Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI


media

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Pssd98 napisał(a):

Właśnie ta zonuline badałem i wyszło wszystko w normie. Kalprotektyne miałem podwyższona trochę.

Ale stan zapalny miałem podobno po leczeniu się antybiotykami na h.pylorii.

W PSSD chodzi o uszkodzenia w mózgu a nie o jelita takie moje zdanie. 

No jeśli takie jest Twoje zdanie to nie będę Cię przekonywał do diagnozowania tego co wydaje się mi, mam tylko nadzieję, że jak będzie mi lepiej(a jestem pewien, że będzie) to przekonasz się sam, nie polecam tylko w celu leczenia pssd brania innych leków albo właśnie dawkowania, nie znalazłem żadnego przykładu wyzdrowienia, jedynie czasowe polepszenie co uzyskuje się dzięki wielu innym rzeczom. Za to pogorszenie po kombinowania z lekami już jest powszechne 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Pssd98 napisał(a):

Chciałbym odczuć choc chwilowo polepszenie. Więc chyba dlatego duloksetyne odnowa sprobuje.

Rozumiem Cie, ale spróbuj może zrobić panel aminokwasów, zobaczysz braki i będziesz wiedział co uzupełniać, przypuszczam, że będziesz mieć braki! A aminokwasy to neuroprzekzniki między innymi. Warto sprawdzić których brakuje i które suplementowac, widziałem na innych forach wyniki ludzi którzy mieli niedobory aminokwasów przy pssd co nadal moim zdaniem wiąże się z jelitami(co też jest potwierdzone naukowo) 

W dniu 6.02.2025 o 22:51, slodkamikaa napisał(a):

Jak zrobisz test na sibo to daj znac co ci wyszlo. 

Właśnie wyszedłem z testu, sibo mieszane. Działam dalej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja badałem aminokwasy i nie miałem żadnych niedoborów a kilka nadmiarów. Tryptofanu, tauryny, asparagininy i glutaminianu. Żaden lekarz nie potrafi zinterpretować tego badania i nienie wiedzą jaki lekarz tym się zajmuje.

Edytowane przez MiśMały

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem do waszych treści , jelita zdrowe nie pomogą wam w pssd , bo po porostu nam dostał bo dupie mózg i to przez mózg mamy pssd . W mojej rodzinie alkoholicy i uzależnieni od używek nie mają problemów takich jak ja mam po ssrii a mimo wszystko alkohol i używki niszczą jelita . Więc nie liczcie na jelita . Nam trzeba leku takiego który jeszcze nie powstał 

Gdyby pssd było zależne od jelit to każdy nadużywający antybiotyków miałby pssd . Niestety tak nie jest . Pssd jest zależne od mózgu . Tam zostaliśmy uszkodzeni i tyle w temacie . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, pietraspietras napisał(a):

Z całym szacunkiem do waszych treści , jelita zdrowe nie pomogą wam w pssd , bo po porostu nam dostał bo dupie mózg i to przez mózg mamy pssd . W mojej rodzinie alkoholicy i uzależnieni od używek nie mają problemów takich jak ja mam po ssrii a mimo wszystko alkohol i używki niszczą jelita . Więc nie liczcie na jelita . Nam trzeba leku takiego który jeszcze nie powstał 

Gdyby pssd było zależne od jelit to każdy nadużywający antybiotyków miałby pssd . Niestety tak nie jest . Pssd jest zależne od mózgu . Tam zostaliśmy uszkodzeni i tyle w temacie . 

Zacznę od podstaw, w lmjekicia są biliony bakterii, alkohol może zmieniać zupełnie inaczej mikrobiom niż leki. Uważasz, że alkoholicy mają wysokie libido? Nie wydaje mi się, nawet jestem pewien, że mają niskie albo wcale. Nie nastawiaj się na zmiany w mózgu bo nastawienie to podstawa, uważam, że przywracanie bakterii jelitowych do ladu sprzed leków a nawet sprzed zaburzeń z powodu których wzięło się leki to podstawa. I rozwiązanie wielu naszych problemów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Heniu napisał(a):

Zacznę od podstaw, w lmjekicia są biliony bakterii, alkohol może zmieniać zupełnie inaczej mikrobiom niż leki. Uważasz, że alkoholicy mają wysokie libido? Nie wydaje mi się, nawet jestem pewien, że mają niskie albo wcale. Nie nastawiaj się na zmiany w mózgu bo nastawienie to podstawa, uważam, że przywracanie bakterii jelitowych do ladu sprzed leków a nawet sprzed zaburzeń z powodu których wzięło się leki to podstawa. I rozwiązanie wielu naszych problemów. 

Pytanie w takim razie, jak to zrobić? Jak przywrócić poprawną florę bakteryjną w jelitach…I czy do tego potrzebne jest zaprzestanie całkowite używanie leków antydepresyjnych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pssd nie powstaje przez wybicie bakterii jelitowych czy uszkodzenie jelit... Wiele ludzi przyjmuje amfetaminę lub mefedrony, klefedrony czy innego typu kryształy które niszczą jelita i  nie mają pssd. Mój znajomy kiedyś zawinął kryształ w kartkę by go przechować to ten proszek przeżarł ta kartkę. Takie substancje bardziej niszczą jelita i mikrobiom niż leki ssri. A ludzie przyjmujący takie substancje nie mają pssd ani spadków libido znacznych.

Wręcz przeciwnie bedac na tych substancjach mają wysoki popęd 

Edytowane przez Pssd98

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, mrNobody07 napisał(a):

Pytanie w takim razie, jak to zrobić? Jak przywrócić poprawną florę bakteryjną w jelitach…I czy do tego potrzebne jest zaprzestanie całkowite używanie leków antydepresyjnych?

To zależy od uszkodzeń etc, aktualnie zdiagnozowałem sobie przed godziną sibo, wyszedłem. Z badania. Normalnym tokiem byłoby pójście do lekarza, antybiotyk i sibo wyleczone ale ja podejmę inne kroki, jutro idę na test mikrobiom jelitowego, sprawdzić zamieszanie i szczelność jelit. Problemem jest to, że sibo może powodować nieszczelne jelito ale i nieszczelne jelito może powodować sibo, bakterie w jelitsch i dysbioza odgrywają tu kluczowa rolę, dlatego po obejrzeniu stanu jelit i dysbiozy podejmę kroki co leczyć najpierw i w jaki sposób, jestem przekonany, że w jelitsch mam armagedon i naprawa ich to rozwiązanie problemu, przynajmniej mojego. 

8 minut temu, Pssd98 napisał(a):

Pssd nie powstaje przez wybicie bakterii jelitowych czy uszkodzenie jelit... Wiele ludzi przyjmuje amfetaminę lub mefedrony, klefedrony czy innego typu kryształy które niszczą jelita i  nie mają pssd. Mój znajomy kiedyś zawinął kryształ w kartkę by go przechować to ten proszek przeżarł ta kartkę. Takie substancje bardziej niszczą jelita i mikrobiom niż leki ssri. A ludzie przyjmujący takie substancje nie mają pssd ani spadków libido znacznych.

Wychowywałem się w towarzystwie ćpunów, wszyscy moi znajomi brali w nos(nie będę wymieniał nazw ale znam masę) i to dzieb w dzień. Nie znam przypadku osoby która nie miałaby zaburzeń po narkotykach w dlugofalowym stosowaniu. Za to ssri leczą zaburzenia albo je tlumja więc nie mają takiego samego działania i nie oddziałują na ciałko tak samo. Picie kawy tez stymuluje i to narkotyk a jednak nie niszczy w takim stopniu jak inne narkotyki. 

25 minut temu, mrNobody07 napisał(a):

Pytanie w takim razie, jak to zrobić? Jak przywrócić poprawną florę bakteryjną w jelitach…I czy do tego potrzebne jest zaprzestanie całkowite używanie leków antydepresyjnych?

Tutaj opis po krotce jak to wygląda w jelitach, fmt to przeszczep mikrobioty, można modułowa mikrobiote trybem życia etc:

 

FMT jest obiecującą metodą leczenia, gdyż wpływa na mikrobiom jelitowy i stymuluje syntezę neuroprzekaźników lub ich prekursorów, takich jak serotonina, dopamina i GABA, co może potencjalnie łagodzić objawy związane z depresją .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, pietraspietras napisał(a):

Dlatego pisałem , żadne naprawianie jelit , to bzdura . Nie nakręcajcie się że to przez jelita … pssd to w głównej mierze zmiany w neuroprzekaźnikach i to w mózgu 

No dobrze, to skoro macie przekonanie, że to neuroprzekzniki w mózgu to ja skupię się na naprawie jelit i tym samym neuroprzekaźników. Nie będę nikogo namawiać do badań etc ale 4 osoby które odpowiedziały na moje pytanie mają problemy jelitowe więc... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Heniu napisał(a):

Co do Twojego przypadku, jeśli wraca sibo, dysbioza ibcandidia, definitywnie robisz coś nie tak, fmt było poprzedzone antybiotykoterapia? Jak się prowadziłaś po fmt? Wiem z tego co czytałem, że zabiegów można wymagać kilka, niekoniecznie pierwszy musi być dobry, do tego zależy jak zostanie podane. Niektórzy wymagają od dołu, niektórzy od góry a niektórzy mają efekty po mieszanym podaniu. 3500 to dużo, widziałem za tysiąc za jeden zabieg gdzieś. Definitywnie masz rozwalone jelita i to mzke potwierdzać to co pisiałem. 

Znowu przepraszam administrację 😅

 

Jak chcesz wyleczyć dysbioze i nie równowagę mikrobiom odpowiadającego za pssd probiotyk ami? Czy wiesz, że probiotyki nie działają albo działają bardzo słabo? Poczytaj badania. Nie jesteś wstanie zlikwidować i "podmienić" złych bakterii na dobre bez konkretnych działan, to proces i każde zaburzenie może go psuć. Ba, nieodpowiednie probiotyki mogą zaszkodzić. 

 

Jak się czułeś przy leczeniu sibo antybiotykiem? Niech zgadnę, było pogorszenie? Toksyny z o umierających bakterii dostawały się przez nieszczelne jelito do krwioobiegu? Czy się mylę? 

Miałam wybijane już sibo antybiotykami, 2 razy pod okiem dietetyk dieta low fodmap - w tym właśnie ten drugi raz to od razu po fmt. Fakt, mam rozwalone jelita od ponad 10 lat.

Co do probiotyków, kurde to jak inaczej ogarnąć dysbiozę? Albo jak się wybija bakterie w sensie przerost antybiotykiem, to co dalej w takim razie?

Czyli to że lecę od paru miesięcy z probiotykami nic mi nie da? Szkoda, a niby robię to pod okiem specjalistów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leczenie jelit pomoże poprawić samopoczucie ale wątpię by wyleczyło pssd. Bo gdy miałem duże problemy z jelitami, nie miałem pssd. I te leki co brałem nie uszkodziły mi jelit. Ale tak czy siak chcę odbudować mikrobiom będę teraz stosował dietę na odbudowę mikrobiomu i stosowal probiotyki. @innaniżinne odbudować miktobiom musisz odpowiednią dieta bogata w błonnik i stosując probiotyki. Ale nie mozesz stosowac antybiotykow by wyleczyć mikrobiom bo one uszkadzają florę, bo wybijają pozytywne bakterie co wpływa na rozrost patogennej flory. Po prseleczeniu sivo powinnaś nie jeść za dużo cukrów prostych i jeść 3/4/5 posiłków dziennie i nie podjadać między posiłkami a pić tylko wodę. Ważne jwst by posiłki jeść co 3/4h by strawił się całkiem posiłek przed przyjęciem drugiego. Zainteresujcie się komora hiperbaryczna takie zabiegi mogą ulżyć w pssd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, innaniżinne napisał(a):

Miałam wybijane już sibo antybiotykami, 2 razy pod okiem dietetyk dieta low fodmap - w tym właśnie ten drugi raz to od razu po fmt. Fakt, mam rozwalone jelita od ponad 10 lat.

Co do probiotyków, kurde to jak inaczej ogarnąć dysbiozę? Albo jak się wybija bakterie w sensie przerost antybiotykiem, to co dalej w takim razie?

Czyli to że lecę od paru miesięcy z probiotykami nic mi nie da? Szkoda, a niby robię to pod okiem specjalistów.

Co do probiotykow nie wiem, czytałem, że nie działaja albo mają znikome działanie, poza tym branie losowych probiotykow może zaszkodzić. Przede wszystkim odstawienie używek, redukcja stresu i zdrowa dieta i sport, to główne naturalne czynniki naprawy mikrobiomu, może dlatego ludzie którzy prowadzą taki tryb życia zdrowieją z pssd albo mają znacząca poprawę. Nawet picie napojów zero niszczy mikrobiom, sama woda i to najlepiej niegazowana. Jest masę czynników wpływających na mikrobiom a jego naprawa to zazwyczaj długi proces. 

 

Osobiście mam teraz dylemat który test mikrobiomu wykonać bo znalazłem 3 dostępne w Polsce ale opisy ich są tak mierne, że nie mogę się zdecydować. 

 

Musze sprawdzić stan jelit i przepuszczalnosc żeby wiedzieć czy naprawiać najpierw to czy sibo, bo jedno może powodować drugie. Mało tego, zepsute jelita mogły wywołać alergie pokarmowe nawet bezobjawowe ktore mogą powodować ww problemy więc to trochę błędne koło ale trzeba sprawdzić wszystko od a do z. Wolę to niz wydawanie pieniędzy na psychiatrę który doprowadził mnie do tego stanu. 

 

Edit: dopiero teraz skumałem, miałaś antybiotykoterapie na sibo zaraz po fmt? Przecież mogłaś równie dobrze wyrzucić kasę do kosza! 

Edytowane przez Heniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Heniu PSSD nie jwst przyczyna zniszczonego jelita ale przywrócenie odpowiedniego stanu jelit może wpłynąć na to że mózg będzie mógł szybciej powrócić do normalnego funkcjonowania z przed brania leku. Tutaj był użytkownik co mówił że PSSD mu przeszło przez stymulacje BDNF. Odpowiednią dieta, regularna aktywność fizyczna nie stosowanie używek pomogło mu dokonać  szybciej samonaprawy umysłu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na innym forum wyczytałem że po przywróceniu antydepresanta pi którym osoba ta dostała pssd, dostała trwałej ulgi w okresie stosowania tego leku. Bardzo mnie kusi wejście znowu na snri. Tylko obawiam się że dostanę znów anhedooni po odstawieniu jaka miałem. Teraz jest lepiej lecz i tak jest bardzo źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Pssd98 napisał(a):

@Heniu PSSD nie jwst przyczyna zniszczonego jelita ale przywrócenie odpowiedniego stanu jelit może wpłynąć na to że mózg będzie mógł szybciej powrócić do normalnego funkcjonowania z przed brania leku. Tutaj był użytkownik co mówił że PSSD mu przeszło przez stymulacje BDNF. Odpowiednią dieta, regularna aktywność fizyczna nie stosowanie używek pomogło mu dokonać  szybciej samonaprawy umysłu.

Nie chce tutaj niepotrzebnej dyskusji prowadzić ale uważam, że Twoje negatywne nastawienie do jelit jest albo niedowierzaniem w tą teorie albo chęcią brania kolejnych tabletek, nie znajdziesz mi żadnego dowodu na to, że to nie wina jelit tak jak mówisz z kolei ja znajdę masę takich i masę przypadków które sugerują, że to mogą być jelita. Zostańmy przy swoim i liczmy, że któreś z nas z tego wyjdzie i da rady drugiemu ale mimo wszystko zastanowiłbym się nad lekiem, może być gorzej albo trochę lepiej w okresie brania ale długoterminowo nie bardzo, chyba, że masz bardzo ciężki okres to nie będę nic sugerował, niech lekarz decyduje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Pssd98 napisał(a):

Niektórzy mają ulepszenia po mikrodawkach. Może ja też będę miał. Przed chwilą wyczytałem w komentarzu na innym forum gdzie pewna osoba wyszła z pssd po 16 latach. Jest jakaś nadzieja...

Ale 16 lat to długi okres, trzeba by zrobić wywiad z tą osobą co robiła itd. Mogę Ci podrzucić masę tematów z innych for gdzie ludzie wyszli właśnie dzięki jelitom, kilka jeśli nie kilkanaście przypadkow. Mało tego, dużo ludzi nie ma kont i po prostu zdrowieje, dużo ludzi też pjjawia się, zdrowieje i znika bez słów bo nie czują potrzeby informowania kogoś. Wyzdrowienie to kwestia czasu tylko trzeba znaleźć co ten czas skraca. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Pssd98 napisał(a):

Przed chwilą przeczytałem posty z 10 osob co wyzdrowieli całkowicie lub w 70/80 procentach w okresie paru lat... Ja wierzę że też wyzdrowieje.

Pewnie, że wyzdrowiejesz, podstawa to nie eksperymentować z tabletkami, chyba, że jest problem z głową ktory do tego zmusza, wiadomo, czasem wyższa konieczność. Redukcja stresu i zdrowy tryb życia, to główne czynniki które mogą nam pomóc, chyba, że o czymś nie wiemy, ale nikt nie wie więc to loteria. Kwestia czasu i wrócimy do życia! Pozytywne nastawienie zmienia tyle w organizmie, że to nie do opisania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Heniu napisał(a):

Co do probiotykow nie wiem, czytałem, że nie działaja albo mają znikome działanie, poza tym branie losowych probiotykow może zaszkodzić. Przede wszystkim odstawienie używek, redukcja stresu i zdrowa dieta i sport, to główne naturalne czynniki naprawy mikrobiomu, może dlatego ludzie którzy prowadzą taki tryb życia zdrowieją z pssd albo mają znacząca poprawę. Nawet picie napojów zero niszczy mikrobiom, sama woda i to najlepiej niegazowana. Jest masę czynników wpływających na mikrobiom a jego naprawa to zazwyczaj długi proces. 

 

Osobiście mam teraz dylemat który test mikrobiomu wykonać bo znalazłem 3 dostępne w Polsce ale opisy ich są tak mierne, że nie mogę się zdecydować. 

 

Musze sprawdzić stan jelit i przepuszczalnosc żeby wiedzieć czy naprawiać najpierw to czy sibo, bo jedno może powodować drugie. Mało tego, zepsute jelita mogły wywołać alergie pokarmowe nawet bezobjawowe ktore mogą powodować ww problemy więc to trochę błędne koło ale trzeba sprawdzić wszystko od a do z. Wolę to niz wydawanie pieniędzy na psychiatrę który doprowadził mnie do tego stanu. 

 

Edit: dopiero teraz skumałem, miałaś antybiotykoterapie na sibo zaraz po fmt? Przecież mogłaś równie dobrze wyrzucić kasę do kosza! 

nie, nie miałam antybiotykoterapii zaraz po fmt. wtedy miałam dietę low fodmap podejście drugie.

Sibo leczyłam 2 razy wcześniej. 

Teraz biorę probiotyki od paru miesięcy. Zrobiłam też badania mikrobioty właśnie. W nich wyszedł mi też przerost tych ''dobrych'' bakterii, dysbioza i candida. Jest lista na tych wynikach badań konkretnych szczepów i ile tego jest, czy to dobry poziom czy nie. Rozpiska zaleceń leczenia i celowanej probiotykoterapii.

Nie biorę obecnie losowych probiotyków. Tylko takie ''z wyższej'' półki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, innaniżinne napisał(a):

nie, nie miałam antybiotykoterapii zaraz po fmt. wtedy miałam dietę low fodmap podejście drugie.

Sibo leczyłam 2 razy wcześniej. 

Teraz biorę probiotyki od paru miesięcy. Zrobiłam też badania mikrobioty właśnie. W nich wyszedł mi też przerost tych ''dobrych'' bakterii, dysbioza i candida. Jest lista na tych wynikach badań konkretnych szczepów i ile tego jest, czy to dobry poziom czy nie. Rozpiska zaleceń leczenia i celowanej probiotykoterapii.

Nie biorę obecnie losowych probiotyków. Tylko takie ''z wyższej'' półki. 

Jaki test mikrobiom robiłaś? Znalazłem 3, nie wiem który wybrać, jeden ponad 2000 i chyba w niego uderzę ale nie wiem czy warto. Zrobię też profil aminokwasów bo powiedzą dużo o jelitsch i stanie oraz co trzeba uzupełnić, do tego profil witamin i minerałów, które pewnie leżą i też uzupełnienie pomoże z jelitami, czuję, że jestem na dobrej drodze! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, innaniżinne napisał(a):

nie, nie miałam antybiotykoterapii zaraz po fmt. wtedy miałam dietę low fodmap podejście drugie.

Sibo leczyłam 2 razy wcześniej. 

Teraz biorę probiotyki od paru miesięcy. Zrobiłam też badania mikrobioty właśnie. W nich wyszedł mi też przerost tych ''dobrych'' bakterii, dysbioza i candida. Jest lista na tych wynikach badań konkretnych szczepów i ile tego jest, czy to dobry poziom czy nie. Rozpiska zaleceń leczenia i celowanej probiotykoterapii.

Nie biorę obecnie losowych probiotyków. Tylko takie ''z wyższej'' półki. 

Jaki test mikrobiom robiłaś? Znalazłem 3, nie wiem który wybrać, jeden ponad 2000 i chyba w niego uderzę ale nie wiem czy warto. Zrobię też profil aminokwasów bo powiedzą dużo o jelitsch i stanie oraz co trzeba uzupełnić, do tego profil witamin i minerałów, które pewnie leżą i też uzupełnienie pomoże z jelitami, czuję, że jestem na dobrej drodze! 

 

Mało tego, czytając badania i wpływ jelit, coraz bardziej jestem przekonany, że jelita to odpowiedź, może nie bezpośrednia ale na pewno pośrednia. Masa problemów jelitowych, nawet niewielkich, chociaż patrząc na mój przypadek i przypadek Twój czy kolegi @Pssd98to wcale nie małe problemy jelitowe i mimo pozornie zdrowych jelit może się tam dziać dużo złego. Badanie jelit w okresie pssd to podstawa według mnie, wchłanianie masy ważnych aminokwasów, minerałów i składników odżywczych w bardzo dużym stopniu wpływa na neuroprzekzniki w ciele i mózgu i ich regenerację, proszę poczytać i witaminie d, borze, b12, wielu aminokwasach i wielu innych które mają wpływ na tą regenerację a zaburzenia jelit, dysbiozy etc powodują ich braki które mogą być nie zauważalne w życiu codziennym. 

Jest więcej witamin, minerałów i aminokwasów które odpowiadają za mózg których zaburzenie może utrudniać dojście do siebie a o których pozornie nie wiemy, poczytajcie o tym, sprawdźcie każda witaminę jaka wam wpadnie do głowy i powiązanie z neuroprzekaźnikami, to samo minerały i aminokwasy, zdziwicie się jak jelit mogą na to wplywac. Mimo, że macie w porządku witaminę d, b12, takie popularne sprawy to możecie mieć niedobory innych rzeczy piekielnie ważnych w procesie regeneracji.

Edytowane przez Heniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×