Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Arfour, no właśnie

 

platek rozy, ale pomyśl, sfinks bez głowy zupełnie nie wyglądałby jak sfinks. A jak ty byś wyglądała. :bezradny:

 

misty-eyed, chyba wyleczyłam się z przewlekłej tęsknoty. W zasadzie to był najcięższy objaw moich chorób.

 

Fajny tekst: :time::105:

 

[videoyoutube=_NhdQhzLh78][/videoyoutube]

 

:yeah::105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani wpadam życzyć dobrej nocki... Może uda mi się dziś pospać, jest taka nadzieja prawda? ;)

W nagrodę za przetrwanie kolejnego dnia Fazy Zła posmarowałam sobie nadgarstki niezwykłymi perfumami, przywiezionymi mi z Arabii Saudyjskiej, żeby mi się zasypiało w klimacie baśni z 1001 nocy.

Jak zniknę z forum tzn. że się rozpuściłam, bo codziennie muszę brać kąpiel, żeby ciało odprężyć.

 

 

tosia_j, :papa: Cieszę się, że Cię widzę! Myślałam o Tobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

łapię turbo-ataki paniki wynikające z tego, że zbliża się dzień pójścia na terapię. Doinformowałam się i upewniłam już dawno, czy pierwsze spotkanie jest "wstępne" (tzn. pan psycholog wyłoży co i jak i na czym to ma polegać) a ja powiem "tak zacznijmy to"/"nie" ------------i tak sobie tłumaczę, że nie ma się czego bać, po prostu na żywo zobaczę tego pana psychologa i zobaczę, jaki on jest i podejmę decyzję -----ale niesamowicie po prostu niesamowicie obawiam się pójścia tam. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Kolejna słaba noc. Kolejny dzień do przetrwania.

Jeśli nie chluśnie i nie będę wymęczona, mam zamiar przejść się z psem po pracy i załatwić parę spraw. Dziś nigdzie się nie spieszę, chciałabym to wykorzystać.

Pięknie jest teraz na świecie, ta buchająca zieleń, kwitnące drzewa, świergolące ptaki, taka codzienna przyjemność przy porannym spacerze.

 

Ḍryāgan, Jakby coś się działo, to chyba by do Ciebie zadzwonili? Moim zdaniem jeśli masz potrzebę - weź urlop, ale jednak praca jest odskocznią w tej trudnej sytuacji.

 

HoyaBella, Rozumiem Twój nerw, jest zupełnie naturalny. Terapia nie jest prostym doświadczeniem, ale moim zdaniem warto, jeśli się dobrze trafi. Idź na spotkanie zapoznawcze, jeśli stwierdzisz, że jest to osoba z którą jest szansa popracować, idź na terapię. W każdej chwili można zrezygnować, można zmienić nurt, terapeutę, ba można wyjść w trakcie sesji, nikt do krzesła nie przywiązuje. ;)

Ja dzięki terapii zupełnie inaczej teraz wszystko znoszę, dużo rozumiem, pozamykałam wiele tematów, walczę o siebie i znów siebie kocham, itd. Lista długa pozytywów, a co tydzień na kiblu siedziałam przed sesją. ;)

 

JERZY62, dominol, Hej Chłopaki!

 

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×