DDA a ZWIĄZKI

[bylociezko]

chodze na indywidualna i chyba pojde jeszcze na grupowa. troche lipa, bo pewnie praca bedzie mi kolidowala z grupowa no ale jak ja czegos nie wymysle to nikt za mnie tego nie zrobi

[bylociezko]

chodze na indywidualna i chyba pojde jeszcze na grupowa. troche lipa, bo pewnie praca bedzie mi kolidowala z grupowa no ale jak ja czegos nie wymysle to nikt za mnie tego nie zrobi

[Gość]

bylociezko, a to dobrze że na terapii, ja też chcę iść, póki co jestem diagnozowana, czy się nadaję na grupową, czy np nie zadźgam tam kogoś siekiera i takie tam

[Gość]

bylociezko, a to dobrze że na terapii, ja też chcę iść, póki co jestem diagnozowana, czy się nadaję na grupową, czy np nie zadźgam tam kogoś siekiera i takie tam

[bylociezko]

kafka, tak to nie mam, ale czaje co to frustracja i zlosc. nie obracasz tego przeciwko sobie?

[bylociezko]

kafka, tak to nie mam, ale czaje co to frustracja i zlosc. nie obracasz tego przeciwko sobie?

[Gość]

bylociezko, ale czego nie masz konkretnie?

Nie no z tym dźganiem to żartuję sobie, jestem zawiedziona, bo mają na stronie że terapia od czerwca, to szybko w czerwcu dzwoniłam żeby się jeszcze załapać,a tu sie okazuje że mam miec kilka bezsensownych spotkań, na których się prawie nic nie dzieje, a terapia zacznie się we wrzesniu, a właściwie nawet pod koniec. Bardzo mi sie to fajnie ze studiami będzie pokrywać, dodatkowy stres i w ogóle, nowi ludzie i tu i tu, jak ja przeżyję to naraz, to faktycznie wrócę uzdrowiona

No i poszłam tam, zeby iść na grupową , a nie po to by przychodzić i stresowac się po to by jedna sesja w ogóle się nie odbyła, a druga trwała 30min, przecież to śmieszne i żałosne. Potem też spotkania na grupowej mają być chyba raz w tyg tylko. No ale cóż, nie mam w czym wybierać , bo gdzie indziej zapisy wstrzymane, więc biorę to co jest i liczę na jakąś poprawę.

[Gość]

bylociezko, ale czego nie masz konkretnie?

Nie no z tym dźganiem to żartuję sobie, jestem zawiedziona, bo mają na stronie że terapia od czerwca, to szybko w czerwcu dzwoniłam żeby się jeszcze załapać,a tu sie okazuje że mam miec kilka bezsensownych spotkań, na których się prawie nic nie dzieje, a terapia zacznie się we wrzesniu, a właściwie nawet pod koniec. Bardzo mi sie to fajnie ze studiami będzie pokrywać, dodatkowy stres i w ogóle, nowi ludzie i tu i tu, jak ja przeżyję to naraz, to faktycznie wrócę uzdrowiona

No i poszłam tam, zeby iść na grupową , a nie po to by przychodzić i stresowac się po to by jedna sesja w ogóle się nie odbyła, a druga trwała 30min, przecież to śmieszne i żałosne. Potem też spotkania na grupowej mają być chyba raz w tyg tylko. No ale cóż, nie mam w czym wybierać , bo gdzie indziej zapisy wstrzymane, więc biorę to co jest i liczę na jakąś poprawę.

[bylociezko]

kafka, myslalem ze powaznie masz zapedy zeby robic sobie z ludzi puzle. nie znam Cie

 

u mnie tez chyba od wrzesnia rusza wiec laczmy sie w bolu. ja to troszke zamkniety jestem w sobie i nie widze siebie w grupie rozmawiajac o swoich problemach, ale wszystko przedemna

[bylociezko]

kafka, myslalem ze powaznie masz zapedy zeby robic sobie z ludzi puzle. nie znam Cie

 

u mnie tez chyba od wrzesnia rusza wiec laczmy sie w bolu. ja to troszke zamkniety jestem w sobie i nie widze siebie w grupie rozmawiajac o swoich problemach, ale wszystko przedemna

[Gość]

bylociezko, nie:) aż tak chora jeszcze nie jestem , choć w sumie nie wiadomo co mi pani psychiatra dzis powie

ja to troszke zamkniety jestem w sobie i nie widze siebie w grupie rozmawiajac o swoich problemach

nie musisz rozmawiać, wystarczy że bedziesz słuchał

każdemu to coś daje, rownież tym zamknietym osobom

[Gość]

bylociezko, nie:) aż tak chora jeszcze nie jestem , choć w sumie nie wiadomo co mi pani psychiatra dzis powie

ja to troszke zamkniety jestem w sobie i nie widze siebie w grupie rozmawiajac o swoich problemach

nie musisz rozmawiać, wystarczy że bedziesz słuchał

każdemu to coś daje, rownież tym zamknietym osobom

[Candy14]

nie musisz rozmawiać, wystarczy że bedziesz słuchał

każdemu to coś daje, rownież tym zamknietym osobom

 

Kafka Ty madra laska jestes

[Candy14]

nie musisz rozmawiać, wystarczy że bedziesz słuchał

każdemu to coś daje, rownież tym zamknietym osobom

 

Kafka Ty madra laska jestes

[bylociezko]

madra, bo duzo czasu na forum spedza

kafka, wiem jak to idzie, pewnie pojde bo sie wzialem za siebie no i nie ma pomiluj. tak se musze popieprzyc, tym bardziej ze mam gdzie

[bylociezko]

madra, bo duzo czasu na forum spedza

kafka, wiem jak to idzie, pewnie pojde bo sie wzialem za siebie no i nie ma pomiluj. tak se musze popieprzyc, tym bardziej ze mam gdzie

[Gość]

Candy14, dziękuję:) Pierwszy raz w życiu słyszę coś takiego i jednocześnie wiem że to prawda.

madra, bo duzo czasu na forum spedza

bylociezko, a nie, bo ja sama z siebie taka mądra. A na forum jestem od kwietnia, jesli sie nie mylę.To kwestia paru lat myślenia, spostrzeżen, rozwalonych związków,kilku mądrych ksiązek, zachowania mojej popierdolonej matki (a niech moderator wycina:P), rozmów z moją uświadomioną siostrą, która właściwie była i jest dla mnie jak matka i przyjaciółka w jednym, no i oczywiście mojej wrodzonej mądrości

[Gość]

Candy14, dziękuję:) Pierwszy raz w życiu słyszę coś takiego i jednocześnie wiem że to prawda.

madra, bo duzo czasu na forum spedza

bylociezko, a nie, bo ja sama z siebie taka mądra. A na forum jestem od kwietnia, jesli sie nie mylę.To kwestia paru lat myślenia, spostrzeżen, rozwalonych związków,kilku mądrych ksiązek, zachowania mojej popierdolonej matki (a niech moderator wycina:P), rozmów z moją uświadomioną siostrą, która właściwie była i jest dla mnie jak matka i przyjaciółka w jednym, no i oczywiście mojej wrodzonej mądrości

[bylociezko]

zachowania mojej popierdolonej matki

 

matka tez ma udzial w budowaniu Twojej madrosci

[bylociezko]

zachowania mojej popierdolonej matki

 

matka tez ma udzial w budowaniu Twojej madrosci

[Gość]

bylociezko, no a jakże:) jej zachowanie, wiele mi uświadomiło, między innymi to, ze wcale nie jest taka, jak udawał tyle lat, no i w końcu mogłam dotrzeć do prawdy, właściwie od jej zachowania się zaczęło

[Gość]

bylociezko, no a jakże:) jej zachowanie, wiele mi uświadomiło, między innymi to, ze wcale nie jest taka, jak udawał tyle lat, no i w końcu mogłam dotrzeć do prawdy, właściwie od jej zachowania się zaczęło

[bylociezko]

kafka, swiadomosc i prawda-ostatnio tym sie kieruje w zyciu. boze moze ja bede dobrym czlowiekiem, nie wyobrazam sobie tego:P

[bylociezko]

kafka, swiadomosc i prawda-ostatnio tym sie kieruje w zyciu. boze moze ja bede dobrym czlowiekiem, nie wyobrazam sobie tego:P

[Gość]

bylociezko, moooooooooooooooze będziesz. ale nie wiem czy jakkolwiek się uda wpłynać na potrzebę adrenaliny w związku, ja to kłótnie ciągle powoduje nieswiadomie, to mam adrenalinę