Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

platek rozy, jak się nie będziesz trzęsła ze strachu jak osika, to już dobrze. Po afku pełny luz i uśmiech na twarzy.

Kochana, zdrowi się też stresują na takich rozmowach, kolana im się trzęsą, głos drży... nie jesteśmy z kamienia. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ;)

ja już po pierwszym dniu w nowej pracy ;) oczywiście jakbym czegoś nie odwaliła to byłoby dobrze :mrgreen:

7 rano - raport. Klitka wielkości 2x2 a tam z 10 osób. Minęło już z dobre 20 minut tego raportu, stoję sobie kulturnie w pewnym momencie zaczęło mi się robić słabo, oblałam się zimnym potem, zaczęłam widzieć wszystko za mgłą, przestawałam kontaktować, ale stoję twardo i mówię sobie 'A., nie rób szopki, jesteś 20 minut w nowej pracy" i stoję (ledwo) dalej, dobrze, ze za sobą miałam szafkę o którą mogłam się oprzeć a po boku taką szklaną ścianę, z raportu oczywiście już nic nie jarzyłam i w pewnym momencie zorientowano się, żem blada jak ściana i mnie wyprowadzono, biedną oddziałową ciut wystraszyłam. Położyli mnie w zabiegowym, otworzyli okno, po 3 minutach jak ręką odjął - wróciłam do pracy :P

ale ogólnie jestem zadowolona z nowej pracy jak na razie :smile:

a na jutro misja "stymulator" - se stwierdziłam, że nie widziałam nigdy jak wszczepia się kardiowerter to se pójdę zobaczyć :mrgreen: tylko oddziałowa musi przekabacić doktorka, żeby pozwolił mi wejść na czas zabiegu do hemodynamiki :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, trzymam kciuki, żeby Ci się to nie powtórzyło. Dobrze, że skończyło się wszystko dobrze i dałaś radę do końca pracy. Duszno, mały pokój, plus emocje z pierwszego dnia i.... pewnie byłaś na czczo. Jutro będzie lepiej, nie kitaj tam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, nieee, luzik ;) nie cykam się. Do końca dnia już było dobrze :smile: a byłam po kawie i bananie ;) ja teraz przez te pierwsze 2 tygodnie mam luzik w pracy, bo jestem jako dodatkowa pielęgniarka, żeby poznać oddział także tak robię sobie wszystko i nic ;) to pójdę tu, to tam, to jakieś EKG zrobię, to krew pobiorę i tak sobie chodzę jak wolny elektron ;)

a jeszcze dzisiaj jak byłam na szkoleniu BHP przeprowadziłam inteligentną rozmowę z panem :lol: Naczelna aż dostała ataku śmiechu, bo akurat przy tym była :P

Pan od BHP: no dobrze, a co robimy w razie wybuchu pożaru na oddziale?

Ja: no jak to co?! Bierzemy torebki i uciekamy :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, nie padniesz, rozmowa będzie na siedząco zapewne. :D Załóż grube rajty do kiecy. Nie pisz takich czarnych scenariuszy Płatuś, bo tylko nakręcasz jeszcze bardziej te lęki.... dostaniesz w dupsko! :time:

Jak mieliśmy zajęcia z pierwszej pomocy to akurat byłam w krótkiej sukience i grubych rajtach, i padałam :great:

 

mirunia, kiedy ja sie spinam ze mnie nie przyjmia :cry::cry: bo bedzie po mnie widac c horobe .

Nie żebym się chwaliła czy coś ale w depresji przeszłam TRZY etapy rekrutacji do Emiratów, gdzie oni mają tak wyrobionych rekruterów, że raz popatrzą i wiedzą, czy zatrudnią i gdzie praktycznie wszystko się rozbija o robienie dobrego wrażenia. Tak że z perspektywy czasu się sama dziwię. :bezradny:

 

Mam 37,6*C tak że dzisiaj nie popracuję tylko wracam do łóżka i jutro będę myśleć, co dalej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×