Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Calineczka1990, oj tam... na pewno sobie poradzisz !!! Nie możesz iść z takim nastawieniem Kochana. Będzie dobrze :great: a co to w ogóle za praca jeśli można wiedzieć ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, oj tam... na pewno sobie poradzisz !!! Nie możesz iść z takim nastawieniem Kochana. Będzie dobrze :great: a co to w ogóle za praca jeśli można wiedzieć ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, no i super :) dasz rade, bo niby czemu miałabyś nie dac :D tak jak Ci pisałam... głowa do góry, pierś do przodu i dawaj :D

Sama doskonale wiesz jak ciężko jest z praca... więc musisz być dobra skoro ja dostałaś :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, no i super :) dasz rade, bo niby czemu miałabyś nie dac :D tak jak Ci pisałam... głowa do góry, pierś do przodu i dawaj :D

Sama doskonale wiesz jak ciężko jest z praca... więc musisz być dobra skoro ja dostałaś :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, mimo wszystko się boję o swój komfort psychiczny :roll:

jestem idealnym antypracownikiem - ciężko nawiązuję kontakty i nie jestem odporna na stres, a w tej pracy będę miała ciągły kontakt z klientami, którzy doprowadzili mnie do załamania i kompletnie wypalili w poprzedniej pracy :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, mimo wszystko się boję o swój komfort psychiczny :roll:

jestem idealnym antypracownikiem - ciężko nawiązuję kontakty i nie jestem odporna na stres, a w tej pracy będę miała ciągły kontakt z klientami, którzy doprowadzili mnie do załamania i kompletnie wypalili w poprzedniej pracy :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś, gdy już dowiozłem synka do jego szkoły, zauważyłem jednego z uczniów, co siedział w rogu szatni pozycji skulonej. pewnie potrzebował czasu, by swój świat dostroić do świata szkolnego.

 

przez chwilę chwyciła mnie reflekcja nad moim życiem. też potrzebuję czasu, by się "dostroić", by posiedzieć przez chwilę w jakimś (ciemnym) kącie. i popsuć coś, rozwalić, by przez chwilę zastanowić się nad swoimi niedociągnięciami.

 

pozdrawiam Dzienne Wrony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś, gdy już dowiozłem synka do jego szkoły, zauważyłem jednego z uczniów, co siedział w rogu szatni pozycji skulonej. pewnie potrzebował czasu, by swój świat dostroić do świata szkolnego.

 

przez chwilę chwyciła mnie reflekcja nad moim życiem. też potrzebuję czasu, by się "dostroić", by posiedzieć przez chwilę w jakimś (ciemnym) kącie. i popsuć coś, rozwalić, by przez chwilę zastanowić się nad swoimi niedociągnięciami.

 

pozdrawiam Dzienne Wrony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×