Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

No akurat po 30 roku życia, po X-ach koszy jakie dostał postanowił, że zacznie czytać i zagłębiać się w poradniki o uwodzeniu kobiet. Masz mu za złe, że odnosi sukcesy?? Wcześniej chodził do psychologów, psychiatrów. I co mu to dało?? Nic. Zapewne też czytał "czekaj na tą jedyną, jakaś się trafi". Podobnie zresztą jak człowiek nerwica(wybacz kolego, ale przyszedłeś mi do głowy bo Cię z forum najbardziej kojarzę. Uwierz, że ten typ był w identycznej sytuacji co ty), chodzi(ł) od 2002 jak gdzieś mi umsknęło i od 10 lat stoi w miejscu. Dalej będziesz mu wmawiać, że jest fajny i na pewno kogoś pozna?? Albo, że nie wiesz dlaczego nikogo nie ma bo jest taki fajny??

Człowieku, facet miał 200 kobiet i nie jest tandetny ? Już po około 50 powinien zorientować się, że ilość nie przechodzi w jakość...

To że tobie się wydaje, że ilość nie przechodzi w jakość nie znaczy, że tak jest. To tylko twój osobisty pogląd i nie będziesz wmawiać, że jest dobry czy nie dobry tylko dla tego, że tobie wydaje się słuszny. Jest wiele sytuacji, że człowiek nie ma czasu na stały związek, bo jest zawalony pracą czy kariera. A seksu odmawiać sobie nie chce, to podrywa panny i uprawia z nimi seks. Niewątpliwie jak będzie chcieć mieć żonę, dziecko to ją znajdzie i utrzyma związek. Teraz tak, wcześniej o tym jak sam stwierdził marzył i dostawał kosze. Cóż, wasza wina. Paradoksalnie to wygląda bo i tak źle i tak nie dobrze. On chciał to wy kobiety go odrzucałyście, teraz on żyje jak chce, ma seks i kobiety to wam też to nie odpowiada.

A jeśli chodzi o te sztuczki, którymi on owija sobie kobiety wokół palca ... ha ha ha... każda kobietka z jako takim doświadczeniem doskonale zdaje sobie sprawę, że jak koleś kupuje jej drinki, odciąga od towarzystwa, maca, to nie po to, żeby potem grzecznie się pożegnać przed drzwiami pokoju. Po prostu ona tez miała na to ochotę i nic w tym złego, dlatego mu na to wszystko pozwoliła. A nie dlatego, że on ją "nabrał" na swoje sztuczki. Bo te sztuczki to akurat są dość znane i cokolwiek banalne, nic nadzwyczajnego

Nie masz pojęcia o czym mówisz. Sztuka PUA polega na tym, że ty nie masz pojęcia, że jesteś podrywana, po drugie nie ma mowy o macaniu tylko o budowaniu(w pewnym etapie) kontaktu fizycznego poprzez np. czytanie z rąk, żółwiki, czy przybijanie piątek. Stawianie drinków nic nie znaczy, zresztą rzadko jest to stosowane.

Ona miała na to ochotę bo on sprawił swoim zachowaniem, że wzbudził w niej zainteresowanie i chęć bliższego kontaktu. A nie dlatego, że od początku by się zgodziła z nim macać i całować. Zainteresował ją sobą.

I to eksponowanie przez Szablewskiego ilości i łatwości jego podbojów trąci właśnie taka podstawówką, kiedy chłopcy opowiadają o swoich erotycznych doświadczeniach, w większości wyssanych z palca. Mój kumpel kiedyś fajnie utrącił kolesia, który tak zaczął - ze o takich sprawach to rozpowiada albo zboczeniec, albo gówniarz.

Znowu się nie zgadzam. Jest znaczna różnica pomiędzy typem co się przechwala jak to on nie potrafi podrywać a facetem, który założył stronę po to by przychodziły tam osoby tylko takie, którym problem z kobietami doskwiera. Robi to dla tych co chcą to oglądać a nie pokazuje jaki jest zajebisty. Nie potrzebuje komplementów by znać swoją wartość. Nikt nie chce kota w worku kupować, dlatego pokazuje jak to wygląda, jakie odnosi sukcesy, między innymi by zmotywować do działania, by pokazać, że można ze stereotypowego informatyka stać się pewnym siebie nie mającym problemów z kobietami facetem.

Oczywiście, że Ci się to nie podoba i nie uwierzysz w to co on mówi ale nie wiem dlaczego on jest tandetny. Jego rady są tandetne, a twoje nie są tandetne oraz innych osób na tym forum, też nie są tandetne. Fakt faktem, że pomógł wielu faceta, którzy są teraz w szczęśliwych związkach. W przeciwieństwie do idiotów psychologów albo pustackich tekstów „bądź sobą ta jedyna sama się znajdzie” co jest debilizmem, on pomaga przełamać strach, daje praktyczne rady. Wy każecie zagadać do kobiet?? No tak. On też. Co w jego radzie jest tandetnego a waszych wspaniałego?? On pokazuje jak zagadać i jak odnosić sukcesy… to już jest ten zły. Skoro jesteś taka, że oceniasz tego człowieka źle to może sama udziel nam sprawdzonej rady jak znaleźć tą jedyną. Bo ja akurat chciałbym znaleźć tą jedyną. A od rad „czekaj sama się pojawi”, „bądź sobą na pewno jakaś isę znajdzie”, „Jesteś fajny na pewno kogoś poznasz” chce mi się rzygać. Są gówno warte. A osoby co takich rad słuchają i wierzą w nie kończą jako 70 letni prawiczkowie, jesteś w stanie ich przeprosić za rady, których posłuchali a nie były nic warte??

Zresztą polecam film Hitch, bardzo udanie obrazuje idee PUA.

A czy Wy też jesteście zazdrośni o każdą piękna dziewczynę jaką spotkacie (nawet nieznajomą). Ja sobie wyobrażam, że na bank ma ona ogromne powodzenie i wcale się nie opiera. A przecież to mógłbym być ja, gdyby nie była "naruszona" ;D
Ja mam żal do siebie, że się nie odezwałem bo strach mnie paraliżował :/

 

-- So kwi 21, 2012 10:00 pm --

 

Ale Adept nie robi tyle nacisku na uczenie sztuczek podrywu co budowanie pewnosci siebie i spokoju wewnetrznego .

Jemu nie chodzi o to' date=' by nauczyc nas wytrychow do kobiecych serc

 

On chce nam dac sile woli, ab podejsc do kobiety ktora nam sie podoba i sie nie zesrac w gacie.[/quote']

 

Prawda. Miałem akurat bardziej na myśli Mystery'ego. On jest uznawany za mistrza nad mistrzami.

Powiedział kiedyś bardzo fajne zdanie, pod którym się podpiszę również i moja skromna osoba.

"Jeżeli dana osoba opowie jedną interesującą rzecz to znaczy,ze opowiedział interesującą rzecz, jeżeli natomiast opowie 10 interesujących rzeczy to znaczy, że on jest intresujący."

On akurat jest iluzjonistą więc nie ma co się dziwić, że wzbudza zainteresowanie jak pokazuje sztuczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra chlopaki a moze tak z praktyczniejszej beczki.

 

Kobiete jakoś trzeba poznać. Tylko jak?

 

Mi np najlatwiej poznaje sie dziewczyny na wyjazdach grupowych

 

Polecam - dziewczyny sa nastawione na tak, otwarte, zreszta wiadomo ze jada nie tylko pozwiedzac :)

 

-- 21 kwi 2012, 21:58 --

 

Juz nie mowiac o tym ze na takim wyjezdzie masz kilka dni neutralnego zapoznawania sie. dla mnie to jest chyba jedna z najnaj opcji do znalezienia dziewczyny. Minus tej metody jest taki ze nie da sie duzo jezdzic bo nie ma czasu i kasy. tak moze max 3 wycieczki na rok to pociagne , ale wiecej to nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorrow a jakie są to kobiety wg PUA??

 

ajajaj89 mi też właśnie najłatwiej. Prawdę mówiąc bardzo łątwo nawiązuje znajomości wtedy.

Możesz mi powiedzieć jak ty „łapiesz” się na takie grupowe wyjazdy i o co w nich chodzi??

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bakus,

 

po przeczytaniu Twojej sążnistej wypowiedzi wyłowiłam z niej kilka wątków.

Po pierwsze uogólniasz i emocjonujesz się, co nikomu w niczym nie pomaga. Nie rozumiem za bardzo, po co piszesz na tym forum, skoro psycholodzy to idioci a forumowicze udzielają gówno wartych rad /cytuje z Twojego postu/. Ja np nigdy nikomu nie udzieliłam rady, że ma ''czekać na ta jedyną sama sie pojawi", więc nie mam za co przepraszać, do czego nawołujesz. Tak samo niczego nie wmawiałam Człowiekowi - nerwicy.

Po drugie sprawdzoną poradę dot. kobiet dałam już przedtem, widocznie niepotrzebnie, skoro do Ciebie nie dotarła.

Po trzecie jeśli tak jesteś zachwycony PUA, to o co chodzi ? Masz rozwiązanie swojego problemu, to na co czekasz?

 

I ostatnia sprawa: jeśli zwracasz się do kobiety lub kobiet, staraj się używać zaimków osobowych pisanych duża literą /Ty, Twój, Wy/. Inaczej świadomie lub nieświadomie komunikujesz brak szacunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorrow w twoim przypadku zabieranie głosu na temat uwodzenia czy ogólnie PUA jest trochę jak obecność wegetarianina na forum o pieczeniu kurczaka. Skoro wiesz, że nie interesuje Cie PUA, to nie dla Ciebie to nie rozumiem sensu, tym bardziej, że wspominałeś o powodach religijnych to już w ogóle.

 

Cudak, faktycznie były lekkie emocję bo nie spodobał mi się fakt, że pojechałaś faceta od „tandeciarzy” z niewiadomych właściwie względów. Był w podobnej sytuacji, wyszedł z niej i jest... tandetny??

Z góry przepraszam za brak wielkich liter, sam nie wiem dlaczego tak to wyszło, nie mam usprawiedliwienia, ale jak zobaczysz moje poprzednie posty to dostrzeżesz, że dużych liter używałem.

Wytłumacz mi proszę w którym miejscu uogólniam?? Szczerą odpowiedzią na pytanie dlaczego napisałem na tym forum po 5 latach jest fakt, że chciałem się wyżalić i wyżyć. 5 lat temu wszyscy mnie zapewniali i udzielali właśnie takich „gówno wartych” rad. I jak na tym wyszedłem?? 5 lat zmarnowanego życia. Dziękuje bardzo tym co udzielali pustackich i prostych jak konstrukcja cepa zdań, które właśnie brzmią mw tak jak te, które sama zacytowałaś. Wydajesz się bystrą osobą, nawet podobno potrafisz zrozumieć to, że prawictwo może stanowić kompleks, więc chyba zgodzisz się ze mną, że są one do niczego.

Przepraszam też(ponownie), że przypisałem Ci niefortunnie te teksty. To był wybuch emocji, który jak słusznie zauważyłaś nie służą niczemu. W każdym razie inni tak piszą i to tym innym zarzucam to. Niestety jednak nie znalazłem jakoś w twoich postach tych „sprawdzonych rad” odnośnie kobiet. Nie jest to zarzut czy coś… ale mogłabyś przypomnieć jak one brzmiały i jak bardzo są one "sprawdzone"?? To nie jest tak, że wielbie PUA, po prostu nie uważam, żeby obrażanie tych ludzi miało podstawy zwłaszcza jak osoba, która się wypowiada na ten temat nie ma pojęcia czym tak na prawdę to jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam studenckiewyjazdy.pl - tak do 35 lat to mozna bez kompleksow sie do nich zapisywac.

 

-- 22 kwi 2012, 07:57 --

 

Poza tym np moja kolejna obserwacja praktyczna:

 

Gdy chodzilem na fakultety obowiązkowe czy inne takie zajecia obowiazkowo to zauwazylem ze dziewczyny, ktore na nie chodze w wiekszosci nie są otwarte i sa niekontaktowe

 

Ale gdy chodze na byle jakie seminaria i warsztaty dla zainteresowanych ( tj dla ludzi ktorzy nie idda z obowiazku a dlatego by poszrzyc swoje horyzonty) odrazu napotkalem duzo lasek, ktore lubia pogadac, i są bardziej towarzyskie.

 

-- 22 kwi 2012, 08:12 --

 

Ale oczywiscie takie warsztaty są różne

 

1. Warsztaty złożone z kilku etapów : czyli cykl spotkań - tu chyba jest najlepiej poznać dziewczynę, bo masz kilka spotkań

2.Warsztaty jednorazowe organizowane przez aktywnie dzialajaca organizacje - tu jest gorzej, mozesz spotkać tą dziewczynę tylko raz, aczkolwiek mozesz jej szukac na innych warsztatach orgaznowane przez dane stowarzyszenie

3.Warsztaty jeden raz organizowane przez malo czynne stowarzysznie - tu juz raczej jestes pewien ze juz tej laski wiecej nie spotkasz. Mozesz ewentualnie wziasc numer. FACEBOOKA nie polecam.

 

Wbrew pierwszemu wrazeniu w kazdej z tych sytuacji stres przy umowianiu sie z dziewczyna na spotkanie poza warszatami jest tak samo stresujace. Gdyż w 3 przypadku jezeli ona ci odmowi to i tak ja wiecej nie spotkasz. W 2 pomimo wiekszej zazylosci mozesz ja napotykac dalej w danym stowarzyszeniu, a w 1-ym bedziesz sie bal reakcji innych ludzi , ktorych poznasz na tych warsztatach, gdy zaczniesz sie ubiegac o jakas dziewczyne.

 

Chyba kazda sytuacja, w ktorej mozesz zacepic laske i sie umowic, jest tak samo stresujaca i tak samo spolecznie adekwatna i nieadekwatna zarazem.

 

-- 22 kwi 2012, 10:05 --

 

A ja mam 22. 5 rz, juz zakola fast a inicjacji nadal brak :)

 

-- 22 kwi 2012, 10:31 --

 

Biorę Loxon na włosy. Włoski się pojawiają ale za cholerę nie chcą rosnąć. Im dluzej jestem po fryzjerze tym bardziej wlosy po srodku glowy sa dluzsze, a te po bokach nie rosna prawie nic . Ch'''''' to wygląda. Jeszcze na dodatek ten Loxon klei włosy i powoduje ze pobocza jesccze sie bardziej uwidaczniaja.

Gdy mialem 18 lat mowiono mi, tj mowi Bakus> ze wyluzuj , masz jeszcze duzo czasu, jeszcze znajdziesz ta jedyna. Minęlo 5 lat, dziewczyny brak, zakola chyba mi pokazuja ze czas nie stoi w miejscu i ze czas jednak odgrywa rolę, koncza sie studia, zaraz sie zacznie zapierdol w pracy.

Rzeczywiscie rady zajebiste z tym czekaniem , a wszystko samo przyjdzie i ze czas nie odgrywa roli; :evil:

 

-- 22 kwi 2012, 13:03 --

 

A tak naprawdę trzeba zrobić 5 kroków aby poznać kobietę swoich marzeń

 

1. Zmienić swoje podejście do związków z kobietami.

 

2. Przejąć inicjatywę w swoje ręce, być przygotowanym na stres, zmniejszyć poziom lęku , wybudować pewność siebie

 

3.Zmienić zawyżone wymagania codo kobiet i związków

 

4.Wyjść z domu tam gdzie sie zbierają ludzie ( moze za wyjatkiem srodkow transportu :) - choc sa i tacy co i tam poznają dziewczynę)

 

5.Mieć jaja by wyprowadzić relacje z dziewczynę z relacji neutalnej do relacji romantycznej

 

Jak zaden z tych punktow nie szwankuje nie ma bata abys pozostal singlem w ciagu najblizszego czasu.

 

-- 22 kwi 2012, 13:05 --

 

To co napisalem wyzej mi sie wydaje lepsza alternatywa anizeli gadanie poczekaj , a milosc sama cie znajdzie.

 

Bo jezeli choc jeden z tych punktow jest dysfunkcujny to postaniesz sam do konca zycia.

 

-- 22 kwi 2012, 13:05 --

 

To co napisalem wyzej mi sie wydaje lepsza alternatywa anizeli gadanie poczekaj , a milosc sama cie znajdzie.

 

Bo jezeli choc jeden z tych punktow jest dysfunkcujny to postaniesz sam do konca zycia.

 

-- 22 kwi 2012, 13:13 --

 

No i jeszcze jedno : te wszystkie punkty wynikają z naszych problemow psychologicznych. Nawet pkt 4 - gdyż wiele osob nigdzie nie wychodzi gdyz boi sie niepewnych sytuacji spolecznych , kompromitacji itd.

Kiedys mialem tak iz szedlem na wydarzenia roznego rodzaju tylko wtedy gdy ktos znajomy ze mna szedl. Teraz jebie mnie to i jak trza to ide sam - wiec teraz wychodze o wiele czesciej bo nie jestem uziemiony przez innych ludzi

 

Wiec na sam przod trzeba sie leczyc a potem zabierac sie pod spodnice lasek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli pisząc punkt nr 1?? Co dokładnie masz na myśli pisząc punkt nr 3, oraz punkt nr 4, co to za miejsca prócz tych warsztatów?

 

Co do włosów to akurat trochę się na tym znam, bo od 5 lat mam też obsesje na ich punkcie. Na szczęście nikt z rodziny łysy nie jest, tata, dziadek mają tylko lekkie zakola reszta bujna czupryna.

Jeżeli genetyczne łysienie masz to daj sobie spokój z Loxonem. Nic nie da. Ten preparat jest kompletnie od niczego, co gorsze jego efekt może być jeszcze gorszy niż na początku. Czy 2% czy 5… Zbieraj sobie na przeszczep włosów u dr Rahal’a albo Hassona & Wonga. Czynią cuda z włosami. A do tego czasu profilaktycznie łykaj Vitapil i używaj szamponu Troppek. W tej sprawie pisz na PW jak masz jakieś pytania.

Tyle ode mnie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś doszedłem do wniosku, że bezsensowne jest przejmowanie się czymś na co nie mamy wpływu bo po co, skoro i tak nic to nie da, a jeszcze może pogorszyć sprawę? Problem łysienia to właśnie jeden z tych bezsensownych kompleksów. Mnie na czubku głowy jakby się przerzedziły włosy(choć może zawsze tak miałem, ale nie zwracałem na to uwagi?), tzn. jak mam dłuższe, to nic nie widać, ale po wizycie u fryzjera widać. Może wyłysieję, może nie, co ma być to będzie. Zresztą znam dużo młodszych odemnie, co już są mocno łysawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tym łysieniem to tak że kto ma więcej testosteronu to szybciej łysieje więc nie ma się czym przejmować to oznaka męskości.

No ale ja mam testosteron w dolnej granicy normy a też zakola mam no ale po 30-ce większość chyba ma niektórzy moi rówieśnicy dawno już są łysi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tym łysieniem to tak że kto ma więcej testosteronu to szybciej łysieje więc nie ma się czym przejmować to oznaka męskości.

No ale ja mam testosteron w dolnej granicy normy a też zakola mam no ale po 30-ce większość chyba ma niektórzy moi rówieśnicy dawno już są łysi.

 

Glupoty gadasz. Ilość testosteronu nie ma kluczowego wpływu na łysienie. To jeszcze zależy od gęstości włosów, rodzaju włosa, genów łysienia i odporności włosa na odmiane testosteronu gen(a nie sam testosteron) DHT.

 

-- Cz kwi 26, 2012 12:49 am --

 

A.. i muszę poprawić dawny post... pomyliłem nazwisko Pana, którego okresliłem jako pomyłkę w dziedzinie psychologii\seksuologii nie Batko tylko Depko.

 

-- Cz kwi 26, 2012 12:53 am --

 

Aha i Pani ekspert... mam prośbe. Tak często Pani tu powtarzała jak to bycie prawiczkiem jest fajne dla kobiety i że warto czekać. To ja prosze o zaprezentowanie dla odmiany negatywne skutki późnej inicjacji seksualnej. Najistotniejszy wg mnie brzmi "Ludzie, którzy czekają z inicjacją, blokują się na nią i mozliwe, ze już nigdy jej nie odbędą"... gadanie o czekaniu można dawać 15 latką. Ale my jesteśmy ludzmi po 20. Ja mam 23, kolega inny ma 25\26 nie pamiętam. Jest tutaj gdzieś 35 letni prawiczek. Gdzie w tym wszystkim zaleta późnej inicjacji skoro tak źle na nas to wpływa??

 

-- Cz kwi 26, 2012 1:17 am --

 

I proszę mi odpowiedzieć na pytanie. Co jest fajnego w prawiczku, skoro tak na prawdę prawiczkiem jest bo żadna go nie chce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bakus, po pierwsze, nie jestem "głosem" wszystkich kobiet, by wypowiadać się na temat zalet i wad bycia z prawiczkiem. Po drugie, to nie jest kwestia tego, jak kobiety patrzą na prawiczków, ale jak sam prawiczek czuje się z faktem, że nie był nigdy z żadną kobietą. To ma większe znaczenie. Przyjmuje się, że średni wiek inicjacji seksualnej w Polsce to 18-19 lat. Nie twierdzę, że późna inicjacja seksualna ma same superlatywy, że to "słodkie" itp. Jedne kobiety lubią super macho, doświadczonych w łóżku, inne - odwrotnie, lepiej będą się czuły przy prawiczku, tym bardziej, jeśli same nie przeżyły dotąd swojego "pierwszego razu". Ciężar problemu to nie samo bycie prawiczkiem, tylko Twoja osobista autopercepcja prawictwa. Masz dopiero 23 lata i nie uważam, byś był bardzo posunięty w latach. Owszem, masz rację, że późna inicjacja może mieć negatywne skutki, np. blokady psychiczne, trudności w kontrolowaniu wytrysku, wytrysk przedwczesny, dyspareunia itp. Znam jednak o wiele starszych mężczyzn, którzy relatywnie późno odbyli swój pierwszy stosunek seksualny i relacjonowali, że odbyło się to bez żadnych większych problemów. Więcej wiary w siebie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresztą nie oszukujmy się kobiety, które szukają tych super macho doświadczonych w łóżku, same mają w tym spory bagaż doświadczeń. Dla mnie są one z miejsca skreślone i żadne uczucie mi tego nie zrekompensuje. Nie po to sam wyrzekam się bliskich kontaktów by w wyniku jakieś frustracji seksualnej poleciał na byle dziunię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresztą nie oszukujmy się kobiety, które szukają tych super macho doświadczonych w łóżku, same mają w tym spory bagaż doświadczeń. Dla mnie są one z miejsca skreślone i żadne uczucie mi tego nie zrekompensuje. Nie po to sam wyrzekam się bliskich kontaktów by w wyniku jakieś frustracji seksualnej poleciał na byle dziunię.

Otóż to. W pewien sposób przypomina to cały czas swego rodzaju dobór naturalny - szukamy podobnych rzeczy u innych osób. Zwłaszcza w sferze seksu.

 

-- 26 kwi 2012, 13:00 --

 

bakus, spoko, 23 lata to piękny wiek. Wierz mi, że jeszcze na nic nie jest za późno ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 jeszcze ujdzie choć ja też w tym wieku miałem podobne myśli co bakus że to już bardzo dojrzały wiek na bycie prawiczkiem. No ale jak się nie będzie działało w celu eliminacji takiego stanu to z roku na rok będzie coraz gorzej i szansa na normalne życie będzie malała a bycie 30-letnim prawiczkiem to już porażka dla całego OUN i nikłe szanse na normalne życie i związek czego sam jestem przykładem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresztą nie oszukujmy się kobiety, które szukają tych super macho doświadczonych w łóżku, same mają w tym spory bagaż doświadczeń. Dla mnie są one z miejsca skreślone i żadne uczucie mi tego nie zrekompensuje. Nie po to sam wyrzekam się bliskich kontaktów by w wyniku jakieś frustracji seksualnej poleciał na byle dziunię.

Otóż to. W pewien sposób przypomina to cały czas swego rodzaju dobór naturalny - szukamy podobnych rzeczy u innych osób. Zwłaszcza w sferze seksu.

Selekcja naturalna? Ha w moim przypadku to raczej to, że jako życiowy nieudacznik nie przekażę swoich "wadliwych" genów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 lata to jest juz bardzo posunięty wiek po wzgledem prawictwa. 20 lat - już trzeba bić na alarm.

 

Po sobie widzę ze to moja prawictwo w wieku 22,5 lat jest efekttem ubocznym moich patologicznych tenedencji myslowych, które ciągnę ze soba od urodzenia. Widzę te tendencje dopiero teraz gdy prowadzę autopsychoanalizę.

 

Powiedzenie sobie iz sie jest jeszcze mlodym i bedzie mialo czas na sex jest taką samą racjonalizacja jak powiedzenie sobie ze sie nie odzywa w grupie, bo ludzie w niej są żli i nie dają dojść do głosu.

 

Nie warto czekać.

 

Miłość - phi - jest to wzgledne pojęcie uzaleznione od tego ile ty jestes w stanie wprowadzić w związek dóbr

 

-- 26 kwi 2012, 20:15 --

 

Nie wierzcie w bajki - im szybciej przestaniecie w nie wierzyć, ale tak szczerze przestaniecie , tym szybciej nastąpi u was proces sanacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×