Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Aurelitka, jestes zdrowa kochana ale proponowalabym innego psychologa... bo po tym za jakis czas znow sobie cos wkrecisz- niestety mamy to do siebie... ze chwila po badaniach spokoj i nagle cos nowego i tak w kolko... dlatego trzeba nad soba pracowac zeby opanowac ten krag strachu ktory nam ciagle towarzyszy.

sciskam Was mocno :* milego wieczorku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Forów lepiej faktycznie nie czytać bo to tylko pogarsza sprawę ale czasem to jakoś silniejsze ode mnie, ale wolałabym nie wiedzieć tego wszystkiego czego się dowiedziałam czytając tę fora...

Ta hipochondria to coś okropnego a jak kiedyś na serio coś nam będzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego trzeba nad soba pracowac- pojsc do psychologa, zeby nauczyc sie normalnie zyc i nie wsluchiwac tak intenstywnie wsiebie... zeby moc racjonalnie oceniac swoj stan zdrowia- ja uwazam, ze nalezy robic badania kontrolne typu morfologia mocz raz na pol roku- to bardzo wazne, ale nie mozna wpadac w paranoje przy kazdym bolu ukluciu itp ... wiem ze to bardzo trudne bo sama to przechodze ale musimy walczyc, jesli nie umiemysami musimy zasiegnac porady specjalistow...

bo zawsze tlumaczymy sobie, ze to tylko nerwica, ze nic nie mam z glowa, ze to moze choroba an ikt nie umie jej znalezc- ale tym mysleniem tylko sie pograzamy i nakrecamy... jakby wizyta u psychologa/ psychiatry byla czyms ponizajacym... a pomyslmy tak calkiem patrzac z boku na to jak zachowujemy sie na codzien ... czy to jest normalne ? dla mnie teraz moje zachowanie w pewnych sytuacjach jest bardziej krepujace niz wizyta u specjalisty... walczmy o siebie i swoje szczescie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89 Masz rację. Dobrze mówisz ale to wszystko nie jest takie łatwe ;(

Trzeba w każdym razie ppróbować.

Wczoraj np byłam cały dzień zajęta to aż tak nie myslalam o tym wszystkim. Mam nadzieje ze ten świąd tak jak piszecie dlatego ze się naczytalam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie jakie masz objawy ze boisz sie chlonniaka????wezly powiekoszone tak??a ja mialam jeszcze poty nocne...i swedzenie..i co..minelo 1.5roku od tych akcji chlonniaka nie ma Dzieki Bogu...wiec i ty nie masz!!!!!!

ja znow mam rozwolnienia..juz nie daje rady...1.5roku ten temat sie ciagnie....juz nie mam sil chodzic do lekarza....moj gastroolog twierdzi ze jesli dzieje sie cos powazneg z jelitami to spada hemoglobina...a jesli jes wysoka nie ma sie co martwic,,,,

czy ktos z was miewa problemy gastryczne???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A masz zaczerwieone to gardlo?? wiesz ile mnie boli??:( nie codziennie ale bardzo czesto:( pierwsze bóle gardła zauwazyłam jakos w styczniu chyba z rana mie ciagle bolało potem było ok i od tamtej pory jest czerwone, raz z jedej strony raz z drugiej. Teraz mam dziwe uczucie z emi cos z uszu cieknie;/ ciagle tam grzebie w tych uszach:(( Boze ja sie zaraz wykoncze. Mam jutro rtg zatok i chyba pojde a usg szyi... ale nie wiem tak sie boje strasznie. Che sie napic piwa albo wódki a tak sie boje:(((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, co u Was? U mnie ciezko. Podbrzusze nadal boli po lewej stronie przy dotyku, nam tam zgrubienia, niektore male, inne duze, ktore jak naciskam to wlasnie bola, ten bol nawet bez dotykania wystepuje, promieniuje do pachwiny, plecow w dolnej czesci. Dodatkowo mam bol z tylu biodra, na jego samym szczycie przy dotyku, a takze jakby w nadbrzuszu po lewej stronie w okolicy zebra, boli jakby zaraz pod skora, jakbym miala siniaka. Do tego wyniki ok! Ob, crp, mocz... usg jamy brzusznej... szukam pomocy, ale lekarka rodzinna mowi, ze ona nie wie skad te moje bole, ze nie moze mi pomoc. ;( moze Wy macie jakies pomysly?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, to nie masz ządnych chłoniaków !!!!!!, jak nie masz powiększonych węzłów, proszę Was nie siejcie paranoi, gardło z rana bardzo często boli jeśli w mieszkaniu jest suche powietrze, ja np codziennie rano mam zatkany nos, jak wyjdę na dwór to mija, u mnie w mieszkaniu jest bardzo suche powoetrze, już tyle czasu to mam i żyję, dodatkowo jeszcze flegmę w gardle,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy mi lepiej powiedzcie, co to jest to Hashimoto, to jest niedoczynność tarczycy? czy niedoczynność tarczycy jest tym spowodowana, lekarka mi coś o tym napomknęła, że to zazwyczaj dziedziczne, ale u mnie w domu nikt tego nie ma, albo ma i nikt nie wie o tym, mam coś napisane na skierowaniu inne postacie niedoczynności tarczycy ;/ i nie wiem co to, plus mam zrobić te przeciwciała tarczycowe,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, może w laboratorium gdzie przebywam. Ale to jeszcze nie jest irracjonalne. Gorzej, że wmawiam sobie tez nierealne sytuacje, w których może się to stac, np. nadepniecie śliny z krwią na ulicy, albo zlapanie się rury w tramwaju, na której nie ma krwi. I tak dalej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurelitka, ja mialam wyniki tego samego dnia a jednego badania tarczycy po 2 dniach nie pamietam ktorego...

zrob sobie ft3 ft4 anty tpo- i wlasnie to pokazuje czy masz hasimoto czy nie ..ale spokojnie nie masz sie czym martwic naprawde!!

 

zagubiona00, wirusem hiv nie tak latwo sie zakazic... musialby byc kontakt swiezej krwi ze swieza krwia... a i to nie daje pewnosci, ze ktos sie zarazi- sa paru w ktorych osoba chora niewiedzac o tym kocha sie z partnerka 100 razy i ta kobieta jest zdrowa...

to temat rzeka, ale tez kiedys sobie to wkrecalam wiec troche oczytana jestem...

jak dotkniesz czyjejs krwi a nie masz w tym miejscu wielkiej rany to nie da sie zarazic ;) daj spokoj...

nadepniecie sliny z krwia na ulicy :brawo::lol::lol: to mistrzostwo... i akurat w tej sladowej ilosci sliny i krwi jest magiczna wiremia wirusa i posiada on magiczne zdolnosci przenikniecia przez obuwie, skarpetki skore naskorek az do kwioobiegu... wow! genialne :D wybacz, ale nie moglam sie powstrzymac...pomysl troszke nad tym :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, ja też się często śmieje z moich wymyslow, ale mimo to, ta myśl nadal wierci mi dziurę w brzuchu. Mysle, analizuje, draze, no po prostu miele na wszystkie sposoby. Codziennie pojawia się coś nowego. Mimo, że mam wiedzę na temat tego wirusa, to w żaden sposób nie umiem sobie tego racjonalnie wytłumaczyć. No wykończyć się idzie. .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×