Skocz do zawartości
Nerwica.com

Życie przeszłością !


Naval

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam 16 lat. Już spory kawał czasu moją głowę zalewają myśli, fantazje z przeszłości. Niepotrafie skupić sie na pracy, nauce. Da radę zmienić ten tok myślenia przez jakis trening i zając sie przyszlosci. Bardzo utrudnia mi to zycie, a mam ambitne plany na przyszlosc. Prosze was o rady.

 

Pozdrawiam, Naval !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem. Ok, masz jakieś marzenia i to jest fajne. Ale czemu teraz chcesz się skupiać na przyszłości, zamiast na przeszłości? A może by tak TERAŹNIEJSZOŚĆ? Przecież nie ma nic innego jak tylko teraźniejszość. Przeszłość i przyszłość są tylko i wyłącznie w naszym mózgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy będę Ci mogła pomóc. O co chodzi z tymi fantazjami o przeszłości? Podaj może jakiś przykład, bo różnie można to rozumieć. Żałujesz przeszłości? Czujesz się winny? Wciąż analizujesz swoje zachowania i starasz się wymyślić lepszy scenariusz od nowa i od nowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żałujesz przeszłości? Czujesz się winny? Wciąż analizujesz swoje zachowania i starasz się wymyślić lepszy scenariusz od nowa i od nowa?

 

Nie, nie chodzi o to.

 

W my

 

-- 30 maja 2013, 12:06 --

 

Żałujesz przeszłości? Czujesz się winny? Wciąż analizujesz swoje zachowania i starasz się wymyślić lepszy scenariusz od nowa i od nowa?

 

Nie, nie chodzi o to.

 

W myślach mam różne sytuacje z przeszłości. Jak wracam ze szkoły, w domu, w szkole. Np. Przegraliśmy mecz w noge. W myślach cały czas fantazjuje jak to mogło by się inaczej zakończyć. Albo rozmawiam z kolegą, to odrazu zaczynam gadać z nim w myślach zmieniam sytuacje itd. O to mi chodzi. Przez to trudno mi się skupić na nauce itd, bo te myśli wracają i krążą po głowie. Zastanawiam sie jak to zmienić i czy to wina koncentracji.

 

Pozdrawiam, Naval !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przyszłości chciałbym zostać żołnierzem, a póżniej coś w kierunku wojsk specjalnych. Jak wiadomo trzeba mieć najlepszą psychikę. Jeśli nie zmienię toku myślenia to o marzeniach moge zapomnieć.

Plany ambitne, ja w wojsku nie byłem,kategoria E. Ale życzę sukcesów, oby się udało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też za bardzo żyje przeszłością, często przypominają mi się jakieś mniej lub bardziej kompromitujące zdarzenia z mojego życia i wprawiają w zły humor.

Gdy popełnię jakiś błąd fantazjuje o cofnięciu się w czasie, mimo że często ten błąd mogę częściowo załagodzić, naprawić ale tego nie tobie tego tylko pogrążam się w fantazjowaniu o cofnięciu czasu i zmianie biegu mojej historii. Jedynie co mi na to pomagało to leki antydepresyjne, ale one mi tylko na to pomagały a to chyba za mało, bo to nie jest mój najważniejszy życiowy problem, choć czasem męczący i deprymujący.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ludzie z psychiką nadającą się na żołnierza nie roztlikwiają się nad soba w taki sposób,zresztą nie rozumiem twojego problemu,to co z tego że wracasz myślami do przeszłosci?To normalne.

 

Jak nie możesz sie skupić na nauce to nie przez te myśli.Te myśli wracają BO nie chce Ci się uczyć a nie na odwrót,nie chce Ci sie uczyć bo te myśli wracają.

Skońcetruj sie,przypomnij sobie po co się uczysz,narzuć sobie troche dyscypliny,regularny czas nauki ,te same godziny,zawsze jednakowe przerwy i powinno CI przejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

( Dean )^2, własnie chyba masz racje. Nie chce mi się uczyć, fakt. Spróbuje sobie wprowadzić jakieś nawyki, może uda mi się wyeliminować mój problem.

 

Dziękuje wszystkim, pochwalę sie rezultatami za 3 tyg.

 

Pozdrawiam, Naval !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naval, jeśli jeszcze tu zajrzysz, to co masz, to zwykła ruminacja. Dean ma rację, że nie chce Ci się uczyć. Ale z jednej strony dyscyplina, a z drugiej pozytywna motywacja. Wyrób sobie pozytywny stosunek do tego, co masz robić. Zawsze przed rozpoczęciem zadania, myśl minutę o tym, co da Ci dana aktywność w krótszej i dłuższej perspektywie. Myśl o tym, jak robisz to, co masz robić i zdobywasz niezbędną wiedzę, jesteś coraz szczęśliwszy, coraz bardziej spełniony i usatysfakcjonowany. Mi to strasznie pomaga, więc naprawdę polecam ;)

 

Poza tym myślę jeszcze o czymś, co mogłoby coś pomóc. Ruminacja jest różna i bywa naprawdę przydatna, ale pod jednym warunkiem. Musi opierać się na dobrym modelu. Takim, który będzie zwiększał Twoją produktywność, dawał Ci rozwiązania. Mógłbyś wykształcić u siebie taki nawyk. Wielu ludzi ma przekonanie, że myślenie o przeszłości daje im nezbędne informacje na temat życia, ale niewielu ludzi naprawdę je dostaje. Zazwyczaj takie myślenie skutkuje tylko i wyłącznie racjonalizacjami, które są tylko wyjaśnieniami, interpretacjami, którymi staramy się załatać dziury w naszym poznaniu rzeczywistości. Nastaw się na model "co było źle?" "jak mógłbym to zmienić/ulepszyć?" i uznawaj, że następnym razem wypróbujesz to konkretne rozwiązanie. I uznawaj, faktycznie uznawaj sprawę za zamkniętą. tak samo, jak możesz skończyć myśleć o projekcie, dokładnie w momencie, w którym go oddajesz. Potrzebujesz rozwiązań:)

 

Jeśli zdecydujesz się korzystać z rad i coś Ci dadzą, dawaj znać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×