Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niepokój,chandra... Ćwicz!!! Ćwicz!!!


Erypik

Rekomendowane odpowiedzi

Joga to fajna sprawa, chyba wrócę do niej ;)

Ja, kiedy czuję w sobie nadchodzący dół po prostu ruszam na spacer. W moim wykonaniu jest to wszystko- jak mam potrzebę, to biegam, podskakuję, choć też powłóczę nogami, wlekę się, albo stoję w miejscu i gapię się na drzewa.

Ale prawdą jest: ruch + świeże powietrze= lepsze samopoczucie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak można ćwiczyć?

 

-Cieszenie się

-Poczucie własnej wartości

-Proszenie

-Mówienie "Nie" czyli odmawianie w różnych sytuacjach

-Wyrażanie swojego zdania

 

macie jakieś cenne doświadczenia, co wam pomgło, jak my możemy ćwiczyć, by stać się bardziej pewnymi wierzącymi w siebie, szczęśliwszymi?

Jak możemy się bronić, będąc nieśmiałymi i zamkniętymi w sobie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znoszę sportu, nigdy nie lubiłam ćwiczyć.

Od jakiegoś czasu moje terapeutki z terapii DDA namawiały mnie żebym się trochę poruszała. Mówiły że wysiłek fizyczny zbawiennie wpływa na poprawę nastroju, rozprasza lęki. Wierzę w to wszystko ale mi się nie chce!

Ciągle sobie obiecuję że od jutra zacznę biegać...

Ok. Dzisiaj jest ten dzień! :)

Pobiegałam pół godziny. To dla mnie prawdziwy sukces. Nawet nie było tak żle. Czuję się całkiem dobrze.

A może ktoś do mnie dołączy:) albo przynajmniej będzie trzymał kciuki żebym nie straciła zapału?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa tylko gorzej jak już zacznie serce mocno walić i zaczyna się lęk,że coś z nim jest nie tak,miałem to po tym jak wpadłem w nerwicę(wkręciłem sobie,że serce wali mocniej niż zazwyczaj przy wysiłku) i przez jakiś czas musiałem rzucić siłkę i bieganie.W końcu uświadomiłem sobie,że skoro setki razy wcześniej sie nic nie działo to czemu teraz miałoby się coś stać... I fakt,sport mi pomaga

 

nella31 Jakbyś była z moich okolic to bym chętnie dołączył,ale pewnie nie jesteś więc będę chociaż trzymał za Ciebie kciuki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×