Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

chciałabym żyć normalnie ale nie umiem, nie potrafię wszystkim się przejmuję i od razu załamuję czasem i często zwykłą drobnostką

Kluseczko musisz zrozumieć że zyć normalnie to jest żyć Tak jak chcesz ale jednocześnie z innymi i masz się tego nauczyć małymi kroczkami bo jak sama napisałaś tego nie potrafisz - potrafisz tylko zabardzo się przejmujesz drobnostkami. Powoli do przodu i będzie wszystko Ok CZŁOWIEK JEST STWORZENIEM STADNYM I MUSI ŻYĆ Z INNYMI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to co ja mam robić? nie chce się codziennie zatracać, jestem młoda

Pozytywnie myśleć o Sobie i wstawć z myślą ze dzisiejszy dzień będzie lepszy od wczorajszego który minął i się niewróci A jak Sama napisałaś jesteś młoda więc przyszłość i świat przed tobą :-))))))))))))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja chce to zmienić tylko, że mi to nie wychodzi ciągle mam uczucie smutku, ciągle mi coś nie wychodzi ;/ nie uśmiecham się w ogóle ;/ ciągle widzę w sobie wszystko co złe ;/ żadnych zalet

Napewno masz wiele zalet tylko Ty musisz je odkryć, chociażby twój nik forumowy KLUSECZKA z którego bije ciepło na odległośc :-) Zobacz w Sobie dobro a nie zło a uśmiech sam wróci na Twoją twarz i to szybciej niż się spodziewasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może ja przybliżę od czego to się zaczęło.. byłam wyzywana w szkole 'pasztet' 'pączek' 'berta' itd ważyłam 78kg potem zaczęłam się odchudzać obecnie warzę 53kg, teraz mi to wszystko zostało jestem niedowartościowana boję się, że to wszystko wróci, że będą znowu mnie wyzywać, ostatnio nawet mi się śniła ta przeszłość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może ja przybliżę od czego to się zaczęło.. byłam wyzywana w szkole 'pasztet' 'pączek' 'berta' itd ważyłam 78kg potem zaczęłam się odchudzać obecnie warzę 53kg, teraz mi to wszystko zostało jestem niedowartościowana boję się, że to wszystko wróci, że będą znowu mnie wyzywać, ostatnio nawet mi się śniła ta przeszłość

To zrób wszystkim na złość ubierz się ekstra ,przespaceruj po szkole i olej ich gadanie .Zobaczysz ze zadziała. 53 to już TOP MODELKA Nie zwracaj uwagi na ich gadki to Ty jesteś najważniejsza i zostaniesz napewno dowartosciowana a koleżanki to bedą Ci zazdrościć figury i rozmaonych oczów kolegów.Głowka do góry i pamietaj że Ty jesteś dla Siebie najważniejsza Dla podniesienia pewności przypomnę Ci bajkę o brzydkim kaczątku jak przeistoczył się w pieknego łabędzia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wiem tylko, że jak spotykam starych znajomych to się boję zjeżdżają mnie wzrokiem od góry do dołu ;/ przez wakacje tak schudłam i początek roku, szkoła nowa więc nie wiedzą jak wyglądałam przed metamorfozą ale ja się boję ;/

Starzy znajomi to cię nie zjeżdzaja tylko Ci zazdroszą figury i tak masz myśleć :-) bo tak jest

 

-- 05 mar 2011, 22:46 --

 

cześć, nazywam się Marta mam 26 lat wychowuje sama 1,5 rocznego synka. czy mogę dołączyć do Was?

Nie ma problemu :-) Tylko najpierw się wyjęcz to może coś poradzimy a może jak wyżucisz z Siebie to i rada będzie niepotrzebna :-) Z tym jeczeniem to zart

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam dwie sąsiadki w swojej nowej szkole co mnie wykańczają psychicznie one w starej szkole mnie też wyzywały i obgadywały i teraz znowu są w mojej nowej szkole ;/ znowu one nie chce na patrzeć ;/ myślałam o zmianie środowiska czyli zmienieniu szkoły bo nie chce ich codziennie spotykać ale rodzice mówią że mi wszedzie źle ;/ jak ja je spotykam to mi się wszystkie bóle przypominają ;/

 

-- 05 mar 2011, 22:52 --

 

Toksyna nie Ty jedna o tym marzysz, szkoda, że nie można po prostu rozpłynąć się w powietrzu od tak po prostu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niem czy mam depresję.. w poniedziałek mam pierwszą wizytę u psychiatry... mam nerwicę ale to już parę lat....

Nie widzę sensu życia.. nic mi się nie udaje .. marzę żeby się jutro już nie obudzić

Twój sens życia na tą chwilę to Twój 1.5 roczny synek Pomyśl o nim co z nim bedzie ?Jak Ci się nie udaje na tą chwilę to jeszcze życie przed Tobą spójrz na Swoją pociechę :-)

 

-- 05 mar 2011, 22:59 --

 

mam dwie sąsiadki w swojej nowej szkole co mnie wykańczają psychicznie one w starej szkole mnie też wyzywały i obgadywały i teraz znowu są w mojej nowej szkole ;/ znowu one nie chce na patrzeć ;/ myślałam o zmianie środowiska czyli zmienieniu szkoły bo nie chce ich codziennie spotykać ale rodzice mówią że mi wszedzie źle ;/ jak ja je spotykam to mi się wszystkie bóle przypominają ;/

 

 

Kluseczko nie zaczynaj masz myśleć pozytywnie Sasiadki obgadują Cię z zazdrości i jak sam piszesz nowa skoła nowe środowisko więc co takie dwie osoby mogą Ci zaszkodzić inni widzą jak jestes a nie jaka byłaś .Pamietaj nieogladaj sie do tyłu to juz było

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem... kocham go strasznie.. tylko od pewnego czasu czuje, że już nie daje rady.. nie mam siły się z nim bawić.. drażni mnie jego płacz.. wracam zmęczona z pracy... zabija mnie każdy dzień.. ciągle się trzeba martwić zastanawiać.. jestem odpowiedzialna za małego człowieka... muszę na niego zarobić... opiekować się z nim... wychować ... chyba mnie życie przerosło :( mam wrażenie, że zawiodłam wszystkich... rodziców... oni mają straszny żal, że jestem samotną matką

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie ja się przejmuję czymś takim mieszkamy tyle lat na tym samym osiedlu i tyle przykrości mi wyrządziły mam ich dosyć, nie dojść że te same praktycznie miejsce zamieszkania bo tylko płot nas dzieli to jeszcze ta szama szkoła codzienny widok. Czyli to zmienienie szkoły to zły pomysl?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem... kocham go strasznie.. tylko od pewnego czasu czuje, że już nie daje rady.. nie mam siły się z nim bawić.. drażni mnie jego płacz.. wracam zmęczona z pracy... zabija mnie każdy dzień.. ciągle się trzeba martwić zastanawiać.. jestem odpowiedzialna za małego człowieka... muszę na niego zarobić... opiekować się z nim... wychować ... chyba mnie życie przerosło :( mam wrażenie, że zawiodłam wszystkich... rodziców... oni mają straszny żal, że jestem samotną matką

Rodzicą przejdzie i jeszcze bedą się bili z Toba o wnuka :-) On jest coraz wiekszy więc bedzie mozliwoć przedszkola i bedzie mniej absorbujacy.Jak zarabiasz na Siebie to i dla niego też starczy.Niejesteś jedyną samotna matką i w przyszłości napewno syn to Ci w przyszłosci wyngrodzi

 

-- 05 mar 2011, 23:08 --

 

no właśnie ja się przejmuję czymś takim mieszkamy tyle lat na tym samym osiedlu i tyle przykrości mi wyrządziły mam ich dosyć, nie dojść że te same praktycznie miejsce zamieszkania bo tylko płot nas dzieli to jeszcze ta szama szkoła codzienny widok. Czyli to zmienienie szkoły to zły pomysl?

Pomyśl one są dwie a nowej szkole ile jest osób i może tam jest miłość Twojego życia :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko, że mnie nawet płeć przeciwna nie interesuję nic, zupełnie nic, mało co się angażuje w życie codziennie bo albo mi nic nie wychodzi albo mi coś przeszkadza i jest uciążliwe

Bo niemyślisz pozytywnie ale to trzeba chcieć i się nauczyć ale jest to do zrobienia. Czas wyjść do ludzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rodzice bardzo kochają wnuka ;) ja ogólnie byłam wesołą zadowoloną z życia kobietą ;P

ostatni związek zakończony 3 tygodnie temu wykończył mnie psychicznie... i pozbawił chęci do życia... :(

ciężko to wszystko opisać.. ale nie mam siły na moje życie .... całe życie - staralam się być silna a teraz tak łatwo udało mu sie mnie zniszyczyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny idę spać bo już mnie oczy bolą proponuję przed snem przeczytać to i zrozumieć to życie bedzie piekne

http://www.huna.net.pl/index.php?name=News&file=article&sid=688

Szczególnie niech to dokładnie przeczyta Kluseczka nawet dwa razy zdanie po zadaniu ze zrozumieniem

DOBRANOC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w klasie mam same plastiki, pustaki na zagrożeniach jadą albo na ściągach jada, nie to że uważam się za jakąś lepsza albo najlepszą w klasie ale jak mnie nie ma w szkole to nawet nie ma kogo o lekcje zapytać bo nikt nic nie wie, nawet nie mam za kim gonić z ocenami miedzy innymi też dlatego chce się przenieść znaczy chciałam bo teraz to pewnie się nie uda bo ja nigdzie się nie potrafię 'zadomowić' jak to tata powiedział

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×