Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

hej około 10 wyszedłem na spacer i lęk mi minął zamiast tego było maksymalne wkurwienie rozdrażnienie i taka depresja. Wróciłem zrobiłem pranie a później poszedłem do fryzjera. Nie czułem lęku. Jak wyszedłem zadzwonił kolega z tego odział. Przypomniała mi się wczorajsza sytuacja i lęk znowu wrócił.

 

Nie jest specjalnie trudno zrezygnować z tej Pragi i pójść na przykład do coworkingu - takiego miejsca gdzie pracują ludzie mający swoje firmy. Tylko, czy wtedy nie przyplącze się jakiś nowy lęk? Bo ja nie wiem czy to jest lęk tylko na określone sytuacje - schizy, konflity. Czy to jest po prostu nerwica lękowa i jak ucieknę od jednego to pojawi się nowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyszłam z kuchni, nogi mi w d... wlazły, muszę odsapnąć i kręgosłup też.

 

tosia_j, już upiększona u fryzjera i lżej na głowie? :D

 

kosmostrada, wspaniały wieczór miałaś wczoraj, dobrze, że poszłaś i jeszcze rumu popiłaś. :great: Oby tak częściej!

U mnie tak samo z tą taczką. :D Ale lżej mi pchać pustą. :mrgreen:

Kręcę się w kółko i ni przede mną, ni za mną. Zaraz się biorę za odkurzanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

]tosia_j[/b], Wow, to znaczy wypiękniona... :105:

 

mirunia, No to się kręcimy po chałupie... Ja jeszcze z przerwami na wychodzenie z psem.

A wracając do naszej rozmowy o przeszłych życiach, to mówisz spotkałyśmy się na Montmartre? :mrgreen: Ale czuję, że się lubiłyśmy, choć Ty zwiewna, a ja żłopałam absynt siedząc z papierosem w długiej lufce... :D

 

 

Znów mamy dziś wystawić nogę wieczorem ( a taka kilkudniowa impreza "artystyczna" u nas się odbywa), chyba muszę na chwilę zalec, żeby nabrać sił. Będę miała zaliczone a) przeżycia estetyczne b) życie towarzyskie na jakiś czas. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wracając do naszej rozmowy o przeszłych życiach, to mówisz spotkałyśmy się na Montmartre? :mrgreen: Ale czuję, że się lubiłyśmy, choć Ty zwiewna, a ja żłopałam absynt siedząc z papierosem w długiej lufce... :D :

a pamietacie tego goscia co podawal wam kawe?

Montmartre.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam w sobotnie popołudnie :D

 

Ja już po sobotnim obiedzie ze Znajomymi. To niezwykle sympatyczni i normalni ludzie. Bez problemu wytrzymałam spotkania czas, chociaż spałam słabiutko... Znajomi przyjechali z wnuczką. Tak byliśmy umówieni.

Na jutro muszę jeszcze dzisiaj upiec ciasta, a także danie obiadowe przygotować. Dzisiaj mam więcej przygotowań.

 

Teraz odpoczywam, co najmniej 2h. Muszę, bo chce mi się spać okropnie... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :********

Ja sie wybralam dzis na bazarek ten fajny na ktorym sa i holenderskie sery i przyprawy eco i rozne roznosci pyszne i dobre gatunkowo . Pokosztowalam i nakupilam i jaja wiejskie i ogoraski kiszone przez jedna pania i chrzan bez zadnych syfow typu guma guar tylko chrzan , cytrynka i przyprawy , barszczyk czerwony tez tylko z buraczkow i przypraw zlozony :) dwa rodzaje wedzonych sliwek do barszczu :)Oraz kawal sera holenderskiego z zielonym pesto - w ramach rozpieszczenia.

Po powrocie zlapalam migrene wiec wzielam procha i jak troche minela to sobie poprzekladalam ksiazki kucharskie na dzis zrobiona a raczej zawieszona polke w kuchni ( moja szafa z ksiazkami jest przeciazona i musialam ja odciazyc) oraz zrobilam kartke dla kolezanki na urodziny. I tyle . Teraz sobie odsapne :)

 

 

kosmostrada dobrej zabawy dzis :105: i bardzo sie ciesze ze wczorajszy wieczor udany!

 

mirunia teraz juz zwolnij , odpocznij , nie przeciazaj juz tych ramion :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wracając do naszej rozmowy o przeszłych życiach, to mówisz spotkałyśmy się na Montmartre? :mrgreen: Ale czuję, że się lubiłyśmy, choć Ty zwiewna, a ja żłopałam absynt siedząc z papierosem w długiej lufce... :D

No przecież, że tak. :D Wymieniałyśmy się wrażeniami, pędzlami (bo był kryzys w kieszeni). Trochę pomagałam Ci podciągać ten absynt, chociaż mnie wykrzywiało. :? Ja siedziałam z białym półwytrawnym winem. :105:

A na te lufki to wydawałaś sporo z tego, co zarobiłaś... przecież widziałam tę kolekcję w drewnianym puzderku. :mrgreen:

 

tosia_j, pewno, że pamiętamy, miał długaśne wąsy niczym Salvador Dali i zagadywałaś go ochoczo. :mrgreen:

 

misty-eyed, to masz pracowite te dni, ale widzę, że dzielnie dajesz radę! Odpoczywaj i nabieraj sił.

 

platek rozy, same wspaniałości zakupiłaś :yeah: i popróbowałaś. Pozytywny dzień.

 

Kosmo, Tosia - tu były nasze ulubione wieczorne spotkania :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Kocham Paryz :D

 

Dzisiaj mieliśmy znowu nieciekawy przypadek, trafiła do nas pacjentka po podaniu herceptyny, bo raka piersi przechodzi. I w domu źle się poczuła i okazało sie, że jednak mocno spadły jej leukocyty, choć jest obowiązkiem by herceptyny podawać przy normie lub się zwiększa sie ilość leukocytów. Prócz tego niedomykalność zastawki trójdzielnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Tak, bywało biednie, ale czy to miało znaczenie... :D

tosia_j, Niewiele mówiłaś, ale jakoś bez Ciebie wieczór był niepełny... :D

Jak cudownie byłoby się tam spotkać dzisiaj... :105:

 

Tella, Ja też, na pewno tam mieszkałam w poprzednim życiu... :105:

Uodporniłaś się już na te aspekty swojej pracy?

 

Purpurowy, Raz na górze, raz na dole, normalka... Znów będzie lepiej, zobaczysz.

 

platek rozy, Sama chciałabym taką kartkę dostać... :105:

 

wiejskifilozof, To znaczy? masz dwa razy więcej włosów? :D

 

No dobra, trzeba oko zrobić na wyjście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Kocham Paryz :D

A co tam jest oprócz pijanych Ukraińców? :lol:

 

Purpurowy, znow bedzie lepiej . To sinusoida.

Purpurowy, Raz na górze, raz na dole, normalka... Znów będzie lepiej, zobaczysz.

W każdym razie nie spadłem niżej niż dotychczas, to tragedii nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samo wklucie centralne ma zastosowanie na IOM, hematologii czy onkologii.

Zakłada się je na dłużej nic zwykly wenflon. Umożliwia podawanie leków, pobieranie krwi, żywienie pozajelitowe, możliwość podłączenia wielu preparatów.

Miejsce wkłucia to najczęściej żyła szyjna wewnętrzna bądź zewnetrzna bądź podobojczykowa, ale w tym przypadku należy znieczulicpo okostna! Jest to najlepsze miejsce, bo sie nie zapada.

Wprowadza się cewnik ok 15 do 20 cm.

Czasem u młodszych pacjentów zakłada się na udzie.

Ciekawostką w USA zakładają na żyłę odlokciowa i odpromieniowa najczęściej przy zaburzeniu krzepnięcia.

 

Każde takie wkłucia przebywa się NaCl lub heparyny.

Po założeniu konieczna jest gazometria, EKG , możliwy wzrost załamka P przez przedsionki i RTG, czyli umiejscowienie.

Chodzi oto czy jest połączenie żyły głównej górnej z prawym przedsionkiem serca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Tak, bywało biednie, ale czy to miało znaczenie... :D

tosia_j, Niewiele mówiłaś, ale jakoś bez Ciebie wieczór był niepełny... :D

Jak cudownie byłoby się tam spotkać dzisiaj... :105:

 

Tella, Ja też, na pewno tam mieszkałam w poprzednim życiu... :105:

Uodporniłaś się już na te aspekty swojej pracy?

 

Purpurowy, Raz na górze, raz na dole, normalka... Znów będzie lepiej, zobaczysz.

 

platek rozy, Sama chciałabym taką kartkę dostać... :105:

 

wiejskifilozof, To znaczy? masz dwa razy więcej włosów? :D

 

No dobra, trzeba oko zrobić na wyjście.

 

Mam tyle samo :mrgreen: ale są mocne i pachną miodem :mrgreen:

wiejskifilozof włosy Ci urosły?

kosmostrada musiałam. Jeżeli pracuje w szpitalu, na sali operacyjnej to widuje się naprawdę różne przypadki i wówczas głupi wenflon to pikuś.

 

Nie,ale mocne i miodem pachną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przebywa znaczy przemywa?

 

Tak, słownik mi tak jakoś podpowiada.

Są jeszcze porty naczyniowe, które też umożliwiają dostęp zylny.

Zakłada się je nawet na kilka lat.

Wprowadzany przez żyłę wewnetrzna lub obojczykiem do żyły głównej górnej. Czasem wypreparowuje się naczynia, nacinamy i wkłada cewnik. Można też uzyskać dostęp z żyły lokciowej, promieniowej czy naramienne, ale wówczas przepływ jest dłuższy.

Wykorzystuje się tzw. Igle Huberta, można wykonać 2000 wkłuć do jednego portu.

Port zawsze musi coś w sobie mieć, by nie doszło do zatoru powietrznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×