Skocz do zawartości
Nerwica.com

nie mam pasji


Rekomendowane odpowiedzi

Pasja tylko niszczy ludzi.Chociażby Kubica - gadał że jego pasją są wyścigi samochodowe i prosze miał wypadek;/albo ten pan co miał wypadek na pokazach lotniczych i zginął...

mam skrajnie odmienny pogląd na ten temat :smile:

 

Zresztą taka śmierć jest akurat piękna, wolałbym za sterami samolotu zginąć w przestworzach, niż zdychając w szpitalnym łóżku faszerowany lekami.

Większego idiotyzmu nie przeczytałem na tym forum.

+1

 

 

Mnie zabija brak możliwości rozwoju pasji (kwestia kasy niestety ciągle), nawet na podstawowe rzeczy mnie nie stać, nie mówiąc o realizacji czegokolwiek, mam nadzieję że kiedyś się to zmieni, bo pomysłów na pasje mam sporo, na pewno będzie to bas, na którego utrzymanie na razie nie mam kasy i czasu, więc leży i czeka lepszych dni, no i oczywiście podróże - plan Europa przed 25-30 rokiem życia chciałbym, zobaczymy co z tego wyjdzie (tak, cała Europa! : ) ). Po za tym parę rzeczy które bym chciał spróbować, licencja pilota, udział w rekonstrukcjach historycznych, chopper (bo samochodów nienawidzę), i wiele wiele innych ; )

 

Pasja jest fajnym czynnikiem motywującym do życia, a jednocześnie unikania ludzi jak ktoś nie lubi kontaktu z nimi (oczywiście może być zupełnie odwrotnie - pasja realizowana z ludźmi przybliża do nich) - dlatego jest tak potrzebna i wspaniała.

 

-- 03 lip 2011, 05:10 --

 

aha, dodam jeszcze jedno : licencja pilota ; ]

 

nie wycieczek - szybowcowego :mrgreen:

Latanie samolotem to moje marzenie od dziecka :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L:), mój chłopak też ma takie marzenie..a ja będę umierać ze strachu jak będzie je realizował i latał :why:

Szybowce są akurat bezpieczne, nawet dużo bardziej niż ruch na drodze bym powiedział. Co innego inne samoloty (na które jeszcze bardziej bym chciał ^^), tu masz silnik (w szybowcach nie) i nie możesz jak w szybowcach lądować spokojnie na polu.

 

No i szybowce dosyć tanie są, godzina coś koło 20-50 zł jak dobrze kojarzę, w zależności czy jedna czy dwie osoby, a taka cessna to już wydatek rzędu setek złotych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pasje to trzeba mieć pieniądze. Może nie na wszystkie ale na wiele pasji tak. Mieć pasję to jedno a mieć możliwość ją rozwijać to drugie. Chcesz podróżować- musisz mieć kasę. Chcesz umieć jakiś taniec? Musisz się zapisać do dobrej szkoły, która może dużo kosztować i być oddalona od twojej miescowości o setki kilometrów. Pasje są często dla ludzi z forsą i często dla tych co mieszkają w wielkich miastach i mają wszystko na miejscu. Ja chciałabym nauczyć się pewnego tańca orientalnego. Pieniądze może by się uzbierały ale zawsze znajdzie się coś ważniejszego na co trzeba te pieniądze przeznaczyć, np. studia, lekarze, prawo jazdy, remont pokoju itp. Poza tym jestem z wioski i aby uczyć się w dobrej szkole tańca (trzeba wybrać dobrą szkołę, dobrego instruktora bo inaczej to nie będzie właściwy taniec tylko jakieś lelum polelum nie wiadomo co. Poza tym czytałam, że jak będziesz źle tańczyć, źle wykonywać ruchy to możesz sobie zaszkodzić) musiałabym dojeżdżać setki kilometrów do wielkich miast albo się tam przeprowadzić, ale przecież nie będę się przeprowadzać do jakiegoś miasta specjalnie tylko żeby móc tam tańczyć. Może kiedyś w przyszłości się spełni to czego chciałabym, pomarzyć se można, za to nie karają. Narazie pozostało mi szukać w necie jakichś filmów instruktażowych gdzie i tak nie pokażą ci wszystkich kroków. Zresztą nie ma to jak szkoła gdzie instruktor cię koryguje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno o pasję kiedy jest się zdołowanym. Najłatwiej o pasję w dzieciństwie kiedy po prostu się jej nie szuka i widzi się co komu sprawia przyjemność, co lubi robić. A jak ma się depresję no to jakby nie lubiło się niczego.

Pasja nie musi dotyczyć niewiadomo czego. Może to być jakaś nauka, muzyka, ale też filmy, marudzenie, "co tam u sąsiadów", sport, jojo. Dlaczego nie nazwać ich pasjami? Nie trzeba być w nich mistrzem nie muszą być jakieś popularne, dochodowe. Właśnie wtedy pasja może się rozwinąć. Trudno ją znaleźć na siłę.

Niestety (albo stety) pasja nie nadaje się na "zatracenie się" czy ucieczkę od rzeczywistości. Wtedy tylko wzmoże uczucie pustki i beznadziejności. W dodatku ktoś może szukać dalej i następnych "pasji" i tak wpadać w błędne koło.

Żeby mieć pasje trzeba najpierw dać sobie prawo żeby je mieć, jako coś dobrego dla siebie, ale też żeby ich nie mieć. Chyba łatwiej o nie u mężczyzn, bo chłop ma to do siebie że dobrze się czuje jak ma siekierę czy klawiaturę i może coś robić. Niedobrze się dzieje kiedy pasje stają się ważniejsze od innych osób, facet łatwo jakby zostaje w tym świecie rzeczy i wrażeń. Może to pewne uogólnienie, ale w takim wypadku dobrze by było żeby dziewczyna wzięła chłopaka za rękę, żeby poczuł że tam płynie krew i usłyszał że dziewczyna czuje i nie chce być mniej ważną od tych rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pasje to trzeba mieć pieniądze. Może nie na wszystkie ale na wiele pasji tak. Mieć pasję to jedno a mieć możliwość ją rozwijać to drugie. Chcesz podróżować- musisz mieć kasę. Chcesz umieć jakiś taniec? Musisz się zapisać do dobrej szkoły, która może dużo kosztować i być oddalona od twojej miescowości o setki kilometrów.

 

Chcesz pisać- potrzebny Ci ołówek i kartka. Chcesz być matematykiem- potrzebne Ci dobre książki. Chcesz być tancerzem- dbaj o formę, rozciągaj się codziennie, ćwicz samodzielnie i zbieraj kasę. Nie ma co demobilizować ludzi, to do niczego nie prowadzi.

 

Co do szukania pasji... zacznij być w czymś dobra, potem przyjdzie pasja. Ale często bywa tak, że wybór jest całkowicie arbitralny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wysłowiona Przecież ja nikogo nie demobilizuje ani nie zniechęcam, nie mam takiego zamiaru, rozwijajcie swoje pasje, nikt wam nie broni, ale mówię jak jest. I nie napisałam że na wszystkie pasje trzeba mieć pieniądze, ale jest wiele pasji na które trzeba mieć pieniądze i to nieraz dość spore a poza tym trzeba mieć dostęp do odpowiedniej szkoły tak jak w moim przypadku, która jest oddalona setki kilometrów od mojej miejscowości.

 

Co do szukania pasji... zacznij być w czymś dobra, potem przyjdzie pasja. Ale często bywa tak, że wybór jest całkowicie arbitralny.

 

Nic nie poradzę na to, że podoba mi się taki taniec i się nim interesuję a nie np. matematyką

 

-- 24 mar 2013, 12:32 --

 

Ale to jest tylko moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie poradzę na to, że podoba mi się taki taniec i się nim interesuję a nie np. matematyką

 

Nie nawiązywałam do Ciebie w tym zdaniu, tylko to autorki tematu, mogłam to uściślić ;) W rzeczywistości często jest tak, że ludzie czekają aż pokochają coś całkowicie, ale to nie przychodzi. I mogą tak czekać całe życie, a wystarczyloby popróbbować. Ty jesteś akurat w gronie szczęśliwców, którzy wiedzą czego chcą. No i zdarza się, czasami to jest drogie. Mam znajomą, której największym marzeniem jest podróż w kosmos, co pewnie się jej nigdy nie uda (chociaż próbuje^^), ale nie ma co się nad tym zastanawiać. Jeśli postanowisz oszczędzać i kiedyś się nauczyć, zapewne prędzej czy później to osiągniesz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym dodam coś jeszcze. Moim zdaniem pasje, to czym się interesujesz, to twoja sprawa. Denerwują mnie nieraz ludzie, którzy szukając jakiejś bliskiej osoby piszą, że taka osoba musi mieć pasje. Oni mają pasje, to inni też muszą mieć pasje, rozwijać pasje bla bla bla. Normalnie pasjonaci się znaleźli. Nie wiem czy posiadanie pasji jest teraz takie cool, modne, że każdy musi je mieć i potem jest takie szukanie pasji na siłę.

A po co ci do szczęścia czyjeś pasje? Jak poznam przyszłego męża a będzie on fajny, kochający, miły, będzie chciał dbać o rodzinę ale nie będzie miał jakichś pasji to przecież go nie rzucę nie? Jak będzie się interesował tym co ja no to ok, dodatkowy plus, ale przecież to nie ma decydować o związku...

 

-- 09 kwi 2013, 21:12 --

 

Albo załóżmy, że interesuję się jakimś gatunkiem muzyki i szukam faceta, który też się tylko takim gatunkiem interesuje. A kręcą się wokół mnie różni fajni kandydaci, ale nie, ja przecież nie będę z nimi bo oni słuchają czegoś innego... A co mi przeszkadza, że ktoś słucha innej muzyki niż ja? Owszem, czemu nie, to może i byłby jakiś plus dodatkowy, gdyby facet słuchał tego co ja. Chodzilibyśmy razem na koncerty, dużo rzeczy robilibyśmy razem. Ale jak jest kochający, szanuje mnie ale nie słucha tego co ja to chyba nie przeszkadza to w byciu razem, nie?...

 

-- 09 kwi 2013, 21:43 --

 

Także autorko nie smuć się. Brak jakichś pasji jeszcze nie świadczy moim zdaniem źle o człowieku. Ważne ( a nawet najważniejsze) jest również to jaka jesteś dla ludzi. Jeszcze wszystko przed Tobą ale według mnie nie szukaj pasji na siłę, nie interesuj się czymś na siłę, bo ktoś ma pasje to Ty też musisz mieć. Jedni od początku już wiedzą na 100 % , że chcą w życiu robić to i to, dla czego chcą poświęcić swój czas. U drugich musi minąć sporo czasu i musi się wiele w ich życiu wydarzyć, muszą czegoś doświadczyć żeby wiedzieć jaką drogę w życiu wybrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasja tylko niszczy ludzi.Chociażby Kubica - gadał że jego pasją są wyścigi samochodowe i prosze miał wypadek;/albo ten pan co miał wypadek na pokazach lotniczych i zginął...

 

Jakby zadać proste pytanie Kubicy czy żałuje tego wyścigu i tego co zrobił, to sądzę, że odpowiedziałby, że nie! Bo to jest właśnie pasja, ten koleś mimo trudności kłopotów z ręką ciągle się nie poddaje bo wierzy w to co robi, to daje mu szczęście i chęć, życia, jakby tego nie miał nie byłby szczęśliwy.

 

Co do Twojej pasji to może próbuj różnych rzeczy, może akurat coś Ci się spodoba, coś CIĘ zainteresuje, przyciągnie. Nie wszyscy mają pasję, może to być nawet Twoje hobby ale coś czemu oddajesz się z radością i czekasz na to!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasja tylko niszczy ludzi.Chociażby Kubica - gadał że jego pasją są wyścigi samochodowe i prosze miał wypadek;/albo ten pan co miał wypadek na pokazach lotniczych i zginął...

Dwie sprawy - wyścigi były jego pracą (no i pasją również pewnie), ale o pasji mówił w kwestii rajdów i to właśnie w rajdach samochodowych miał wypadek, o który z pewnością Ci chodzi, w wyścigach miał jeden poważnie wyglądający, ale niemal 6 lat temu :roll:a i tak w sumie nic się nie stało

 

-- 17 kwi 2013, 14:14 --

 

Pasja tylko niszczy ludzi.Chociażby Kubica - gadał że jego pasją są wyścigi samochodowe i prosze miał wypadek;/albo ten pan co miał wypadek na pokazach lotniczych i zginął...

 

Jakby zadać proste pytanie Kubicy czy żałuje tego wyścigu i tego co zrobił, to sądzę, że odpowiedziałby, że nie! Bo to jest właśnie pasja, ten koleś mimo trudności kłopotów z ręką ciągle się nie poddaje bo wierzy w to co robi, to daje mu szczęście i chęć, życia, jakby tego nie miał nie byłby szczęśliwy.

rajdu, rajdu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×