Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie kochani *************

 

Arasha, dziekuje :************* o a nic Ci sie w kosciele nie dzieje?

Mnie lęki w różnych sytuacjach chwytają ( w kościele nie jest najgorzej, bo zawsze można stać przy drzwiach i w razie czego wyjść, mnie największą paniką napawają wszelkie środki komunikacji od 2 lat :why: ), ale biorę benzo co 2 dni i jakoś daję radę ( a autobusy póki co omijam szerokim łukiem i wszędzie daję z buta :pirate: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, :mrgreen: brawo!

 

cyklopka, Żal dyktuje ci słowa... Mam nadzieję że minie ci on i mniej czarno będziesz na sprawę patrzyła. W gruncie rzeczy twoja wizja jest piękna i romantyczna. Niestety nigdzie nie jest zapisane, że ludzie ( tu : partnerzy) mają się zachowywac zgodnie z naszymi oczekiwaniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, no właśnie kochana, ustosunkuj się, co to znaczy że pan i pani będą coś razem robic?

:hide::hide::hide: Czemu wszyscy tylko o tym :shock: ???

 

-- 27 paź 2014, 19:04 --

Chadman, oj chyba nie taka świeża ta krew, kto ty jesteś? Bo to byłby cud nad cuda alleluja, trafic na spamową po 43 minutach pobytu na forum.

 

Toż to CHADA !!! Ile Ty jeszcze razy zmienisz nicka i będziesz się logował od nowa ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, kosmostrada, tosia_j, cyklopka, amelia83, :************* Hey Dziewczyny .

 

U mnie jakies zaostrzenie objawow , w dodatku poczytalam o tym bledniku i gowno sie go wyleczyc nie da :why::why::why::why:

 

 

Arasha, Slonce tez mam w srodkach komunikacji klopot , jezdze na raty zazwyczaj a jak mam gdzies blizej to ide na nogach .

 

jakos nie moge tych autobusow i tramwai opanowac , ale wierze ze kiedys sie to uda.

 

cyklopka, Kochana a Ty jestes z Krakowa??????

 

kosmostrada, co dzis pichcilas smacznego????? :105:

 

-- 27 paź 2014, 21:23 --

 

Co znasza mirunia???????????? Odzywala sie do kogos?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, hej plateczku! A liczyłam na to, że dziś będzie ci lepiej. Co za cholera ten twój błędnik!!!

Kochana wyczuwasz mnie widzę, że ja z tych co przy garach stoją. ;) Dziś curry z kurczaka z chlebkami naan i jeszcze młodemu jutro na trening sałatkę z kaszą jaglaną. Curry na 2 dni, tylko jutro z ryżem, kaszy też nagotowałam zapas, to będzie zdrowe śniadanko.

Też strasznie martwię się o mirunię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chce zrezygnować ze szkoły. Dobrze mi z tą myślą, a na myśl o tym że mam jechać zbiera mi się na płacz. Może było było fajnie, a zaznaczeniem na było. Dziś widzę że to jest totalnie bezsensu tylko pieniądze tracę których i tak mam niewiele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, oja jakie pysznosci robilas :************* zjadlabym taki chlebek naan a nie jadlam go nigdy . Curry uwielbiam :105: na jesien jak najbardziej:)

 

Nie wiem wlasnie co z mirunia , nie pisze juz kilka dni i sie boje jak na tych lekach sie czuje :bezradny::bezradny::bezradny::bezradny::-|:-|:-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Chlebki naan były w lidlu, jak były dni azjatyckie. Ale jednak najlepsze jadłam w restauracji indyjskiej. Fakt, ja o tej porze roku chętnie sięgam do kuchni orientalnych, bo świetnie rozgrzewają brzuszki. Nasze zupy, jak je dobrze przyprawic, też się sprawdzają.

Miruni już długo nie słychac. Zwykle chociaż w weekend się odzywała...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzieliscie wczoraj bodajze w faktach, material o transplantacji serca? Fuck, jak medycyna sie rozwija jest niesamowite: chirurdzy potrafia wskrzesic serce po tym, jak mozg przestal pracowac, serce bije poza organizmem ludzkim, a potem je wszczepiaja......to sie w glowie nie miesci....kolejny glosny przyklad to facet, ktory dzieki zabiegowi operacyjnemu znow ma czucie w nogach i zaczyna chodzic. Gdybym byl zdrowy cieszylbym sie sczzesciem tych ludzi. A tak jestem maksymalnie wkur....ony i pytam sie jest psychiatraia. Pieprzona pseudonauka, która od wynalezienia SSRI w ogole sie nie rozwija. Juz nawet nie marze o leczeniu zaburzen psychicznych za pomoca neurochirurgii, ale tu nawet nie widac na horyzoncie zadnego ciekawego leku! Nie dosc, ze mamy najgorsze choroby, to w bonusie dostajemy jeszcze brak nadziei i perspektyw na zmiane sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Infinity, ale dlaczego chcesz zrezygnowac?! Toż to na przyszłośc potencjał, którego ci nikt nie odbierze, no i na chorobę recepta - spotkania z ludźmi, trening umysłu, zajęcie...

 

-- 27 paź 2014, 22:18 --

 

mio85, wg teorii spiskowych nikomu nie zależy na wykształceniu tłumów i też nie zależy na ich zdrowiu psychicznym. Lud ma byc głupi i otępiały. A tak naprawdę to chyba ludzki umysł jest zagadką i dużo prościej naprawiac pompę, którą jest serce, niż rozwikłac tajemnicę ludzkiego mózgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, wlasnie ja jeszcze lubie na takie dni krupnik na miesku dobrze doprawiony i z duza iloscia warzyw :)

 

Moze przywolamy mirunie naszymi postami i sie odezwie :uklon::uklon::uklon:

 

mio85, niestety psychiatria lezy , leki sa wszystkie przestarzale , ja np kazdy tak zletolerowalam ze zostalam bez antytdepresiaka i dzwigam sie o wlasnych silach.

Nikt nic nowego nie wymysla a coraz wiecej ludzi cierpi z wpowodu zabuyrzen depresyjno nerwicowcyh bo czasy nasze temu sprzyjaja.

 

-- 27 paź 2014, 22:26 --

 

guernone, pozdrawiam Ciebie tez . :papa::papa::papa: tez jestem pona rok na forum .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Żal dyktuje ci słowa... Mam nadzieję że minie ci on i mniej czarno będziesz na sprawę patrzyła.

Raczej z czasem jest coraz gorzej, więcej niedomówień, większy dystans, za to inni ludzie idą do przodu, a lata lecą.

Ja piszę prawdę, piszę jak jest, może nie tak konkretnie i szczegółowo jak osoby wpadające na forum po radę w sprawach sercowych, bo raz, że nie chcę zanudzać, dwa, że ktoś to kiedyś może przeczytać.

 

Niestety nigdzie nie jest zapisane, że ludzie ( tu : partnerzy) mają się zachowywac zgodnie z naszymi oczekiwaniami.

A moja terapeutka mówi inaczej. W sensie, że w związku się ma prawo mieć oczekiwania i je wyrażać.

 

-- 27 paź 2014, 21:34 --

 

Infinity, no ja ciebie nie będę usilnie przekonywać, bo jeśli masz odczuć ulgę i zaoszczędzić trochę pieniędzy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Zgadzam się, że należy wyrażac swoje potrzeby ( bez tego trudno zdrowo funkcjonowac), ale to od tej drugiej osoby zależy, jak się do tych oczekiwań ustosunkuje. Ma też prawo miec swoje potrzeby, niekoniecznie zgodne z naszymi. Pojawia się wtedy dla mnie kluczowe pytanie w związku: na ile jesteśmy skłonni do kompromisów? Na ile ten kompromis będzie nam docelowo służył, a na ile zburzy nasze poczucie wolności i własnej wartości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×