Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Nie koniecznie,czasami wstrzas mózgu jest bez wymiotów a tutaj opis "nie mogłem spać mam lekkiego kaca połączonego z niewyspaniem ponadto doszła biegunka. Jestem osłabiony" może wskazywać na lekki wstrząs mozgu. No chyba że kaca jeśli dużo wypiłes🙃 Z urazami głowy nie ma żartów, z mocnymi urazami głowy oczywiście. 

Edytowane przez Marcelina 28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Marcelina 28 napisał:

Nie koniecznie,czasami wstrzas mózgu jest bez wymiotów a tutaj opis "nie mogłem spać mam lekkiego kaca połączonego z niewyspaniem ponadto doszła biegunka. Jestem osłabiony" może wskazywać na lekki wstrząs mozgu. No chyba że kaca jeśli dużo wypiłes🙃 Z urazami głowy nie ma żartów, z mocnymi urazami głowy oczywiście. 

No własne trochę się tego boje wypiłem w sumie dwa piwa i trochę wódki, dwa większe kieliszki muszę przyznać że nigdy nie miałem mocnej głowy a dzisiaj serio słabo spałem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Przerażony234 napisał:

biorę clatra też miałem rano jak zawsze uczulenie i to ono w sumie zawsze rano powoduje mi te gorsze stolce 

Wiesz ja Cie nie będę na siłe uspokajała,poprostu obserwuj sie. Ja spadlam kiedys z roweru i uderzylam glowa o ziemie i pamietam ze czulam sie slabo,krecilo mi sie w glowie,bylo mi nie dobrze czulam sie jak za mgła a glowa mnie tak mocno nie bolała i wtedy lekarz stwierdzil wstrzas mozgu. Naszczescie u mnie obeszlo sie bez krwiaka. Nie panikuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Marcelina 28 napisał:

Wiesz ja Cie nie będę na siłe uspokajała,poprostu obserwuj sie. Ja spadlam kiedys z roweru i uderzylam glowa o ziemie i pamietam ze czulam sie slabo,krecilo mi sie w glowie,bylo mi nie dobrze czulam sie jak za mgła a glowa mnie tak mocno nie bolała i wtedy lekarz stwierdzil wstrzas mozgu. Naszczescie u mnie obeszlo sie bez krwiaka. Nie panikuj.

Właśnie tego strasznie się boje znaczy nie jest mi niedobrze tylko jestem taki osłabiony mam apetyt ale jestem bardziej senny i tak to w sumie tyle może też ręka mi dzisiaj drżała i powieka wczoraj po tej samej stronie po której jest ta rana, poza tym chciałem też popracować w ogrodzie ale nie miałem sił w każdym razie jak zawsze panikuje i znowu biorą mnie nerwy a boje się krwiaka itd. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, acherontia styx napisał:

Jak się tak boicie krwiaków/wstrząśnień mózgu to na SOR zrobić KT głowy bo bez tego nikt ani wstrząśnienia ani krwiaka nie stwierdzi 🤷‍♀️

 

Ja 2 lata temu po omdleniu i uderzeniu głową w posadzkę wylądowałam na SORze, zrobiono KT i jak do KT mogłam normalnie sama iść np. do toalety tak po KT nawet się ruszyć nie mogłam ani usiąść bo pilnie neurochirurga wzywano, bo w KT wyszła krew, a neurochirurg operował to sobie czekałam kilka godzin, po czym przyszedł, machnął ręką na moje KT, stwierdził, że to na razie nie nadaje się nawet do interwencji i mogę iść do domu a jakby coś się zaczęło dziać w przeciągu 24h (zawroty głowy, zaburzenia świadomości, wymioty, omdlenia) to mam wzywać pogotowie. Wyszłam do domu i żyje do dzisiaj, a po krwi w przestrzeni podpajęczynówkowej nie ma już śladu. 

 

 

No tak,dlatego pisalam ze moze byc róznie. Jezeli tak idziemy w przyklady to ja moge tylko powiedzieć ze mialam kolege ktory mial nie wielki wypadek na skuterze i uderzył glowa (w kasku!) o asfalt. Pozbierał sie wrocil do domu i bylo ok. Po dwóch tygodniach zmarl nagle poniewaz mial pozadnego krwiaka. Mial 18 lat. Wiec nie przypisujmy reguły do każdego przypadku. Oczywiście Przerażony234  pewnie sie nie potrzebnie martwi,ale nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc. Zależy co komu jest pisane...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcelina 28 napisał:

No tak,dlatego pisalam ze moze byc róznie. Jezeli tak idziemy w przyklady to ja moge tylko powiedzieć ze mialam kolege ktory mial nie wielki wypadek na skuterze i uderzył glowa (w kasku!) o asfalt. Pozbierał sie wrocil do domu i bylo ok. Po dwóch tygodniach zmarl nagle poniewaz mial pozadnego krwiaka. Mial 18 lat. Wiec nie przypisujmy reguły do każdego przypadku. Oczywiście Przerażony234  pewnie sie nie potrzebnie martwi,ale nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc. Zależy co komu jest pisane...

Właśnie takiego przypadku się boje przyznam szczerze w sumie jestem dalej osłabiony ale już czuje się nieco lepiej dużo dzisiaj chodziłem ale wiecie jak to jest strach ma wielkie oczy i cały czas chodzi mi po głowie czy mogę być takim przypadkiem. Ale jak już powiedziałem jestem osłabiony ale też dużo dzisiaj chodziłem spacerowałem i w sumie to tyle. Trochę się dygam przyznaje ale poza tym nie mam zawrotów głowy w miarę okej się czuje tylko to osłabienie i nie wiem czy to wynik tego snu i treningów czy może właśnie jakiegoś krwiaka czy coś ehhh + nie zbiera mi się na wymioty ale serio mega się martwię 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra jestem w domu i co miałem przez chwile światłowstręt ale co tu dużo mówić wyobraźnia już robi swoje coraz więcej czytam o guzach krwiakach i trochę się niepokoje. Z drugiej strony nie mam omdleń jakiś bólów głowy choć czuje że jest ona lekko ociężała ale z drugiej strony czuje się w miarę okej nie mam też zaburzeń widzenia a po magnezie rano żadna powieka i ręka mi się już nie trzęsą nic z tych rzeczy. Także sam już nie wiem według rodziny jak zwykle histeryzuje i przesadzam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Przerażony234 napisał:

Dobra jestem w domu i co miałem przez chwile światłowstręt ale co tu dużo mówić wyobraźnia już robi swoje coraz więcej czytam o guzach krwiakach i trochę się niepokoje. Z drugiej strony nie mam omdleń jakiś bólów głowy choć czuje że jest ona lekko ociężała ale z drugiej strony czuje się w miarę okej nie mam też zaburzeń widzenia a po magnezie rano żadna powieka i ręka mi się już nie trzęsą nic z tych rzeczy. Także sam już nie wiem według rodziny jak zwykle histeryzuje i przesadzam

 

Na 99% nic Ci nie jest. Spokojnie. Jeśli źle się czujesz to idź do lekarza. My mu Cie na pewno nie zdiagnozujemy. Ale wybierz się w końcu do dobrego psychiatry. Po co się męczyć i tak nakręcać? Ja już miesiąc jestem na lekach i czuje różnice. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Przerażony234 napisał:

Dobra jestem w domu i co miałem przez chwile światłowstręt ale co tu dużo mówić wyobraźnia już robi swoje coraz więcej czytam o guzach krwiakach i trochę się niepokoje. Z drugiej strony nie mam omdleń jakiś bólów głowy choć czuje że jest ona lekko ociężała ale z drugiej strony czuje się w miarę okej nie mam też zaburzeń widzenia a po magnezie rano żadna powieka i ręka mi się już nie trzęsą nic z tych rzeczy. Także sam już nie wiem według rodziny jak zwykle histeryzuje i przesadzam

 Obserwuj sie poprostu. Ja nie wiem jak mocno sie uderzyłes wiec jesli sie niepokoisz zglos sie do lekarza a najlepiej na sor bo tam zrobia szybkie badania,ale podejdz do tego racjonalnie. Tez wiele razy pieprzlam sie w banke az gwiazdy widzialam....Nic nie czytaj,bo na necie same najgorsze rzeczy piszą typu- ból dupy-rak odbytu itp. Uspokój sie  bo faktycznie histeryzujjesz i tak jak Eve19 napisala idz do psychiatry a najlepiej terapeuty bo tak nie da się żyć. Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcelina 28 napisał:

 Obserwuj sie poprostu. Ja nie wiem jak mocno sie uderzyłes wiec jesli sie niepokoisz zglos sie do lekarza a najlepiej na sor bo tam zrobia szybkie badania,ale podejdz do tego racjonalnie. Tez wiele razy pieprzlam sie w banke az gwiazdy widzialam....Nic nie czytaj,bo na necie same najgorsze rzeczy piszą typu- ból dupy-rak odbytu itp. Uspokój sie  bo faktycznie histeryzujjesz i tak jak Eve19 napisala idz do psychiatry a najlepiej terapeuty bo tak nie da się żyć. Trzymaj się.

Dzięki znaczy tego siniaka, zranionego miejsca prawie nie widać skóra jest tam po prostu czerwona i tyle wcześniej podliczyłem lód dlatego według rodziny nie zrobił się wielki siniak. Poza tym jest tam takie zaczerwienienie i to miejsce jest lekko napuchnięta ale nie boli jakoś mocno przy dotyku na szczęście. W każdym razie mocno się przestraszyłem kiedy to się stało. Aż klucz w drzwiach którym oberwałem się wygiął ale Bogu dzięki że nie dostałem w oko tylko w czoło i to jeszcze zaraz koło rozpoczęcia włosów wiec nie jest źle. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Przerażony234 napisał:

Dzięki znaczy tego siniaka, zranionego miejsca prawie nie widać skóra jest tam po prostu czerwona i tyle wcześniej podliczyłem lód dlatego według rodziny nie zrobił się wielki siniak. Poza tym jest tam takie zaczerwienienie i to miejsce jest lekko napuchnięta ale nie boli jakoś mocno przy dotyku na szczęście. W każdym razie mocno się przestraszyłem kiedy to się stało. Aż klucz w drzwiach którym oberwałem się wygiął ale Bogu dzięki że nie dostałem w oko tylko w czoło i to jeszcze zaraz koło rozpoczęcia włosów wiec nie jest źle. 

Będziesz żył aż do śmierci🙃

Edytowane przez Marcelina 28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jeszcze jutro będę się tak dziwnie czuł to jadę do szpitala to sprawdzić może to hipochondria może nie w każdym razie to już kolejny taki dzień i prawdę mówiąc się martwię.... W dodatku cierpie na mały światłowstręt co tylko potęguje moje obawy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszcie swoje objawy somatyczne bo jestem ciekawy sam mam ich dużo 

Po bóle nóg pachwin ,serca ,brzucha, łona, jąder, miednicy ,pleców strach przed tętniakiem aorty brzusznej rakiem jelita grubego bo stolce jakieś olowkowate wyskakują 

Niedrożności jelit i wiele innych chorób 

Zakrzepica żył bo nogi bolą 

Zawały i nie zawały 

Codziennie strach przed tym że jestem poważnie chory 

Bóle 24/7 przechodzące tylko w czasie snu 

Miałem robiona morfologię USG brzucha USG nóg mocz badany i nie wiem czy po takiej diagnostyce jakiś rak jelita czy tętniak by wyszedł co sądzicie męczy mnie to strasznie codziennie lęk przed spaniem przed śmiercią a jestem  młodym człowiekiem dopiero co mam 20 lat w tym roku  a choroby jak u starszego pana 

Jakieś pukania w jelitach i wgl.

Mój cały dzień składa się z zamartwiania się i lęku tabletek brać od psychiatry nie chce bo mówię że chcą że mnie głupka zrobić a naprawde jestem na coś chory że oni się nie znają i lekarzy zmieniam jak rękawiczki bo ten stary to już dobrze nie zbada ten nie zrobił tego badania a powinien nikomu już nie ufam jak mówią że nic mi nie jest na USG nic nie wychodzi no jedynie przy jelicie cienkim jakiś węzeł hipochogeniczny powiększony i juz strach że rak 

Wszyscy mi mówią że problem jest w głowie ale ja nie daje sobie wmówić że to głowa tylko ciągle szukam jakiś chorób i tak od 3 miesięcy wcześniej miałem tylko bóle głowy ale miałem na nie wyje*ane a teraz od 3 miesięcy jest katorga 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w sumie nie wiem czy to hipochondria bo nie czuję przerażenia z powodu ewentualnej choroby ale generalnie czuje się coraz gorzej "somatycznie", wstaję rano po 10h snu, siedzę 2h ledwo żywa i znowu kładę się spać, budzę się i nadal czuję zmęczenie i tak w kółko...do tego ból calego ciała, głównie stawów, po nocy to już kompletny dramat (tzn zanim się rozruszam boli dużo bardziej). Do tego dochodzi "mgła umysłowa", coś jakby lekka derealizacja a z przedziwnych objawów somatycznych wzmożona siność siatkowata na kończynach, pomimo wyższych temperatur na dworze kilka razy dziennie łapię się na tym, że całe moje ręce pokrywa fioletowa siatka plam...

Tydzień temu byłam u reumatologa ale póki co czekam na wyniki badań chociaż jak tylko spojrzała na moje dłonie to od razu zauważyła objaw Raynauda i wspomniala coś o zakrzepach w drobnych naczyniach...w grudniu byłam na badaniach krwi i u kardiologa i wszystko niby ok, może to faktycznie fibromialgia (taka diagnoza min padła u reumatologa) ale jak na mój gust to kolejna choroba która w sumie "nie istnieje" bo nie ma jak zweryfikować badaniami...no i wiąże się z psychiką, którą niby leczę przecież od kilkunastu już lat...jak widać mało skutecznie...

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nieprzenikniona napisał:

Ja w sumie nie wiem czy to hipochondria bo nie czuję przerażenia z powodu ewentualnej choroby ale generalnie czuje się coraz gorzej "somatycznie", wstaję rano po 10h snu, siedzę 2h ledwo żywa i znowu kładę się spać, budzę się i nadal czuję zmęczenie i tak w kółko...do tego ból calego ciała, głównie stawów, po nocy to już kompletny dramat (tzn zanim się rozruszam boli dużo bardziej). Do tego dochodzi "mgła umysłowa", coś jakby lekka derealizacja a z przedziwnych objawów somatycznych wzmożona siność siatkowata na kończynach, pomimo wyższych temperatur na dworze kilka razy dziennie łapię się na tym, że całe moje ręce pokrywa fioletowa siatka plam...

Tydzień temu byłam u reumatologa ale póki co czekam na wyniki badań chociaż jak tylko spojrzała na moje dłonie to od razu zauważyła objaw Raynauda i wspomniala coś o zakrzepach w drobnych naczyniach...w grudniu byłam na badaniach krwi i u kardiologa i wszystko niby ok, może to faktycznie fibromialgia (taka diagnoza min padła u reumatologa) ale jak na mój gust to kolejna choroba która w sumie "nie istnieje" bo nie ma jak zweryfikować badaniami...no i wiąże się z psychiką, którą niby leczę przecież od kilkunastu już lat...jak widać mało skutecznie...

 

Badalas tarczycę? Ona może dawac takie objawy. Cukier też warto sprawdzić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nieprzenikniona napisał:

Tak, kilkanaście badań miałam w grudniu min tarczycę (pełen profil) i cukier i wszystko w idealnych normach

 

Może to depresja? 

 Suplementuj wit D. bo to ważne dla naszego samopoczucia. 

 

p.s właśnie doczytałam , że masz Fibromialgie - myślę że jednak stąd te objawy, ona powoduje uczucia wyczerpania/zmęczenia.

Edytowane przez Eve19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, acherontia styx napisał:

@nieprzenikniona pewnie masz coś autoimmunologicznego.... a czy stwierdzą konkretnie co, czy będzie wielka niewiadoma dopóki się nie rozwinie bardziej to się okaże ;) moja koleżanka już 4 lata się buja z niewiadomo czym, bo wyniki na nic konkretnego nie wskazują, a miała już wszystkie badania porobione łącznie z biopsją nerki.... nadal nie wiedzą co to....czekają aż się rozwinie bardziej choroba, z tym, że ona ma inne objawy niż Ty.

No ja się z tym samopoczuciem bujam od ok 1,5 roku i w sumie do tej pory nic nie wyszło. Teraz czekam jeszcze na wynik ana3, boreliozy i poziomu wit d (ale akurat tą suplementuje od dawna), jak wszystko wyjdzie ok to diagnozujemy się w kierunku fibromialgii właśnie...

@Eve19 depresji akurat nie mam, jestem od lat pod opieką psychiatry i na lekach antydepresyjnych (chociaż nie na depresję stricte). Właśnie dlatego jakoś nie jestem pewna tej fibromialgii, głównie dlatego, że fluoksetyna  powinna na nią pomagać jak coś, dodatkowo rozrzedza krew więc tym bardziej dziwne moje objawy z naczyniami obwodowymi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×