Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

nefretis, chciałabym wierzyć tak jak Ty, że nie mam tego guza...

 

Nie masz na pewno, to ta okrutna choroba nas oszukuje a umysł wytwarza takie objawy, których sie najbardziej boimy. Tak mówił mi psychiatra, szkoda, ze cięzko w to uwierzyć. Wszędzie wkoło same historii chorób, jak nie w TV to w necie.

 

Starałam się skupić na wizycie mamy dziś popołudniu ale się nie da, oni zyja w normalnym świecie, ja też niby się usmiecham się itp. ale mam chęc ciągle ich pytać czy wydaje im się, ze nic mi nie jest. Ale siedze cicho, czasem coś palnę ale zaraz się ze mnie śmieją

Oczywiście ostatnio wyobrażałam sobie, ze wróciłam od lekarza z okropna diagnozą a oni przepraszają mnie, ze śię naśmiewali i teraz dopiero wierzą. Jezus to nienormalne. Codziennie schiza.

 

Od wczoraj jakoś mam nowy objaw. Suchośc w ustach. Przerażająca suchość i lekkie pieczenie w jamie ustnej. Nie zgaga. tylko pieczenie policzków, języka od wewnątrz. Na jednej stronie czytam że to podłoże psychiczne a na innej że rak żołądka ma taki objaw. Boże! Ratunku:(

 

Angie tak, mam Hashi. Wyszło przypadkiem bo TSH zawsze miałam dobre!!! Poprostu USG, które zrobiłam profilaktycznie przy okazji USG brzucha wykazało stan zapalny w tarczycy. W zasadzie TSH nadal jest dobre natomiast mam przeciwciała we krwi i lekko zmienione FT3 i FT4. Biorę mała tabletkę raz dziennie rano z hormonem. W sumie dobrze , ze to wyszło, bo dzięki temu skierowano minie do dietetyka a tam wyszły nietolerancje pokarmowe o których nie miałam pojęcia. jednym słowem zatruwałabym swój organizm dalej. jestem szczesliwa, ze mi to wykryli i mam diete.

 

-- 22 lis 2014, 21:08 --

 

hej napiszcie jak to robicie, że możecie kogoś zacytować w odpowiedzi. Chodzi o to, żeby czyjas wypowiedź wyswietlała się w okienku i żeby mogła się do niej ustosunkować, trzeba cos wklejać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale ta tarczyca mnie boli przy dotyu ;/

 

Hej a może to nie tarczyca tylko krtań, gardło od nerwów, od ściśnięcia.Tarczyca jest nisko, dosć głeboko w szyji, tam Cie boli?

Nie przemęczaj sie rób wszystko powoli, ja czasami po zwyjkłym odkurzaniu domu padam, mam palpitacje i musze leżeć

 

-- 22 lis 2014, 21:24 --

 

nefretis, no a miała jakies objawy? Przeciwciała Ci robili?

Czy ty moze bierzesz tabletki antykoncepcyjne?

 

Nie USG nie robiłam z powodu objawów, do głowy by mi to nie przyszło. Po prostu tak O.

Np. miałam nieregularne miesiączki, myslałam że to z nerwów ale jednak nie wzystko to nerwica:(

Dowiedziałam sie o tym stanie zapalnym i czekałam miesiąc na endo. Endo zlecił mi przeciwciała itp.

Dostałam lek i już.

Anty nie biorę. Kiedyś brałam, krótko. Bardzo mi nie słuzyły. Miałam bóle nóg (chyba od żył), zerowe libido, nerwowość, bóle piersi.

Przestraszyłam się. Odstawiłam, to jednak hormony. Z hormonami nie ma żartów. Zresztą w moim stanie psychicznym, znając ich skutki uboczne nie mogłabym :zonk:

Ale są dziewczyny, które biorą i czują sie normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, ja juz kiedys brałam i byli ok, ale wtedy jeszcze nie bylam hipochondyczka hehe a teraz....szkoda gadac...

A co do libido to przez ra nerwice i tak mam zerowe aż si nie poznaje...

 

Angie ja jak brałam to tez nie byłam w pełni hipo. Wprawdzie zawsze miałam specyficzne podjejście do spraw zdrowia to i tak z tamtymi objawami brałam az 1,5 roku.

Jelsi chodzi o libido to ja nwet nie mówię. ostatnie miesiące przebiegły pod znakiem wieczornego pocieszania przez mojego męza że nic mi nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretiswłaśnie boli tam gdzie tarczyca, ja ogólnie mówię, że moje jabłko Adama nie możę być , aż tak duże, to napewno jest wole, ale lekarka nawet nie spojrzała tylko kazała sobie zrobić USG,

 

no to zrób USG. Ta choroba nie jest śmiertelna ale nieleczona tarczyca daje popalić całemu organizmowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989[/b], skąd możesz wiedzieć że terapia nic nie daje skoro nie chodzisz :?: ja pm pierwszejwwizycie u psychiatry po pół godzinnym wywiadzie zostałam skierowana na terapię. Pani doktor powiedziała ze leki mnie wycisza ale nie wyleczya mojego myślenia.

Przez pierwszy miesiąc chodziłammco tydzień później raz na 2 tygodnie. Tak przez 7 miesięcy teraz chodzę raz na miesiąc. Chyba ze czuje potrzebę to częściej. U mnie oprócz nerwicy pojawiła się depresja przez pracę.

Poczytaj o psychoterapii na forum.

 

-- 22 lis 2014, 23:25 --

 

uote="sinister"]Tak zrobię może mi jakaś dorywcza praca teraz wpadnie to od razu pójdę zrobić, chciałbym max od nowego roku pójść do normalnej pracy, bo mozarin mi zaczął pomagać.

Dla mnie dużo zajęcia w pracy to najlepsze lekarstwo. Nie mam czasu myśleć co mnie boli. Zobaczysz znajdziesz coś byle nie w korporacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chodzę na indywidualną. Na początku musiałam ze 3 spotkania opowiadać wszystko o sobie. W sumie po miesiącu widziałam skąd moja nerwica. Potem pojawiła się niewielka depresja ale szybko znaleźliśmy jej przyczynę. Naprawdę polecam. Wiadomo nie każdemu trafi się od razu żeby trafił w odpowiedniego terapeute ale nie można się poddawać. Mi akurat poleciła tego psychologa pani psychiatra. Ale warto pogrzebać w necie zawsze ktoś poleci dobrego psychologa. Ja długo nie potrafiłam zrozumieć ze tak negatywnie wpływają na nas media.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanko? Któraś z was ma swędzenie skóry przeczulicę itp? bo oprócz tego, że łatwo robiąmi się siniaki to często mnie swędzi skóra bez powodu np teraz dłonie jak podrape to odczyn jest bardzo silny.

Ja mam i mam tzw dermografizm - czyli skóra pochnie na linii podrapania. Czasem wyglądam jakby mnie ktoś rzemykiem zlał np na plecach :/

Generalnie na swędzenie pomaga bardzo claritine (ten bez recepty też) ale trzeba się wczytać w ulotkę od leków na NL bo to środek przeciwhistaminowy i mogą się wykluczać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie pczeczulica objawia się jakby nadwrazliwością, czasami boli mnie jak po przewianiu, swędzenie miałam dawniej

 

kurcze, czytam sobie inne tamty na forum i widzę, ze ludzie w wiekszosci zmagaja asie z objawami sercowymi, martwię się że u mnie sercowych brak, za to inne dziwne rózne, jakby nie nerwicowe:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, ja raczej serca tez nie mam mi atakuje głównie głowę. Zawroty bóle i przeczulica tak ostatnio miałam ze nie mogłam pół twarzy dotknąć. Czasami też nie umiem wziąć głębokiego oddechu. Poza tym mam wrażenie czasami ze się przewróce. Czasami brak mi totalnie sił

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malenstwo31, z zawrotami idź do neurologa. Mnie leki od neurologa bardzo pomogły na zawroty i zdarzają się teraz sporadycznie. Od kilku dni chodze też na rehabilitację która cudnie działa i na dusze i na ciało :)

Nerwica swoją drogą ale żeby normalnie funkcjonować czasem trzeba sobie pomagać innymi lekami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, nie biorę tabletek bo bardzo się źle czuje po pigułkach. Miałam już chyba z 6 rodzajów i każdy dramat.

Jak bierzesz elicee to obniża skuteczność tabletek anty.ja kiedyś brałam escitil to ta sama grupa. Przy nerwicy moje libido bardzo skacze ale jak brałam tabletki to było prawie różne zeru :o

A co do terapii to może trafiłaś na terapeute który Ci nie pasował. Ja wyszłam z założenia że najszybciej zwraca się inwestycja w siebie i mój spokój. Teraz chodzę 2 razy w miesiącu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, to bez sensu żebyś brała skoro masz wątpliwości. Na pewno nie podniesie Ci libido a dodatkowo będziesz sobie nakręcac ze dostaniesz raka piersi. Jak boisz się ciąży to są inne sposoby. Ja miałam jakiś czas wkładkę. Są specjalne dla kobiet które nie rodziły.

masz nerwice to po co ja potegowac.z każdym opakowaniem będziesz się martwić czy juz Ci coś rośnie w piesi czy nie

moja mama miała badania genetyczne i nie jest obciążona wiec ja raczej też nie ale nie biorę tabletek bo po co mam się denerwować :D

staram się eliminować ze swojego życia problemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×