Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja...


Soul

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczow. Mam 29 lat i milo by bylo z Wami porozmawiac na temat ,ktory mnie meczy i nie daje spokoju....

 

Moim problemem jest klopot z oczami , nie bede sie rozpisywal o szczegolach , ale jestem pod stala kontrola okulistyczna , niby lekarz mowi ,zeby sie nie przejmowac , ze pozytywne myslenie to podstawa , ze nie ma tragedii i sa duzo gorsze przypadki.

Do mnie natomiast nie dociera to wszystko , zaczalem sie zamartwiac , myslec o najgorszym... Nie sprawiaja mi radosci rzeczy ,ktore kiedys byly przyjemne. Nie funkcjonuje normalnie , mniej jem . Ostatnie 2 tygodnie byly wrecz super, jakos sobie przetlumaczylem ,ze wszystko bedzie ok. Ale teraz znow mam nawroty i tak w kolko ... Nie wiem jak sobie juz z tym wszystkim radzic , validol i tabletki ziolowe mniej dzialaja . Mialem kilka razy stany lekowe - uswiadomione przez mame i jakos sobie z nimi radze. Postanowilem sie do Was odezwac , moze znalezc sens mojego cierpienia. W zoladku mam kulke nerwow . Moja dziewczyna rowniez stara sie przetlumaczyc ,ze grunt to pozytywne myslenie , ale to wszystko latwo sie mowi, z reszta pewnie sami o tym wiecie . Boje sie tez pogorszenia tego stanu ,co dodatkowo mnie doluje... Chchialbym znow byc pozytywnie nastawiony do zycia jak zawsze , nie rozumiem dlaczego to wszystko mi sie przytrafilo...

 

Z wyrazami szacunku i z nadzieja na zrozumienie ...

Pawel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za powitanie :)

 

Co do problemu ,mam wrodzana szczeline w tarczy nerwu . Czasem w lewym oku kropelka plynu zamazuje obraz ... Nawrot byl teraz po 4 latach spokoju. Czlowiek zaczyna sie martwic o prawe oko ,choc oba sa pod kontrola . Do tego mialem kiedys nieudana operacje szyi , zaczalem sie dusic. W tamtym roku operacja kolejna wyrostka (stres ,ze znowu sie wszystko powtorzy ) , wszystko sie gromadzi . Choc pisze teraz w niezlym nastroju ( kilka ziolowych tabletek i validol , wyzalilem sie tez mojej dziewczynie i rodzicom ) , boje sie ze jak sie zbudze znow bedze sciskanie w zoladku i "zly" dzien , nie bede mial gdzie uciekac .... Walcze.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×