Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

wykończony, Antoni Kępiński, Schizofrenia. Za pierwszym razem mi się podobała ze względu na barwne opisy. Teraz poczułem się dotknięty. Tam chory "cofa się w rozwoju", następuje "degradacja". Nic tylko się pociąć (w najlepszym przypadku). Żadnej nadziei w tej książce nie ma. Żadnych rad. Chorujesz = jesteś patologicznym frajerem i nic tego nie zmieni.

 

A że zawsze książki naukowe traktowałem poważnie, to teraz się czuję co najmniej pomieszany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monk.2000, albo źle zrozumiałeś albo doktorek pier..........

bierzesz leki i jest ok

ja mam depresję rozwalony łeb i hu.......... nie rodzinę

i nie mam zamiaru odpuścić jak się komuś nie podoba to mu mogę kopniaka dać w tyłek że umrze z głodu w locie :twisted::yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wykończony, ale mam awatar. :D To były czasy jak się grało w Tomb Raidera I.

 

Profesorek ma trochę racji w tym co pisze, tylko lektura jest trochę krzywdząca dla chorego. Bo tam nie ma podejścia czysto ludzkiego, tylko człowiek jest zespołem cech i objawów. Tak jakby choroba odbierała człowieczeństwo. Problem w tym, że żaden chory sam sobie tego nie wybrał. To jak siła wyższa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04, no, głosy najłatwiej usunąć psychotropami. Na to są dobre. Ale zmienionego światopoglądu ci nie usuną. Nadal będziesz "inny".

Mi ta inność nawet odpowiada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, dzięki, podoba mi się jego styl malarski, chociaż znawczynią nie jestem.

Okropnie się czuję, takie życie widocznie. Matka ucieka z domu i jedzie do miasta, super. Kiedyś uwielbialam przebywać sama w domu, teraz nie umiem sobie zająć sama czasu. Myslalam zeby jechac z nią, ale mi zabroniła, no to nic, w porządku.

 

Jak się człowiek zmęczy, tak, to pomaga. Tylko najtrudniej się zmusić do jakiejś aktywności. A Ty jaki masz sposób? Ćwiczysz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×