Skocz do zawartości
Nerwica.com

Choroby psychiczne a uzależnienia


ziomek118118

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem tak samo załamany jak wy, narkotyki na mnie już nie działają :( wzrosła mi tolerancja i teraz musze czekac wiele dni zanim cokolwiek poczuje :/

Wiem, że zjazd może wytrzymam, ale po co ? skoro i tak na nowo zacznę ćpać z braku laku.

 

Jak teraz odkręcić swój mózg, który jest uzależniony tylko psychicznie, bo fizycznie nie.

 

Nie stać mnie na inne uzależnienia, kurde ;((((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie szacunek dla tych, którzy mimo problemów z psychiką trzymają abstynencję.

 

Co powiecie na mój przypadek? Od dziecka lękliwy i zamkniety w sobie, jako nastolatek byłem mega nieśmiały i zacząlem eksperymentować z dragami. Po kilku latach ćpania i chlania doprowadziłem sie do ostrej depresji z objawami psychotycznymi. Na szczęście trafiłem do wspaniałej pani dr i potem na terapię uzależnień (grupową). Po pierwszej terapii nie brałem 2 lata. Potem miałem nawrót i znowu terapia, ale po pół roku przerwałem.

 

W tej chwili jest u mnie tak: mam depresję -> zaczynam się leczyć -> biorę antydepresanty przez kilka miesiecy i czuję sie dobrze -> odstawiam leki -> po jakimś czasie następuje jakieś stresujące wydarzenie i wraca mi depresja, ale jeszcze tego nie wiem -> mam nawrót uzależnienia i dobijam swój mózg -> znowu pełnoobjawowa depresja.

 

Nie wiem - może muszę brać leki na stałe? Nie chcę już chodzić na terapię, bo ile można? Rodziny i znajomych nie informuję o swoich problemach z dragami, bo sie wstydzę (wszyscy myślą, że mam już to za sobą).

 

Najgorsze jest to, że nie mam za bardzo motywacji. Pomimo tego, że nie brałem depresja wróciła i po tym jak zerwałem kontakty z koleżkami od narkotyków praktycznie nie mogę sobie znaleźć nowych przyjaciół. Chcę pójść na miting NA, bo chciałbym w końcu otrzymać jakieś wsparcie, ale trochę mi się te spotkania wydają sekciarskie.

 

Proszę poradźcie coś, bo mam doła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę poradźcie coś, bo mam doła.

 

Radek!!!

 

Jak mógłbym coś Ci poradzić ,skoro sam nie mogę dojść do ładu ze sobą.

Kiedyś myślałem,że jeśli przestanę pić i ćpać moje problemy się skończą,

okazało się ,że problemy z psychiką dopiero wtedy się zaczęły.

Wczoraj wyczytałem,że antydepresanty i wszystkie stabilizatory nastroju...ryją mózg...gorzej,niż wszystkie używki razem wzięte.

Wypieprzyłem wszystkie leki do kosza....nie wiem co dalej...Pokażcie mi choć jednego człowieka ,który po kilku latach

leczenia farmakoterapią ..wyzdrowiał.

Pytasz czy powinieneś brać leki na stałe?....co mogę Ci odpowiedzieć,..nie wiem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×