Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Zalatana23, Vinylux. Moja kosmetyczka mi bardzo polecała, tylko podobno ciężej się maluje nimi, a dla mnie pomalowanie zwykłym to wyzwanie... Patrzyłam w necie, cenowo wychodzą jak opi.

 

Rozrywka kulturalna zaliczona, frappe zaliczone! Tylko znów zmarzłam, bo nie było miejsca na słońcu. :bezradny:

Znów się czuję wyczerpana i telepiąca. Może to jakaś prawidłowość jednak jest - poranek lichy, potem lepiej, na wieczór znów marnie, na noc lepiej... Macie też rytm dzienny nastroju , czy lęków?

Wypiję znów na ukojenie herbatkę wyciszającą i powinno być dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesć kochani

dawno mnie tu nie było,

u mnie bardzo kiepsko od 2 tygodni, skończyłam terapię która mi nie pomogła, a zaszkodziła, tzn. były momenty i dobre czegoś na pewno się na niej nauczyłam i wyciągnęłam dla siebie ale skutek ogólnie nieciekawy

plus duży , ze poznałam na niej ludzi z którymi się spotykam i się wspieramy, radzimy, dzwonimy do siebie...

 

na terapii ciągle słyszałam, że nie pracuję nad sobą i jestem wycofana

miałam 3 tygodnie kiedy byłam aktywna, towarzyska i było kolorowo, planowałam wyjazdy i ni stąd ni zowąd znalazłam się na dnie, czuję, że nie mam już siły walczyć z tą choroba, przestałam nawet liczyc na leki, zastanawiam się nad oddziałem zamkniętym ...koleżanki mnie proszą żebym to zrobiła dla siebie bo mam dla kogo życ, a ja jestem taka zobojętniała na wszystko, wcześniej leżałam w łóżku i ryczałam, teraz mi wszystko wisi i nic nie ma sensu, jestem beznadziejna :(

buziaki kochani

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim! Ale nas dziś dużo :)

 

A ja wróciłem z nad wody, strasznie się spaliłem, na czerwono , ale na szczęście nie boli, a się smarowałem kremikiem.

Po wodzie wpadliśmy do cukierni na lody, bakaliowe :105:

 

amelia83, współczuję, nie poddawaj się :)

DarkMaster, jakoś 2 lata będzie od rozstania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, mirunia Kochane no niestety , tyle sie w tym Mops nadenerwuje i tyle zobacze ludzkich zachowan ze mam dosc i nie chce tam chodzic ...Mam nadzieje ze niebawem bede lepiej stala finansowo , ze znajde prace normalna a nie taka na trzy dni w tygodniu jaka mam teraz.

 

mirunia :********wloski zrobione to i nastroj chyba lepszy? :mrgreen: ja tez chce pod koniec sierpnia wybrac sie do fryzjerki i chyba zmienie fryzure :) :105:

 

kosmostrada, :********* wystawa zaliczona i pocieszajace to ze mimo nienajlepszego samopoczucia jednak zycie sie toczy i bierzesz w nim czynny udzial! :) A jak wrazenia po wystawie?

 

amelia83, Kochana:********* nie wiem co Ci doradzic bo wiesz ze juz zastanawialam sie nad tym na fb razem z Madzia i kompletnie nie wiem co zrobic . Tak liczylam na ta terapie ... :bezradny: Potrzebny by byl chyba dobry lekarz ktory ustawi tak jakies lekiz eby zjazdow nie bylo .

Kiedy bys chciala na oddzial?

 

 

Zalatana23, :********* a ja opi nie mialam nigdy na swoich pazurasach :mhm::mhm:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zebrec, dziekuje :********* a Tobie milego urlopowania ! Masz jakies plany jak urlop spedzisz?

 

high, :********** no pyszne jest :D uwielbiam gotowac :105: a pieczarek nie musisz dodawac , zawsze mozna np za nie dodac powedzmy oliwki czy jeszcze jakies inne warzywko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, jak zwykle ślinka leci... :105: Ja dziś też po arabsku mam obiadokolację - czebabczicze ( nie wiem, jak to się fachowo pisze, spotkałam się z różną pisownią) , czyli mięsko mielone na patyczkach z grilla plus micha sałaty.

Wystawy fajne - zdjęcia zwierzątkowe Gudzowatego ( nie jestem jego fanką, ale akurat ten wybór zdjęć ciekawy), szkice i rysunki z XVIII wieku (parę znanych nazwisk), niektóre chciałabym mieć w domu ;) , no i pomieszanie prac artystów, początkujących artystów i pacjentów szpitali psychiatrycznych. Pomysł ciekawy, ale zabrakło mi rozróżnienia które są które, wiem że zapewne taki był zamysł kuratora wystawy, ale nie do końca idea się sprawdziła na odbiorcy.

 

high, A kremik to miałeś jaki? Pewnie jakąś piąteczkę zarzuciłeś, coby świeżo opalonym torsem kobiety kusić, a jak się skończyło... ;)

 

amelia83, Kochana! Tak dawno Cię nie było i tak mi smutno, że z takimi wiadomościami się pojawiasz. Sama nie wiem, co Ci doradzić. Chcesz ode mnie namiary na dobrego lekarza? On Ci uczciwie powie, czy jest sens, żebyś szła na oddział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

diękuję za dobre słowo :***

a kiedy na oddział to czaami chciałabym już, bo nie mam nic do stracenia -tylko wizję siedzenia w 4 scianach całe lato, małam zaplanowane wyjazdy, spotkania ...jednak nie tak jak chcemy czasami jest....nie rozumiem kąd to cholerstwo, tak nagle kiedy jest już dobrze..to jest moja choroba właśnie Chad ale na lekach powinnam być bardziej stabilna i antydepa mam max dawkę

do tego doszła mi diagnoza Borderline

chwil mysle ze sobie poradze bez szpitala i szukam terapii indywidalnej bo muszę zacząć długoterminową, w jednym miejscu jestem zapisana i czekam już ponad rok i jak pytałam to powiedzieli ze jeszcze długo będę czekać, więc szukam w innych miejscach, choć ostatnio nawet to mi zwisa bo jestem zrezygowana...nie mam motywacji :((((

 

dziś też byłam nad jezorkiem ale siedziałam jak mół i chciałam stamtad uciec,bycie w towarzystwie czasami mi jeszcze bardziej szkodzi, bo porównuje się z innymi czuje się jak najgorsza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmo kochana ja dostałam skierowanie z dziennego na półroczny odział otwarty bym tam mieszkała....ale ja nie chcę i moja doktor mi to odradza

ja na nfz chodzę

czuję, że sama, bez szpitala się ne podniosę, albo leki złe albo ja już przestałam w to wszystko wierzyć

sama nie wiem

jak wychodz z domu to zawsze z kimś, odprowadzaja mnie odworzą przywożą takie lęki mam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, a to wiem co to za potrawa , czasami ja tez robilam i jest pyszna :mrgreen::105: ja lubie egzotyczne smaki i przyprawy u mnie musza byc extra :D:mhm:

Co do wystawy nie dziwie sie ze jak taka nieskladna to czlowiek czul sie troche zagubiony w niej.

U mnie w Narodwoym Ottomania i bardzo bym chciala sie wybrac ale jak bedzie to nie wiem.

 

amelia83, Kochana moze idz skonsultuj u dobrego lekarza jak Ci pisze nasza kosmo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, Słońce, nowymi diagnozami się nie przejmuj, nie do końca muszą być prawdziwe... Co to zmienia, jesteś przez to inna , gorsza? Nie Kochana, to ta sama fajna wrażliwa dziewczyna. Może masz po prostu nie dobrane leki... :bezradny: Myślę, że warto spróbować pójść do innego lekarza i zobaczyć, co on powie.

A że terapia nie zadziałała, tak bywa...Dobrze, ze fajnych ludzi poznałaś, jednak plus jest tego czasu poświęconego. Może akurat grupowa nie jest dla Ciebie ( dla mnie też by nie była) i trzeba faktycznie sięgnąć po indywidualną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, Kochana ale warto zasiegnac porady kogos innego ,z awsze to inne spojfrzenie , inne doswiadczenia ten drugi lekarz ma... Ja jak diagnozowalam kregoslup iz awroty to bylam u trzech i dopiero ten trzeci mi pomogl. Warto! a tu masz lekarza sprawdzonego bo kosmo do niego chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, witaj Kochana!!! Tak bardzo o Tobie myślałam, nawet chciałam już pytać Dziewcząt gdzie się podziewasz!

Jestem za tym, co proponuje Ci Kosmo! Spróbuj odwiedzić tego Pana dra, rzuci na Ciebie nowym okiem, może dobierze inny zestaw leków. Warto zaufać dobremu specjaliście, który nie oleje, zajmie się odpowiedzialnie.

Trzymam kciuki za dobrą decyzję. :great: Jeżeli zaleci szpitalne leczenie, to też warto tym sobie pomóc.

 

A ja Dziewczynki nareszcie sobie usiadłam.... pranie, gotowanie, koronkowa robota to leczo, ale mam gar smakowitego jedzonka, a doprawiłam se fest!

Chaaaa! Trza gasić pożar zimną wodą! :mrgreen:

 

Kosmuniu, to nacieszyłaś oko sztuką i "sztuką", ilu artystów i twórców, tyle różnych dzieł i prac. Każda warta spojrzenia.

Kultura zaliczona, wielkie wyjście też... czego chcieć więcej? :brawo::brawo::brawo:

 

platek rozy, a Twoje jedzonko apetycznie wygląda Kuchareczko, mniam! Teraz latem można fajnie sobie pokombinować w garnkach. ;);)

 

Zalatana, witam Cię Kochana i gratuluję nowego samochodziku... a łezkę po starym rozumiem. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×