Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie moi drodzy!

 

kosmostrada, Dzięki Kochana za wsparcie i dodanie otuchy. Dobrze, że mnie rozumiesz i wiesz, jak człowiek się czuje na nowych lekach lub zmianach dawki. U mnie najgorsze są te straszliwe lęki, prawie panika i odrealnienie, no i skok ciśnienia. Czuję wtedy zamęt i gubię się.

Nie wytrzymałam lękowo i zadzwoniłam na komórkę do mojej "pierwszej" pani dr mówiąc co i jak i jakie leki teraz dostałam od doktorka. Zasugerowała branie tej esci rano, a odstawienie mirty na noc i powrót do tisercinu, dopóki nie ustabilizuje się nastrój. Wg Niej za dużo naraz dostałam antydepresantów po dość długim braniu "uspokajacza". Na mircie i tak nie mogłam spać, więc chyba tak zrobię i wrócę do tisercinu na noc, a rano esci (Elicea).

Wiem, że ten zestaw prochów chwalą ludzie, ale może byli bardziej depresyjni, a mniej lękliwi... bo mnie strasznie nakręcają lęki.

 

kosmostrada, jakie bierzesz leki i jak długo czekałaś na poprawę nastroju i niwelację lęków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Makabra, kosmostrada, amelia83, czesc Dziewczynki :************

Aluś, Zebrec, :papa::papa::papa:

 

 

mirunia, Kochana przykro mi ze sie tak czujesz, ja to znam , na kazdym prawie leku mialam takie samopoczucie plus jeszcze kilka innych dolegliwosci brrr, dlatego nie dam rady brac zadnego antydepresiaka. Ale u Ciebie powinno sie ustabilizowac bo bralas juz tisercin i go tolerowalas niezle.... Tylko zeby przebrnac ten okres adaptacyjny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, mi już został tylko Sulpiryd 2x50mg rano. Ale zaczynałam w lipcu od Citabaxu jako podstawowego, który był pomyłką i wyciął mi miesiąc z życiorysu. Okazało się, że u mnie nie chodzi o serotoninę, tylko o dopaminę. Sulpiryd pomógł w ciągu tygodnia, a ustabilizował w miesiąc. W trakcie odstawiłam benzo, a po miesiącu procha na noc. Po drodze kombinacje z doktorem były, czy brac jeden, czy dwa, czy rozdzielac, czy razem rano. Po próbach stanęło na tym co mam dziś. Ostatnia zmiana dawki- 3 noce nie przespane i mega dół. Ale minęło. Teraz idealnie nie jest, ale funkcjonuję i różnica niebo a ziemia.

Kochana u mnie z lekami jest tak, że jak coś ma listę skutków ubocznych, to ja z tej listy będę 3/4 miec. Dlatego unikam wszelkich prochów, jak tylko mogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie dzis w miare niezly dzien mialam , byla u mnie kolezanka teraz i siedzialysmy sobie gadajac ...

 

Wkurzam sie tylko ze od jakiegos miesiaca mam takie blyski w prawym oku ... wyczytalam ze to tez moze byc od nerwicy... Mial ktos z Was podobnie?

 

No chyba ze po prostu slepne :?:shock::P

 

-- 08 paź 2014, 19:53 --

 

kosmostrada, mam tak jak Ty , tez unikam prochow bo zle wiekszosc toleruje :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, hej plateczku! ostatnio miałaś cięższe dni, więc może w oku ci to wylazło. Jak nie przejdzie, idź do okulisty. Ja miałam tylko mroczki i drganie powieki. Bosz, jak to czytam to mam nerwowy chichot. Czego to człowiek fizycznie nie miał przez tą nerwicę :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962, robisz smaka :P zjadlabym :105:

 

kosmostrada, wlasnie nie wiem co to mi sie z okiem dzieje , usilowalam sie zapisac do okulisty ale nie zapisuja juz na ten rok :bezradny: dzwonilam do trzech najblizszych mojego miesca zamieszkania .

 

 

amelia83, dokladnie Slonce :*********

 

Lece bo sasiadka mnie wola na herbatke :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, własnoręcznie zrobiony muszę się pochwalić :D , właśnie idę go wyciągnąć z piekarnika.

 

-- 08 paź 2014, 19:20 --

 

kosmostrada, eee, to taki z głowy przepis, mam go w głowie ale żeby zapodać to trudno napisać :bezradny: wiesz to już doświadczenie bo robię go już chyba setny raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, :papa: hej witaj... ten tisercin odstawiłam w poniedziałek i nie brałam go tylko 2 dni, bo dr zapisał mirtę na noc, a od dziś znowu tisercin. Tylko ta esci działa na mnie też lękowo, już po 2 godz. czuję jej działanie, brrr. Nie wiem czy wytrzymam na niej długo. :shock:

Fajnie Płatku, że miło spędziłaś czas z koleżanką.... a o błyskach nic nie wiem.

 

kosmostrada, to też miałaś różne kombinacje lekowe, super, że udało się dobrać i ustawić lek, byś poczuła się lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962, jakby ci się kiedyś chciało go spisac, to prześlij please, please! :uklon:

 

-- 08 paź 2014, 20:33 --

 

mirunia, Przetrwaj kochana, jak nie ten to inny, ale dobór leku to niestety metoda prób i błędów. Nawet mój doktor, który słynie z genialności diagnoz, za pierwszym razem nie trafił. Myślę że warto spróbowac, aby wreszcie poczuc się lepiej... Poza tym jak tak szokowo zaczynasz leki ( bo z tego co piszesz, to nic nie dzielisz, tylko od razu duże dawki), to bardziej telepie.

 

-

 

-- 08 paź 2014, 20:35 --

 

mirunia, nie wiem czemu mój post do ciebie wpisał mi się w poprzedni, cuda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, no postaram się przetrwać tyle, ile wytrzymam. Kochana, doktor dał mi esci 10mg, a ja sobie wzięłam połowę tego, ale mirtę brałam całą czyli 30mg. Wzięłam niedawno swój tisercin, a mirta idzie w odstawkę na razie (a droga jak cholera!)

 

-- 08 paź 2014, 20:46 --

 

kosmostrada, też zauważyłam te cuda w naszych postach, a chyba dlatego, że razem w tym samym czasie wysłałyśmy posty.... coś się popierniczyło :roll::roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, jak mój doktor był na urlopie, to byłam u innego psych i on zapisał mi Mirtagen ( nie wzięłam, bo nie chciałam zmieniac zaleceń mojego, póki nie sprawdzę do końca starych leków), i to właśnie kazał mi przez 3 dni dzielic na pół, mimo że jest bardzo trudno. W ogóle wszystkie leki miałam na początki dzielone, nawet te które musiałam na oko ciachac nożem. Ale każdy lekarz ma swój system. Mój jedzie systemem oswajania powoli organizmu. Dłużej, ale łagodniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, o rety, ja "na dobre" oglądałam od samego początku, potem mnie zaczął irytować "Oh, Zośku", "Oh, Jakubu", "Oh, Brunonu", "Przynieś nosze", "Już niosę nosze, dyrdu dyrdu", "Nie umieraj..." Widziałam ostatnio powtórkę odcinka z 2003 r. jakościowo wyglądał jak końcówka lat 80-tych, wszystko zielone, nieruchoma kamera pod światło. A potem się zmieniło. Ktoś chyba zobaczył jak za granicą kręcą, cała obsada nowa, Foremniak i Fraszyńska poleciały w kosmos, muzyka, różne kąty kręcenia, nowe wątki ze stażystami, Żebrowski lepszy niż we Wiedźminie :P Oglądałam cały zeszły rok albo dwa, ale już znowu mi się nudzi :roll:

 

mirunia, kosmostrada, czytam co piszecie i się uczę.

 

Mam w weekend 3 sprawdziany, praca dzisiaj odwołana, to się miałam uczyć, ale chyba grając w Gwiezdne Wojny i robiąc kolejną nalewkę. Będzie na święta :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×