Skocz do zawartości
Nerwica.com

zielonogórzanka


helikonia

Rekomendowane odpowiedzi

Tak naprawdę nie wiem od czego zacząć. Tak naprawdę nie wiem dlaczego do tego doszło - a może wiem, tylko ciężko mi się do tego przyznać.

Jestem w potrzebie. Chyba siedzę w czarnej d......- tak, jestem przerażająco samotna. Zostałam sama, bez przyjaciół, rodziny, jakichkolwiek znajomych w tym moim emeryckim mieście jakim jest Zielona Góra. Wiem,że pachnie to desperacją, ale co mi tam.

Jestem trzydziestoośmiolatką z dosyć skomplikowanym charakterem poszukującą ludzi ! Ludzi, z którymi mogłabym spotkać się na kawie, wypić wino, pogadać tak zwyczajnie bez zadęcia, uśmiać się do bólu, poszaleć, wyruszyć w jakąś wyprawę, pójść na odjazdowy rockowy koncert itd. Mieć świadomość,że jest ktoś z kim mogę się zawsze spotkać, zadzwonić w środku nocy gdy dopadnie mnie problem. Ktoś, kto będzie miał odrobinę cierpliwości dla mojej bezceremonialności i czasami bezczelnej bezpośredniości- ja tak nie uważam, to ocena tych innych :)

Liczę na to,że znajdę - użyję tego banału- "bratnią duszę", która doda mi sił na to aby ruszyć się z miejsca.

Czekam.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×