Czy czuliście się kochani

[Monar]

lubudubu, cieszę się, że mnie rozumiesz

[Siding Spring]

wlasciwie to ja ciesze sie ze to Ty mnie zrozumialas;p

[Monar]

lubudubu, a Ty się z tym uporałeś? Sam?

[Siding Spring]

Przeszlo mi...wtedy napiecie bylo nie do wytrzymania. Moze temu ze okres dojrzewania? Z wiekiem bylo coraz lepiej. u Ciebie pewnie bedzie pdobnie

[Monar]

Problem w tym, że nie jestem już małą dziewczynką...

[Siding Spring]

no domyslam sie ale pewnie jeszcze jestes dosyc mloda...:>

[Monar]

Robię się stara

Mam 19 lat, w październiku skończę 20. Wiem, że to, iż jestem pełnoletnia, wcale nie oznacza, ze jestem dojrzała emocjonalnie, ale... Jednak dzieckiem nie jestem, tym bardziej na pewno nie powiedziałabym o sobie "głupia nastolatka", po prostu chyba życie mi niemiłe.

Próbowałam nieraz się z tym uporać. Mi jest bardzo ciężko przestać. Raz miałam 3-letnią przerwę, teraz prawie 9-miesięczną, a znów powróciłam do starych przyzwyczajeń. Zazdroszczę Ci, ze Tobie się udało z tego wyjść. To nie takie proste jak może się wydawać.

[Siding Spring]

No to jeszcze bardzo mloda. Skojarzylem bo chyba kiedys widzialem Twoje zdjecie na "ludzie z forum"..:)

 

 

Moze z czasem bedziesz miala na tyle zapelniony dzien obowiazkami , ze po prostu nie bedziesz juz miala na to czasu. Ale probuj jakos inaczej rozladowac napiecie. Np rob pompki...przy okazji bedziesz mogla pewnie "partie" ciala wyrzezbic.. ..ogolnie sport..albo cokolwiek co tylko odciagnie Twoje mysli o tym.

[mark123]

mark123, a mi się podobała tamtejsza atmosfera, ludzie... opieka.

Mnie najbardziej denerwowała pielęgniarka, która przychodziła do mnie w nocy, budziła mnie, by zmienić mi kroplówkę, albo wstrzyknąć coś do wenflonu, no a ja chciałem spać. Poranne mierzenie gorączek też mnie denerwowało, bo było zbyt wcześnie. Jeszcze był tam taki jeden, co chciał ze mną gadać, a ja wtedy już się bałem rozmów z rówieśnikami i musiałem jakoś to przerywać, było to uciążliwe dla mnie.

[Monar]

lubudubu, nie gadaj, ze aż tak zapadam w pamięć.

 

Np rob pompki...

Mój rekord to 5. Więc szybko by się skończyło!

Ale rozumiem, co masz na myśli.

Wiesz co... Jak wyjadę na studia, to powinno być rzeczywiście lepiej. Raz, ze nie będą mnie już dręczyć najbliżsi, a dwa - nie będę mieć czasu, a nawet i prywatności! Mieszkając w akademiku...

[Siding Spring]

No redheady ciezko zapomniec:D

 

5 potem 10 potem 20 a potem bedziesz robila pompki bez rak jak w filmie..Dont mess with zohan:D

[Monar]

Chyba wolałabym pobiegać, ale samej to tak nie wypada, a ludziom ruszać się nie chce. Zimą, bo zima, latem, bo lato. I tak żadna pora roku nie jest odpowiednia do biegania.

[Siding Spring]

bieganie super sprawa..)

[Monar]

szkoda, że nikt inny tak nie uważa i wszyscy się wykręcają, ale znajdę takiego naiwniaka, że zacznie za mną (ze mną) biegać

[mark123]

Robię się stara

Mam 19 lat, w październiku skończę 20. Wiem, że to, iż jestem pełnoletnia, wcale nie oznacza, ze jestem dojrzała emocjonalnie, ale... Jednak dzieckiem nie jestem, tym bardziej na pewno nie powiedziałabym o sobie "głupia nastolatka", po prostu chyba życie mi niemiłe.

Ja mam tak, że przy ludziach wygłupiających się czuję się jak dziadek, a przy ludziach poważnych, czuję się jak dziecko.

[Monar]

mark123, o to w sumie jak ja chyba.

a jak żartuję to już w ogóle, bo mam wrażenie, ze mam dziecinne poczucie humoru, osoba poważna, by tak nie powiedziała.

nawet jak piszę wiersze, to też się tego wstydzę, wstydzę się, że piszę dziecinnie, a zaledwie 2 czy tam 3 osoby czytały moje wiersze i podobało im się.

[Keraj]

mark123 napisał:

"Ja mam tak, że przy ludziach wygłupiających się czuję się jak dziadek"

Skądś to znam. Też tak się wiele razy czułe, nie wiedzieć czemu?

Albo jak nieraz chciałem powiedzieć coś śmiesznego i powiedziałem, to jakoś we mnie było takie dziwne uczucie, że głupio powiedziałem. Czyli teraz wiem,że to było to, że w przeszłości jako dziecko nie poświęcano mi tyle uwagi ile wymagało dziecko, no i potem kompleksy same się pojawiają.

[Siding Spring]

mark123

 

Mam podobnie. Dlatego ciezko mi bylo wsrod rowiesnikow bo nie umialem zartowac tak jak oni a dla doroslych bylem zbyt dziecinny. Suma sumarum nigdzie nie pasowalem;p

 

Monar

 

Spoko. Mozna by razem pobiegac ale znajac zycie to Ty gdzies z kranca swiata jestes;)

[Monar]

lubudubu, nooo pewnie mamy do siebie daleko, mieszkam w Toruniu, kuj-pom.

Stąd to wszędzie daleko.

[Siding Spring]

uhuh daleko po cholerze.. Ja Łomża woj.podlaskie ....:)

 

a studiowac gdzie bedziesz?

[Monar]

lubudubu, chyba w Bydgoszczy, więc nic to nie zmienia. szkoda..

[Siding Spring]

No szkoda. Wyglada na to ze bede musial sam biegac...jak zawsze

[poem]

Wydawało mi się, że wczoraj napisałam tutaj posta, ale pewnie po napisaniu zrezygnowałam z wysłania go, często tak mam i potem już nie wiem gdzie odpisałam a gdzie nie

Na pocieszenie powiem, że też będę biegać sama o ile się zdecyduję, a taka ładna pogoda jest :)

[poem]

Wydawało mi się, że wczoraj napisałam tutaj posta, ale pewnie po napisaniu zrezygnowałam z wysłania go, często tak mam i potem już nie wiem gdzie odpisałam a gdzie nie

Na pocieszenie powiem, że też będę biegać sama o ile się zdecyduję, a taka ładna pogoda jest :)

[mark123]

Mnie na rozładowanie odczuwalnego napięcia zawsze wystarcza stimowanie, nie było nigdy potrzeby uprawiania żadnych sportów.