Skocz do zawartości
Nerwica.com

TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)


jowita

Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

224 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      139
    • Nie
      67
    • Zaszkodził
      30


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

mam pytanie. Od dłuższego czasu cierpię na bezsenność. Lekarz przepisał mi Trittico 75 mg. Wczoraj wziąłem pierwszą dawkę tj. 50 mg i po raz kolejny nie mogłem zasnąć. Spałem z 2-3 godziny. Śpię tak od tygodnia. Wg. lekarza mimo tak krótkiego snu mam to dalej brać, aż organizm się przyzwyczai do leku. Czy ktoś z was miał podobne objawy? Trochę obawiam się tego spania po 2-3 godziny, że wcześniej czy później padnę z wyczerpania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tritico pomagalo ppnad 4 lata na sex w dawce 75mg. Po odstawienie na 2 lata sen mialem idealny, az znowu wrocila nerwica i leki. Tym razem tritico nawet w dawce 150mg nie zadzialalo. Lekarz dla mi Ketrel i musze przyznac, ze duzo lepiej po nim spie. Tabletke 0,25mg dziele na pol i to mi wystarczy aby po 1 godzinie od zaaplikowania sprzespac 8h i wstaje wypoczety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trittico na każdego działa inaczej, generalnie uspokajająco i usypiająco, działanie antydepresyjne ma słabe. W Stanach głównie jest przepisywany jak lek nasenny, bo nie jest ani benzo ani niczym z grupy Z-leków i nie uzależnia.

 

Ja leczę się od paru lat Trittico CR, leciałem od 25mg do 300mg. Żadna z tych dawek nie daje mi tych "mitycznych" 8 godzin snu, ale są ludzie którym samo Trittico daje po łbie jak kij baseballowy i śpią, a rano nie wiedzą jak się nazywają. Zostałem na 150mg, bo "coś tam" pomaga.

Ja niestety do nich nie należę, trochę usypia, tyle.

 

Na początku może nasilać bezsenność, zatykać nos, wysuszać spojówki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Branie trazodonu w małych dawkach ma znaczenie doraźne. Pieprz... konowały na usługach firm farmaceutycznych i czerpiący niemałe zyski z konferencji "naukowych" sponsorowanych przez koncerny farmaceutyczne wam tego nie powiedzą. Natomiast... jak ktoś chce mówić o terapeutycznym działaniu trazodonu to trzeba zapodać sobie dawkę 300-600 mg. Wtedy działa antydepresyjnie w depresjach z bezsennością. Takze lekarz biorący 100-150 za wizytkę wam tego nie powie, ja wam to piszę za darmo. Ot przywilej forum.

Yeswe Can- spóbuj jeśli dostaniesz reckę na: klozapina niskie dawki ( 12,5-25) mocny na sen, amitryptylina 25, ewntualnie mianseryna 10mg. Nie bierz zolpidemu bo silnie uzależnia już po 2 tygodniach brania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z was doświadczył zaburzeń pamięci krótkotrwałe po trittico?

 

Ja mam ostatnio bardzo duży problem z tym i szukam winowajcy. Przykładowe problemy: trzymam coś w ręku, za chwilę tego nie mam i zastanawiam się, co się z tym stało.

Rozmawiam z ojcem przez telefon, rozłączam się, za 5 minut myślę, że muszę zadzwonić do ojca, bo obiecałam mu, że będę dziś dzwonić.

Odkładam szalik, a potem go szukam i zastanawiam się, dlaczego go nie ma na wieszaku? Owszem, wisi na wieszaku, ale np. w łazience?

Nie wiem co zrobiłam z rzeczami, których używam codziennie - z portfelem, telefonem itd.

 

Wiem że takie coś każdemu zdarza się sporadycznie, ale u mnie to teraz codzienność. Staram się kontrolować, przez to nabawiłam się jakiś dziwnych nawyków na zasadzie "masz w ręku portfel - teraz chowasz go do torebki, zapamiętaj to".

Obstawiać escitalopram czy bardziej trazodon?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę mianserynę 60mg, 150-300mg trazodonu, 25-50mg kwetiapiny (spróbuję jeszcze XR), w sumie 300 mg lamotryginy dziennie, 6 mg bromazepamu na noc.

 

Leki z grupy "Z" w ogóle na mnie nie działają, są jak większa dawka hydroksyzyny :P, a po Zaleplonie miałem urojenia, zarówno wizualnie (nieistniejące powiadomienia na telefonie ;P, jak i słuchowe - trzaski w domu, których nie miało prawa być).

 

Cała ta mieszanka, jak by jej nie kombinować in plus czy minus, nie daje mi absolutnie nigdy "kompletnego", wypoczętego snu - na niej zasypiam, ale budzę się co chwilę, a jeśli nie daj boże następnego dnia mam coś stresującego do zrobienia, to i tak nie śpię bez bromazepamu a z tym i tak słabo. Od kiedy zacząłem brać bromazepam, to przynajmniej czasami, bo nie zawsze, śpię 4-6 godzin pod rząd, a potem się budzę po kilka razy, aż nie trzeba rankiem wstać i wyjść z domu.

 

Lamotrygina przerzucona na ranną dawkę super działa jeśli chodzi o nastrój, wreszcie adekwatnie antydepresyjnie, czuję z powrotem że żyję, ale też ani nie poprawiała w żaden sposób architektury snu w nocnej dawce, ani nie stabilizowała nastroju w dzień jak należy.

 

SSRI już przerabiałem, więc to też odpada - albo nie działają, albo dają objawy z pogranicza hipomanii.

 

Jakiś pomysł? Z góry dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaro13, mirtazapina obnizajac poziom kortyzolu moze obnizac odpornosc, mozliwe, ze akurat taki miks sie przyczynil do tego. Niekoniecznie tez to musialo byc przyczyna. Jednakze sa inne leki przeciwlękowe i po krotkim zapoznaniu sie z ich opisem (gdzies na forum byl taki fajny post Dark Passenger'a nt SSRI) moglbys pomyslec o co poprosic lekarza. Ew. napisz czego oczekujesz/czego najbardziej sie obawiasz ze skutkow ubocznych, a ktos moze doradzi Ci o co warto zapytac lekarza.

 

Trazodon to glownie lek nasenny i dodawany do SSRI by zniwelowac negatywny wplyw na libido, takze nie oczekiwalbym cudow od niego wzgledem lękow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do trettico juz wracałem 3 razy i zawsze jest tak samo likwiduje mi niepokój na 3 tyg a później d...a znowu wraca a może wywołuje sam nie wiem. I ból mięsni mnie wykańcza. Ale najgorsze jest całodzienne zdenerwowanie. Na początku przepisał mi elicea + trettico na sen. Było Oki ale po 3 tyg pojawiło się takie zdenerwowanie ze mogłem wyskoczyć przez okno żeby tylko się to skończyło. Wiec zdjął mi elicea i zwiększył trettico 3 tyg fajnie później gorzej zwiększanie dawki nic nie radzilo. Później zmiana na wełnę i mirta zapalenie płuc po tygodniu a nawet nie wychodziłem z domu. Znowu trettico 3 tyg. W miarę później lipa i tak już 3 miesiące.o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to możliwe, że trittico zrypał mi architekturę snu ?

Jakieś 4 miechy temu lekarz stwierdził, że zmieniamy leki z escitalopramu na paroksetyne. Jednocześnie zapodawałem trittico aby spokojnie spać w dawce 75mg.

Po 2 miechach brania paro stwierdziłem, że czas odstawić trittico. Okazało się, że nie mogę spać bez tego leku. Wystarczy u mnie jedna po drugiej nieprzespanej nocy i lęki wracają jak bumerang. Obwiniałem o to paroksetynę więc lekarz zmienił mi na sertralinę. Na sertralinie miałem biegunki, dostałem zapalenia krtani i wytrzymałem tylko 2 tygodnie więc znów powrót do esci (wcześniej esci brałem ciągiem kilka lat). Przy powrocie do esci brałem 25mg trittico, które skutecznie mnie usypiało i pozwalało wstawać bez zamulenia. To już chyba moja 4 próba odejścia od trittico i za każdym razem jest to samo. Czekam na ten sen jak na zbawienie. Z soboty na niedzielę udało mi się zasnąć po dwóch godzinach walki, ale sen był tak płytki, że rano czułem się tak jak bym nie spał. Z kolei tej nocy nie mogłem zasnąć. O drugiej w nocy musiałem wziąć chociaż 12,5 mg trittico aby cokolwiek przespać. Tak cholernie się boję, że już nie będę spał bez tego leku, że wpędzam się w jakiś obłęd. Czy to możliwe, ze to esci tak długo się wkręca i zafundował mi bezsenność? Biorę już drugi miesiąc od powrotu do niego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umpero, trittico nie powinno mieć takiego efektu. Ja zaczęłam trittico brać, bo podczas kuracji paroksetyną skutkiem ubocznym było zbyt szybkie wybudzanie się - może po prostu na Ciebie SSRI też tak działają i dlatego potrzebujesz czegoś na sen.

Nie wiem też czemu tak usilnie to trittico chcesz odstawić skoro pomaga i najwyraźniej go potrzebujesz - masz jakieś uboki? To chyba jeden z najmniej negatywnie oddziałujących usypiaczy, więc chyba nie warto na siłę z nim walczyć i jeśli on sam nie robi Ci jakiejś szkody. Nie jest mocno uzależniający, nie działa źle na libido, rano można się po tym dobudzić bez udziału trzech kaw... Jeśli miałabym potrzebę to nie bolałoby mnie branie go nawet latami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Morphine nie wiem. Uboków po trittico nie mam. Po prostu wiem, że spałem bez trittico i bardzo bym chciał wrócić do tego stanu. 4 miesiące temu dostałem na esci ataku paniki więc lekarz mi zmienił na paro i trittico, które brałem doraźnie miało być tymczasowo asekurująco. Na samym esci spałem dobrze przed zmianą na paro. Teraz albo sobie już tak wkręciłem albo esci lub trittico mi rozwaliło sen. Normalnie jeszcze nigdy tak nie tęskniłem za swoim poprzednim stanem gdzie potrafiłem się przykleić do poduszki, przekręcić z trzy razy zasnąć. Teraz bez trittico boje się podchodzić do poduszki bo mam świadomość, że jak nie prześpię nocy to na drugi dzień będę się czuł jak zalękniona kupa.

Chyba jak prześpię normalnie pierwszą noc to będę płakał cały dzień ze szczęścia.

 

Morphine czy te wybudzanie się przeszło z czasem ? Dalej bierzesz trittico ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, cały czas podczas brania paroksetyny musiałam brać trittico bo jak nie, to o 5 byłam na nogach, rozbudzona i bez szans na przespanie ani odrobiny jeszcze - taki efekt uboczny. Teraz nie biorę trittico, bo odstawiłam paroksetynę i mogę znowu spać bez żadnych leków w miarę normalnie, więc póki co nie mam tej potrzeby. A brałam większą dawkę - 50mg (choć i tak jest to dawka niewielka, bo to 1/3 tej silniejszej tabletki).

Ale jeśli miałabym znowu potrzebować coś na sen (jak wrócę do pracy, to pewnie będę musiała) to na pewno właśnie do trittico bym wróciła.

Więc na Twoim miejscu bym spokojnie sobie to trittico kontynuowała i cieszyła się, że pomaga mi taki w sumie całkiem nieszkodliwy jak na "psychotrop" lek, zwłaszcza w takiej niziutkiej dawce.

Mam wrażenie, że zasypianie samodzielnie bierzesz za punkt honoru i niepotrzebnie denerwujesz się, że nie potrafisz zasnąć bez leków, a to naprawdę mało kto w depresji potrafi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A długo brałaś paroksetynę ?

Jaki był powód odstawienia ?

Na czym teraz jesteś?

 

Boję się, że tolerancja na trittico będzie się zwiększała i że dojdę do jakiś ogromnych dawek i w przyszłości się już zupełnie od tego nie uwolnię.

 

Paroksetynę brałam dwa lata bez przerwy - 20mg.

Odstawiłam, bo 1.zaczęłam czuć się lepiej 2.miałam silne skutki uboczne związane ze sferą seksualną - połączenie tych dwóch faktów zadecydowało o odwrocie od tego leku

Teraz nie biorę zupełnie niczego oprócz sporadycznych dawek klorazepatu na noc (po odstawieniu paroksetyny mam bardzo ciężkie koszmary nocne i bez benzo to mało zawału od nich nie dostaję) - mam zamiar po zupełnym oczyszczeniu się z paroksetyny zaprzestać i tego, bo benzo to zło :smile:

 

Tolerancja na trittico? Brałam razem z paroksetyną a więc 2 lata i nie zwiększyłam dawki - tak jak zaczęłam na 50mg tak na nich skończyłam - działało tak samo pierwszego jak i ostatniego dnia brania, więc o żadnej tolerancji nie ma mowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ile już nie bierzesz paroksetyny, że piszesz o oczyszczeniu się z tego leku ?

Czy on już po dobie od ostatniej tabletki nie jest w znikomych ilościach w organizmie ?

Po odstawieniu paro wrócił normalny sen tzn. bez tych wybudzeń ?

Ja na paro też miałem koszmary. Ale tylko wtedy jak próbowałem odstawić trittico.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×