Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witajcie


imponderabilia

Rekomendowane odpowiedzi

Sama nie wiem od czego zacząć, bo jak na osobę z nerwicą przystało, moje problemy są dość złożone. Może zacznę od tego, że moje objawy zaczęły się w okresie dojrzewania, ale najbardziej nasiliły na studiach + podczas brania hormonów na trądzik. W końcu na 2, czy 3 roku wylądowałam u psychiatry. Od tamtej pory jestem na lekach, a wszelkie próby ich odstawienia spełzają na niczym. Wszystko wraca. Zatem jakie objawy mi towarzyszą w codziennym życiu? Najlepiej je w wielkim skrócie wypunktuję :)

1) lęk - wszechogarniający lęk, przed wszystkim i przed niczym (miałam kilka napadów paniki, ale przy leczeniu farmakologicznym ustały)

2) zaburzenia żołądkowo-jelitowe (silne bóle brzucha, biegunki, brak apetytu, nudności) plus ciągły strach przed tym, że nie zdążę do toalety (w pewnym momencie bałam się wejść nawet do wanny z pianą! bo nie zdążę jej na czas spłukać)

3) lęk przed zwymiotowaniem (wśród ludzi)

4) myśli natrętne (na tle seksualno-religijnym i symetrii)

5) boję się ciemności (wtedy wszystko się nasila)

po 6) chyba najważniejsze, bo z tymi powyższymi, dzięki lekom można powiedzieć, że jakoś sobie radzę, ale najgorszy jest lęk przed poznawaniem nowych osób (!), w szczególności mężczyzn. A że tak naprawdę wszędzie mamy kontakt z obcymi, boję się wychodzić z domu (potworna nieśmiałość?). I dlaczego najbardziej mężczyzn? Lęk przed możliwością bliższej relacji (myślę, że to na tle braku akceptacji własnego ciała), gdy kiedyś jakiś chłopak próbował się do mnie zbliżyć, skończyło się najpotworniejszym bólem brzucha w mojej osobistej historii.

Oczywiście przez to wszystko jestem niezadowolona z własnego życia, mam mało przyjaciół, odwracam się od ludzi, jestem skryta, miewam stany depresyjne. Nie wspominając już o tym, że podczas lęków, potwornie się trzęsę.

Chodziłam na psychoterapię krótkoterminową, ale pomogła na krótko, jestem pod stałą kontrolą psychiatry i czekam w kolejce do psychologa na psychoterapię długoterminową...

Czy ktokolwiek z Was miał aż taki lęk przed kontaktem z drugą osobą? Próbowałam się "przełamać", ale to na niewiele się zdaje... Jakieś porady?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×