Skocz do zawartości
Nerwica.com

po wypiciu alkoholu budze sie ok 3-4 nad ranem, pomozcie-pro


bekcs7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam nie weim co sie dzieje, zawsze po wypiuciu alkoholu, czuje sie dobrze, ale gdy klade sie spac i mija kilka godzin najczesciej 3-4 godzina nad ranem budze sie w nocy z kolataniem serca, dusznosci, jestem niespokojny, straszny bol glowy, niekiedy trzesa mi sie nogi, i mam zamiar dzwonic po pogotowie, i do tego nie raz biegunka.. Tak jest po 3 piwach lub wiecej, do 3 piw sypiam dobrze. Gdy wypije duzo wodki i sie mocno upije to budze sie dopiero ok 7 i mam podobne objawy ktore opisalem wyzej, i caly dzien leze w lozku. Czyl;i sadze ze wszystko dzieje sie wtedy gdy zacztna odchodzic alkohol. Kidys pilem po 8 piw i spalem jak susuel ehh.

Pomozcie mi moi drodzy, czy to nerwica, czy powinienem sie leczyc, czy jakies leki pomoga, dodam ze serce badalem-eho serca, ekg, krew w normie. Prosze, moze ktos mial podobne objawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam nie weim co sie dzieje, zawsze po wypiuciu alkoholu, czuje sie dobrze, ale gdy klade sie spac i mija kilka godzin najczesciej 3-4 godzina nad ranem budze sie w nocy z kolataniem serca, dusznosci, jestem niespokojny, straszny bol glowy, niekiedy trzesa mi sie nogi, i mam zamiar dzwonic po pogotowie, i do tego nie raz biegunka.. Tak jest po 3 piwach lub wiecej, do 3 piw sypiam dobrze. Gdy wypije duzo wodki i sie mocno upije to budze sie dopiero ok 7 i mam podobne objawy ktore opisalem wyzej, i caly dzien leze w lozku. Czyl;i sadze ze wszystko dzieje sie wtedy gdy zacztna odchodzic alkohol. Kidys pilem po 8 piw i spalem jak susuel ehh.

Pomozcie mi moi drodzy, czy to nerwica, czy powinienem sie leczyc, czy jakies leki pomoga, dodam ze serce badalem-eho serca, ekg, krew w normie. Prosze, moze ktos mial podobne objawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dodam, ze jestem dosyc nerwowa osoba, dziewczyna caly czas mowi zebym sie poszedl przebadac do psychologa, ale czy to cos ma wspolnego z objawami po wypiciu alkoholu, ktore opisalem powyzej, czy gdzie powinienem suzkac problemu?

 

-- 02 mar 2013, 20:49 --

 

prosze nie piszcie komentarz typu przestan chlac, bo nie po to tu napisalem o pomoc, tylko mzoe ktos mikal podobne objawy, czy to ma zwiazek z nerwica? dziekuje bardzo za wasza pomoc

 

-- 02 mar 2013, 20:50 --

 

aha dodam ze mam 24 lata, problem wystpeuje od pol roku, keidy bylo nromalnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dodam, ze jestem dosyc nerwowa osoba, dziewczyna caly czas mowi zebym sie poszedl przebadac do psychologa, ale czy to cos ma wspolnego z objawami po wypiciu alkoholu, ktore opisalem powyzej, czy gdzie powinienem suzkac problemu?

 

-- 02 mar 2013, 20:49 --

 

prosze nie piszcie komentarz typu przestan chlac, bo nie po to tu napisalem o pomoc, tylko mzoe ktos mikal podobne objawy, czy to ma zwiazek z nerwica? dziekuje bardzo za wasza pomoc

 

-- 02 mar 2013, 20:50 --

 

aha dodam ze mam 24 lata, problem wystpeuje od pol roku, keidy bylo nromalnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam przeczytać trochę na ten temat :

http://www.terapia.rubikon.net.pl/html/1999/sen8_d.htm

Nie wiem ile pijesz i co daje ci najwięcej alkohol. Można pić z wielu powodów i nie można przestać pić z jeszcze większej ilości powodów.

Proponuje zrobić sobie przerwę i porządnie się wyspać, jeśli będziesz miał problemy z zaśnięciem możesz sięgnąć po melatoninę bez recepty - nie wolno jej łączyć z alkoholem w min odstępie 24 h. Ja mam tak samo jak ty. Jako, że na trzeźwo czuje się jeszcze w miarę, to po wypiciu kilku piwek ustępują objawy nerwicy, lepiej mi się zasypia, ale na koszt tego budzę się koło 3-4 w nocy i nie mogę zasnąć do rana. Kac dodatkowo potęguję objawy złego samopoczucia. Oprócz bezsenności występuję rozbicie, cały się trzęsę, boli głowa itd. U osób mających problemy na tle nerwowym objawy te mogą być silniejsze i może dochodzić kołatanie serca czy pocenie się czy "złe myśli". Najważniejsze, żeby nie dopuścić do bezsenności bo brak snu tylko spotęguję te objawy i jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia fizycznego i psychicznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam przeczytać trochę na ten temat :

http://www.terapia.rubikon.net.pl/html/1999/sen8_d.htm

Nie wiem ile pijesz i co daje ci najwięcej alkohol. Można pić z wielu powodów i nie można przestać pić z jeszcze większej ilości powodów.

Proponuje zrobić sobie przerwę i porządnie się wyspać, jeśli będziesz miał problemy z zaśnięciem możesz sięgnąć po melatoninę bez recepty - nie wolno jej łączyć z alkoholem w min odstępie 24 h. Ja mam tak samo jak ty. Jako, że na trzeźwo czuje się jeszcze w miarę, to po wypiciu kilku piwek ustępują objawy nerwicy, lepiej mi się zasypia, ale na koszt tego budzę się koło 3-4 w nocy i nie mogę zasnąć do rana. Kac dodatkowo potęguję objawy złego samopoczucia. Oprócz bezsenności występuję rozbicie, cały się trzęsę, boli głowa itd. U osób mających problemy na tle nerwowym objawy te mogą być silniejsze i może dochodzić kołatanie serca czy pocenie się czy "złe myśli". Najważniejsze, żeby nie dopuścić do bezsenności bo brak snu tylko spotęguję te objawy i jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia fizycznego i psychicznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co w tym jest takiego dziwnego? Faktem jest,że alkohol wypity wieczorem zaburza rytm snu, powoduje pobudki w ciągu nocy i trudności z ponownym zaśnięciem- wbrew obiegowej opinii, że alkohol uspokaja i ułatwia zasypianie. Owszem- na początku tak jest, ale gdy wkraczamy w drugą fazę snu to efekt odwraca się o 180stopni i alkohol jest przyczynkiem do bezsenności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co w tym jest takiego dziwnego? Faktem jest,że alkohol wypity wieczorem zaburza rytm snu, powoduje pobudki w ciągu nocy i trudności z ponownym zaśnięciem- wbrew obiegowej opinii, że alkohol uspokaja i ułatwia zasypianie. Owszem- na początku tak jest, ale gdy wkraczamy w drugą fazę snu to efekt odwraca się o 180stopni i alkohol jest przyczynkiem do bezsenności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za wasze zainteresowanie, i ze ktos tez sie taki znalazl jak ja. Tak rozumiem ze alkohol wybudza nas, ale dlaczego wczesniej sypialem bardzo dobrze, a teraz te nocnce napady to mnie dziwi, i mysle zeby zalozyc holtera i wtedy cos bedzie wiadomo wiecej co sie dzieje w nocy, moze to nie nerwy moze cos sie uszkodzilo u mnie w orgnizmie, ale to fakt jestem bardzo nerwowa osoba i nadpobudliwa, i moze alkohol dodatkowo to poteguje, ale dlaczego nie jak sie wypije, tylko jak alkohol zaczyna byc wydalany z orgnanizmu, jest wiele roznych zagadek.czytalem cos ostatnio ze gdy alkohol jest z organizmu wydalany to krew bardzo gestnieje i nie moze sie rozżedzić i stad takie uczucie, ehhh sam juz nie wiem, i nie wiem jak z tego wyjsc, a przeciez fajnie byloby sobie wyjsc od czasu do czasu ze znajomymi na impreze i w spokoju wypic pare piw czy drinkow...

,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za wasze zainteresowanie, i ze ktos tez sie taki znalazl jak ja. Tak rozumiem ze alkohol wybudza nas, ale dlaczego wczesniej sypialem bardzo dobrze, a teraz te nocnce napady to mnie dziwi, i mysle zeby zalozyc holtera i wtedy cos bedzie wiadomo wiecej co sie dzieje w nocy, moze to nie nerwy moze cos sie uszkodzilo u mnie w orgnizmie, ale to fakt jestem bardzo nerwowa osoba i nadpobudliwa, i moze alkohol dodatkowo to poteguje, ale dlaczego nie jak sie wypije, tylko jak alkohol zaczyna byc wydalany z orgnanizmu, jest wiele roznych zagadek.czytalem cos ostatnio ze gdy alkohol jest z organizmu wydalany to krew bardzo gestnieje i nie moze sie rozżedzić i stad takie uczucie, ehhh sam juz nie wiem, i nie wiem jak z tego wyjsc, a przeciez fajnie byloby sobie wyjsc od czasu do czasu ze znajomymi na impreze i w spokoju wypic pare piw czy drinkow...

,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:lol: twój największy problem życiowy - wyjść na imprezę i wypić parę drinków...... proszę cię.....

 

Tu nie jest potrzebny żaden holter, to co opisujesz to klasyczne objawy kaca + jakichś tam zaburzeń na tle nerwowym. Alkohol to depresant, to raz, to silny środek psychoaktywny który może być katalizatorem lęków i objawów somatycznych to dwa, zaburza cykl snu to trzy - czego "chcieć więcej" ?

 

Ja mam dokładnie to samo, mało tego, potrafię odczuwać konsekwencje ostrego picia jeszcze tydzień, dwa tygodnie - obniżonym samopoczuciem i konkretnym nasileniem somatyzacji.....

 

Nie szukaj sobie chorób i badań, odstaw alkohol, zacznij prowadzić bardziej higieniczny tryb życia - wszystko się unormuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×