Dowiadujemy się z nich, że w piątym roku panowania czwartego z faraonów XIX dynastii (1208 p.n.e.) władca Egiptu odniósł wielki tryumf nad koalicją Libijczyków pod wodzą Merjeja syna Deda i plemion północy. Wielka Inskrypcja z Karnak przedstawia sprzymierzeńców jako ludy: Ekwesz, Teresz, Luka, Szerden i Szekelesz przybyłe nad deltę z rodzinami i dziećmi w celu osiedlenia się[23][24]. Źródła szacują liczbę zabitych na ok. 6500, pojmanych na ok. 9000, a także przedstawiają listę łupów zdobytych w wyniku działań wojennych[25]. Zachowane inskrypcje Kolumny Kairskiej zawierają dokładną datę inwazji 5. rok 2. miesiąca trzeciego sezonu[26][27] (drugi Szemu, czyli marzec-kwiecień[28] 1208 p.n.e.).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry !

 

mirunia, Oj tam zaraz śpiochy, na spacerze z psem byłam. :smile: No i kawa mi widzę wystygła. ;)

 

wiejskifilozof, I cóż mam zrobić z tymi wstrząsającymi informacjami? ;)

 

tosia_j, Ale nie wiem, czy Miruniowy kot tęskni za Tobą... ;)

 

Miłej niedzieli!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry !

 

tosia_j, współczuję, wiem, że ugryzienia są bolesne. Dali Ci coś p/bólowego?

Mój Wnuczek, gdy miał 2 latka, często gryzł, taki sobie znalazł sposób na rozładowanie emocji, na szczęście już się to nie zdarza... Miałam kilka razy siniaki i ślady :mhm:;)

 

Ja, wyspana dzisiaj cudownie, 3 h poświęciłam na prasowanie letniej odzieży, jakoś szybko uporałam się z tym...

Kończę obiad, gotuję barszcz czerwony i zrobię omlety z warzywami. Taki sobie lajcikowy posiłek :D

Zaraz wracam do czytania, książka interesująca / Doda Około-Kułak - Księga motyli :yeah: /.

 

Odnośnie kocich zwyczajów - byliśmy w czwartek u Wnucząt, jest tam też cudny kotek-syjamczyk. Niezwykle urodziwy. Przez ponad 5 lat był domowym pupilem, rozpieszczonym bardzo. Zmierzam do tego, że w czasie zabaw z dziećmi, on okazywał niesamowitą zazdrość, podczas czytania książeczek wskoczył Mężowi na ramię, ja usypiałam Wnuczkę - położył się na mnie, na plecach. Nie znam kocich zwyczajów, ale okazało się, że wyciągnięte pazurki i otwarty pyszczek oznaczały zachętę do zabawy

:D Ponadto chodził, wydawał najróżniejsze dźwięki. Było wesoło....

 

Miłego popołudnia życzę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj wieczorem byłem w tym samym aeroklubie i były skoki spadochronowe i loty paralotniowe.można byłozobaczyć jak robią spiralę z ziemi.jak robili spirale na spadochronach i paralotniach wyglądało to jak policzki królika Bugsa widziane od tyłu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×