Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hiperwentylacja czy na pewno?


Aditi

Rekomendowane odpowiedzi

Mam od jakiegos czasu takie dziwne zdarzenia ze mi sie dziwinie oddycha i czytajac o hiperwentylacji stwierdzilm ze to chyba to, w kazdym razie okropnie mi sie wtedy oddycha i cos mi buszuje po plucach i nie wiem jak sie wtedy zachowac a poniewaz sie tym przejmuje miewam takie napady coraz czesciej tak 1-2 razy w tygodniu, wpadam wtedy w panike i jest mi okropnie, noca nie moge przez to zasnac i jest ogolnie do d....

 

Probowalam metody z woreczkiem ale nie wbaqrdzo mi to pomaga, ale ja robie tylko kilka wdechow w ten woreczek czy mozecie mi napisac ile czasu powinnam oddychac do tego woreczka a moze macie inne sposoby na to swinstwo blagam pomozcie :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy jesteś pewna, że twoja diagnoza jest słuszna ? czy to aby na pewno to? tego do końca nigdy się nie wie. może warto by było skierować sie do lekarza, najpierw pierwszego kontaktu, a potem specjalisty. ja miałam podobnie i tylko medytacja mi pomagała na krótkie chwile wtedy, ale wiedziałam, że muszę pójść do lekarza, może to coś z płucami, właśnie może ciągle może, poszłam przebadałam się i w końcu wylądowałam u alergologa z początkami astmy spowodowanymi alegią na roztocza. to moja rada:)

 

-- 04 lip 2011, 17:39 --

 

czy jesteś pewna, że twoja diagnoza jest słuszna ? czy to aby na pewno to? tego do końca nigdy się nie wie. może warto by było skierować sie do lekarza, najpierw pierwszego kontaktu, a potem specjalisty. ja miałam podobnie i tylko medytacja mi pomagała na krótkie chwile wtedy, ale wiedziałam, że muszę pójść do lekarza, może to coś z płucami, właśnie może ciągle może, poszłam przebadałam się i w końcu wylądowałam u alergologa z początkami astmy spowodowanymi alegią na roztocza. to moja rada:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aditi, jak to jest nerwowe, to mi woreczek tylko przeszkadzał i robił gorzej... musisz wtedy usiąść na spokojnie i skupić się na oddechu. Nie myśleć o niczym innym. Tylko wdech-wydech,wdech-wydech... i próbować. Trzeba uspokoić się 'psychicznie' i oddychać też zaczniesz tak jak się powinno...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To powinna byc najlepiej papierowa torba, a nie "woreczek" 8)

Sposobow innych za bardzo nie ma - ew. mozesz brac Validol ( wywoluje wrazenie "latwiejszego" oddychania)

 

Ale przed zrealizowaniem wszelkich pomyslow, wykonaj spirometrie, rtg pluc i badania serca- ekg i echo, aby wyeliminowac inne przyczyny dusznosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Watpie, ale badania dla pewnosci zrob.

 

Wydaje mi sie, ze osoba, ktora naprawde sie dusi, jest chocby lekko blada, czy tez sina...

Wnioskuje to po tym,ze kiedy duszac sie pognalam kiedys na izbe przyjec do szpitala, kobieta w rejestracji, patrzac na mnie z nieklamanym zdiwieniem, orzekla: "Ale ja nie widze, zeby sie pani dusila" :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie dlatego tez tak sobie mysle ze to chyba nerwica przestalo mi sie krecic w glowie to przeciez musialo sie cos nowego przyplatac :') marcja dobry ten text pni z rejestracji heh ma szczescie ze tego nie przezyla osobiscie wtedy by zrozumiala :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tekst mistrz! :mrgreen: Czlowiek "kona" a tu nikt go ratowac nie chce :mrgreen:

 

Ale ja lubie takie chlodne i rzeczowe teksty dot. mojego stanu :) Panika szybko ustepuje wtedy :) Natomiast okazywanie troski przez innych tylko uswiadcza mnie w przekonaniu, ze mam racje i cos zlego sie dzieje ze mna i wpadam wtedy w histerie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez tak w sumie mam, jak poszlam na studia to nikomu nigdy nie mowilam ze mam nerwice, i tam jakos jest ze mna ok, a przy znajomych czy mezu lapia mnie rozne sensacje :)

Taki zimny prysznic robi mi zawsze babcia, mowi zawsze: '' kiedys ludzie nie mieli nerwic bo nie bylo na czasu na pierdoly ''. Babcia sama miala rozne zaburzenia nerwicowe, ale od momentu kiedy dowiedziala sie ze to 'TYLKO' nerwica :why: stwierdzila ze nie ma na nia czasu i ja zignorowala i cale zycie zyla bez nerwicy, czasem tylko jakis zawrot glowy czy cos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hiperwentylację możesz wywołać świadomie i sobie sprawdzisz. W rebirthingu robi się coś takiego intencjonalnie. Osobiście robiłem to często aż do stanu tężyczki i kilkuminutowych odjazdów bez oddechu, niestety organizm się chyba przyzwyczaił i już nie tak łątwo to wywołać. Ja uważam że przy odpowiednim zrozumieniu mechanizmu to dość proste do opanowania. Hiperwentylacja sama w sobie na pewno szkody Ci nie przyniesie (potrafiłem się tak dyszeć i przez ponad godzinę czasu), jedynie chęć unikania objawów napędza panikę.

 

-- 05 lip 2011, 13:16 --

 

Ok tak zrobie bo przy moim paleniu (2,5 paczki dziennie) moze byc tez cos innego :shock:
Na marginesie z zainteresowań brałem różne dragi ale 2,5 paczki dziennie już by mnie dawno wykończyło. Musisz mieć końskie zdrowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×