Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Świetnie trafiłaś z tą pracą, że tak o Ciebie dbają. Rozumiem, że się wkurzasz tą nadopiekuńczością, ale chyba tak jest teraz lepiej, dojdź do pełnej formy.

No oni tam zaginają system :smile:

w zeszłym tygodniu pracowałam z G., no i jak przychodziłam na 6.30 do pracy to czekała już na mnie ciepła herbata zrobiona przez G., A. mnie pilnuje odnośnie leków, wystarczy, że zbliża się godzina 8-9 a A. zaczyna 'ty! sio na śniadanie i wziąć mi leki, natentychmiast! :lol: i jeszcze jak akurat widzi, że biorę to mi sprawdza czy na pewno biorę 5 tabletek tak jak powinno być :hide::lol:

jak w jakiś dzień pacjentka, która miała być wypisana nam zasłabła i padło hasło 'potrzebna pomoc na ósemce', no to oczywiście ja jak i pozostałe dziewczyny odruchowo zryw i lecimy, a raczej one poleciały bo mnie A. zdążyła złapać za rękę i zatrzymać i jeszcze opierdzielić, że mam nie latać :hide::pirate: i takich sytuacji tego typu było kilka, dziewczyny potrafią nawet opierdzielić lekarza, że mi przerywa jedzenie śniadania bo teraz mu się przypomniało, że coś trzeba zrobić :great:

w piątek moja szefowa się śmiała, że gdzie ja bym tak dobrze miała jak tutaj ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cyklofobia nie jest zjawiskiem powszechnym :shock: A ja mam chyba cyklofrenię i tyle :P

 

Co porabiacie wieczornie?

Tradycyjnie udaję, że się uczę :great: W międzyczasie wysyłam sobie pociągi na facebooku, bardzo relaksująca gra. Kupuje się lokomotywy i wagony, łączy i wysyła składy pasażerskie albo towarowe, za zarobione pieniądze modernizuje się tabor i buduje estetyczne miasteczko w tle ;)

 

Zaspałam dzisiaj trochę, postanowiłam, że nie pójdę na wykład, tylko na ćwiczenia, ale jako, że pojawiłam się delikatnie przed końcem, to nie mam nieobecności. Jakiś VIP :shock: Sprawdzian pisaliśmy na trzy zmiany, więc zdołałam większość notatek przepisać, ergo nic nie straciłam, a nie chodzę z zapałkami w oczach. Koleżanka, która chciała wyjść wcześniej z ćwiczeń dostała większą borutę niż ja na praktykach :bezradny:

 

Jak powiedziałam dyrektorce, że koleżanka z pracy się zamieni na kawałek dyżuru, to z zachwytem pisnęła: "Wspaniale, że to załatwiłyśmy!"

 

head-in-hands.jpgsnowyowl.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boją się mnie :mhm:

A pewnie, bo pani celnik sypie kary jak cholera. :mrgreen:

 

kosmostrada, Koniecznie gorący prysznic na kark i delikatny masaż mięśni kapturowych po kąpieli.

 

A ja umyłam główkę, ułożyłam włosy i zrobiłam sobie paznokcie, właśnie mi schną. :D

 

acherontia-styx, Gagatku, ja miałam mielone, za schabowymi nie przepadam, ani za kotletami z piersi kurczaka.

Lubię kotlety (medaliony) z fileta indyka w cieście (jajo, mąka i mleko).

Fajnie dajesz sobie radę i w pracy i po. Czytałam o Twoim projekcie zmiany T. i myślę, że to dobry pomysł. Nowa T. może mieć coś nowego "w rękawie" i zawsze to świeża, nowa i być może skuteczniejsza metoda. Możesz pójść na kilka sesji i zobaczysz, czy złapiesz z nią kontakt, nie rezygnując na początku z pierwszej T. (to tylko 1-2 razy/mcu jak pisałaś). Wtedy zdecydujesz, którą "zwolnisz" z obowiązku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się taka sytuacja, mój mózg na pograniczu snu i jawy działa bardzo słabo. Raz byłam zmęczona w pracy, jedno z dzieci oglądało książkę o zwierzętach, kątem oka dojrzałam ten obrazek:

http://previews.123rf.com/images/wayneduguay/wayneduguay1002/wayneduguay100200022/10277702-Snowy-owl-flying-Stock-Photo.jpg

i zdążyłam pomyśleć: "Co to, k#^%@, kot-anioł?! One istnieją naprawdę?!" zanim do mnie dotarło co faktycznie jest na zdjęciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, również zdrówka. Mój rekord to 20 km z hakiem. Biegam od listopada. Odkąd próbowałam rzucić palenie. Niestety wróciłam i dystanse się skróciły. Jutro mam urodziny i chciałam prezent sobie zrobić i przełamać się i pokonać dystans jak najbliższy maratonu choćbym miałam pół przejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×