Witajcie ,Onniel i przeczucia

[Onniel]

Witajcie wszyscy

Na wstepie powiem ze to forum nie jest mni dobrze znane pisalam tu jeden dwa posty ,

Postanowilam powrocic bo kilka zdarzen nie daje mi spokoju .

 

 

 

 

Czy jest cos takiego jak bardziej wyostrzonbe zmysly ? przeczucia ? mozna nad tym jakos panowac bardziej je odczytywac ?

Miewam najrozniejsze dziwne sny ..

Nikt zmojego otoczenia nigdy czegos takiego nie mial ...

Przyklad z zycia :

Sen 1 " snila mi sie osoba topiaca sie wazna dla mnie a ja nie moglam jej pomoc "

rzeczywistosc : poszlysmy na spacer z moja naj przyjaciolka na spacer nad woddospady wpadla do wody nie moglam jej wyciagnac ale sie udalo .

 

Sen 2 " straz trasa samochod stracil kontrole "

Rzeczzywistosc : przychodzi mama i mnie budzi mowiac ze tata zasnal za kierownica

 

jest ich wiele wiecej ale nie tylko sa to sny przeczucia rowniez

w dniu wypadku nie chcialam wychodzic z domu cos mi mowilo nie a jednak i mielismy wypadek

 

dokladnie wczoraj spalam sama z psem w swoim pokoju , nie wiem czeggo sie balam czulam lek niepokoj moje cialo przechodzily dreszcze

spojrzalam w okno i mnie odrzucilo odslkkoczylam polozylam sie i nie moglam zasnac

w miejscu w ktorym my mielismy wypadek tylko po przeciwnej stronie wlasnie w nocy zderzyly sie dwa tiry jeden znich wpadl pozniej do rowu i udrzyl w drzewo dokladnie jak bmy obydwie ofiary smiertelne

 

nie jest to pierwszy raz tak samo bylo przed wypadkiem jak bylam mala dziewczynka poszlam powiedziec dobranoc rodzicom i pobieglam do pokoju bylam nie spokojna cos kazalo mi opodejsc do okna byly zasloniete rolety cos mi kazalo odejsc patrzylam sie jak slub w zaskoniete okno pozniej stwierdzilam ze naprawde sie poloze uslyszalam huk i otwierajace sie drzwi rodzice wybiegaja zobaczyc co sie stalo pijany kierowca uderzyl w nasz samochod . dodam ze nikt procz mnie nie slyszal zadnego trabienia

 

Najgorsze jest to ze pamietam wszystko ze szczegolami nie wazne czy bylam w szoku czy bylam dzieckiem ...

Jak to wszystko tlumaczyc

ostatnio po wypadku jestem zdenerwowana roztrzesiona i wiele rzeczy zaczyna mi zaprzatac umysl nawet to ...

bo przeciez czulam ze cos sie wydarzy ... a nic nie moglam zrobic ... zgineli ludzie ...

 

Pozdrawiam Natalia

Jezeli temat trzeba przeniesc przepraszam administracje za klopot.

 

-- 20 lut 2014, 11:39 --

 

Witajcie kochani :*

Wracam do was w pełni zdrowa , dzięki wam się udało i obyło się bez pomocy psychologa czy psychiary :)

Dzis mam wspanialego mezczyzne tamten zwiazek nie przetrwal niestety ...

IO tu moja prosba juz raz mi pomogliscie wiec moze i teraz sie uda

razem z moim mezczyzna walczymy o sesje zdj u wspanialego fotografa z tad moja prosba o polubienie zdj z gory wam dziekuje

[Onniel]

Witajcie wszyscy

Na wstepie powiem ze to forum nie jest mni dobrze znane pisalam tu jeden dwa posty ,

Postanowilam powrocic bo kilka zdarzen nie daje mi spokoju .

 

 

 

 

Czy jest cos takiego jak bardziej wyostrzonbe zmysly ? przeczucia ? mozna nad tym jakos panowac bardziej je odczytywac ?

Miewam najrozniejsze dziwne sny ..

Nikt zmojego otoczenia nigdy czegos takiego nie mial ...

Przyklad z zycia :

Sen 1 " snila mi sie osoba topiaca sie wazna dla mnie a ja nie moglam jej pomoc "

rzeczywistosc : poszlysmy na spacer z moja naj przyjaciolka na spacer nad woddospady wpadla do wody nie moglam jej wyciagnac ale sie udalo .

 

Sen 2 " straz trasa samochod stracil kontrole "

Rzeczzywistosc : przychodzi mama i mnie budzi mowiac ze tata zasnal za kierownica

 

jest ich wiele wiecej ale nie tylko sa to sny przeczucia rowniez

w dniu wypadku nie chcialam wychodzic z domu cos mi mowilo nie a jednak i mielismy wypadek

 

dokladnie wczoraj spalam sama z psem w swoim pokoju , nie wiem czeggo sie balam czulam lek niepokoj moje cialo przechodzily dreszcze

spojrzalam w okno i mnie odrzucilo odslkkoczylam polozylam sie i nie moglam zasnac

w miejscu w ktorym my mielismy wypadek tylko po przeciwnej stronie wlasnie w nocy zderzyly sie dwa tiry jeden znich wpadl pozniej do rowu i udrzyl w drzewo dokladnie jak bmy obydwie ofiary smiertelne

 

nie jest to pierwszy raz tak samo bylo przed wypadkiem jak bylam mala dziewczynka poszlam powiedziec dobranoc rodzicom i pobieglam do pokoju bylam nie spokojna cos kazalo mi opodejsc do okna byly zasloniete rolety cos mi kazalo odejsc patrzylam sie jak slub w zaskoniete okno pozniej stwierdzilam ze naprawde sie poloze uslyszalam huk i otwierajace sie drzwi rodzice wybiegaja zobaczyc co sie stalo pijany kierowca uderzyl w nasz samochod . dodam ze nikt procz mnie nie slyszal zadnego trabienia

 

Najgorsze jest to ze pamietam wszystko ze szczegolami nie wazne czy bylam w szoku czy bylam dzieckiem ...

Jak to wszystko tlumaczyc

ostatnio po wypadku jestem zdenerwowana roztrzesiona i wiele rzeczy zaczyna mi zaprzatac umysl nawet to ...

bo przeciez czulam ze cos sie wydarzy ... a nic nie moglam zrobic ... zgineli ludzie ...

 

Pozdrawiam Natalia

Jezeli temat trzeba przeniesc przepraszam administracje za klopot.

 

-- 20 lut 2014, 11:39 --

 

Witajcie kochani :*

Wracam do was w pełni zdrowa , dzięki wam się udało i obyło się bez pomocy psychologa czy psychiary :)

Dzis mam wspanialego mezczyzne tamten zwiazek nie przetrwal niestety ...

IO tu moja prosba juz raz mi pomogliscie wiec moze i teraz sie uda

razem z moim mezczyzna walczymy o sesje zdj u wspanialego fotografa z tad moja prosba o polubienie zdj z gory wam dziekuje