Hiperwentylację możesz wywołać świadomie i sobie sprawdzisz. W rebirthingu robi się coś takiego intencjonalnie. Osobiście robiłem to często aż do stanu tężyczki i kilkuminutowych odjazdów bez oddechu, niestety organizm się chyba przyzwyczaił i już nie tak łątwo to wywołać. Ja uważam że przy odpowiednim zrozumieniu mechanizmu to dość proste do opanowania. Hiperwentylacja sama w sobie na pewno szkody Ci nie przyniesie (potrafiłem się tak dyszeć i przez ponad godzinę czasu), jedynie chęć unikania objawów napędza panikę.
-- 05 lip 2011, 13:16 --
Na marginesie z zainteresowań brałem różne dragi ale 2,5 paczki dziennie już by mnie dawno wykończyło. Musisz mieć końskie zdrowie.