Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Doszedłem do wniosku, że rozmowa ludźmi nie ma sensu. Rozmowa o życiu osobistym. Doświadczeniu. Ludzie są niestety bardzo złośliwi. Pocieszają się naszym kosztem. Wszystko to jest niestety takie trudne, bo człowiek często chce być życzliwy i nie odpowiadać gburowato, a po drugiej stronie ma swoich wrogów, którzy wykorzystają wiadomości o nim i go wyśmieją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doszedłem do wniosku, że rozmowa ludźmi nie ma sensu. Rozmowa o życiu osobistym. Doświadczeniu. Ludzie są niestety bardzo złośliwi. Pocieszają się naszym kosztem. Wszystko to jest niestety takie trudne, bo człowiek często chce być życzliwy i nie odpowiadać gburowato, a po drugiej stronie ma swoich wrogów, którzy wykorzystają wiadomości o nim i go wyśmieją.
O to, to!

 

TO już tydzień nie mam mirty na spanie, czuje się jak g... A do lekarza.... cięzko mi się wybrać....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę się wyżalić. Straciłam młodość, na przeżywaniu, płakaniu, samotności. Przeleciało mi przez palce parę lat. Ani miłości ani dobrej pracy. Nic. Sama wegetacja. W sumie jakbym od zawsze nie chciała żyć.Nie było we mnie entuzjazmu, poweru, radości życia. Tylko ciągłe zamartwianie się, bo w domu awantury itd. Teraz mając praktycznie 30 lat nie mam NIc . Gdybym chociaż była żywsza,komunikatywna.Nie wiem czuję zmarnowane życie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jestem sama ze swoimi problemami. nikt mi nie wierzy i mowia ze sama sobie je uroilam. nie mam kogo popeosic o pomoc bo wiem ze nikt mi nie uwierzy z powodu mojej choroby. traktuja mnie jak dziecko sprawdzaja czy biore leki amnie to strasznie irytuje :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem psychiczna i nie mam nawet z kim o tym pogadać. Moja fobia czy cokolwiek to jest obejmuje coraz większy obszar. Mam coś w rodzaju blokady, którą jakoś nieświadomie sama sobie chyba wkręcam. A potem jak przychodzi do "zerwania" tej blokady czy jak wychodzi na to, że to było/jest kompletnie idiotyczne to jest płacz i zgrzytanie zębów. "Blokuje" sobie miejsca i ludzi. W upływającym czasie te miejsca i ci ludzie urastają do rangi piekła, potworów, zła najgorszego, które tylko czeka, żeby mnie zgnoić, obrazić, opluć, upokorzyć; a ja się zapieram nogami, żeby nie pójść/nie spotkać ; w międzyczasie są łzy, nienawiść do siebie, furia. I tak prawie już całe to miasto jest dla mnie jedną wielką blokadą. Nienawidzę tu być. Ja nie wiem co dalej ze mną będzie. Ta cała psychoza się tylko powiększa. Nawet wstyd mi z tym iść do lekarza. :why: Jak to się stało..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

denerwują mnie dziwki w internecie i w realu też, tylko o seksie, o lodach, minetkach gadają, to już się zrobiło niesmaczne, jeszcze mówią, że to jest normalne, no tak, dziwki będą ustalać co jest normalne a co nie, kurde, co za świat.

Przyznaj się, że im zazdrościsz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tyłu głowy zawsze myśl by nie dać się złapać w żadną słodką pułapkę, miły gest, złudne uczucie. Głos w głowie mówi by uciekać i to daleko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niniejszym wyżalam się: moje jakże wartościowe komentarze, które lubię podczytywać w wolnych chwilach, trafiły do kosza, a to nawet w pół do gównoburzy z mojej strony nie było

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×