Skocz do zawartości
Nerwica.com

Soul

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Soul

  1. Soul

    Depresja...

    Dziekuje za powitanie :) Co do problemu ,mam wrodzana szczeline w tarczy nerwu . Czasem w lewym oku kropelka plynu zamazuje obraz ... Nawrot byl teraz po 4 latach spokoju. Czlowiek zaczyna sie martwic o prawe oko ,choc oba sa pod kontrola . Do tego mialem kiedys nieudana operacje szyi , zaczalem sie dusic. W tamtym roku operacja kolejna wyrostka (stres ,ze znowu sie wszystko powtorzy ) , wszystko sie gromadzi . Choc pisze teraz w niezlym nastroju ( kilka ziolowych tabletek i validol , wyzalilem sie tez mojej dziewczynie i rodzicom ) , boje sie ze jak sie zbudze znow bedze sciskanie w zoladku i "zly" dzien , nie bede mial gdzie uciekac .... Walcze. Pozdrawiam.
  2. Soul

    Depresja...

    Witam wszystkich forumowiczow. Mam 29 lat i milo by bylo z Wami porozmawiac na temat ,ktory mnie meczy i nie daje spokoju.... Moim problemem jest klopot z oczami , nie bede sie rozpisywal o szczegolach , ale jestem pod stala kontrola okulistyczna , niby lekarz mowi ,zeby sie nie przejmowac , ze pozytywne myslenie to podstawa , ze nie ma tragedii i sa duzo gorsze przypadki. Do mnie natomiast nie dociera to wszystko , zaczalem sie zamartwiac , myslec o najgorszym... Nie sprawiaja mi radosci rzeczy ,ktore kiedys byly przyjemne. Nie funkcjonuje normalnie , mniej jem . Ostatnie 2 tygodnie byly wrecz super, jakos sobie przetlumaczylem ,ze wszystko bedzie ok. Ale teraz znow mam nawroty i tak w kolko ... Nie wiem jak sobie juz z tym wszystkim radzic , validol i tabletki ziolowe mniej dzialaja . Mialem kilka razy stany lekowe - uswiadomione przez mame i jakos sobie z nimi radze. Postanowilem sie do Was odezwac , moze znalezc sens mojego cierpienia. W zoladku mam kulke nerwow . Moja dziewczyna rowniez stara sie przetlumaczyc ,ze grunt to pozytywne myslenie , ale to wszystko latwo sie mowi, z reszta pewnie sami o tym wiecie . Boje sie tez pogorszenia tego stanu ,co dodatkowo mnie doluje... Chchialbym znow byc pozytywnie nastawiony do zycia jak zawsze , nie rozumiem dlaczego to wszystko mi sie przytrafilo... Z wyrazami szacunku i z nadzieja na zrozumienie ... Pawel
×