Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

nextMatii, nie do końca. Przede wszystkim mamy przeludnienie, co paradoksalnie utrudnia poznanie kogoś. Np. ktoś kto mieszka w wieżowcu nie jest w stanie poznać wszystkich swoich sąsiadów... A takie portale pomagają przefiltrować te dzikie tłumy do osób, które faktycznie chętnie poznasz.

 

Wielu osobom ułożyło się też w życiu tak, że nie mają za bardzo gdzie kogoś (nie tylko potencjalnego partnera) poznać. Ja na przykład w pracy nie mam prawie nikogo, z kim mogłabym chociaż porozmawiać. Więc... gdzie? Na ulicy? W pubie? Nie, dziękuję. Potrafiłabym na przykład zagadać kogoś, kto ogląda moją ulubioną książkę w Empiku (a nie każdy jest tak śmiały), ale takie sytuacje zdarzają się naprawdę bardzo, bardzo rzadko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem kiedyś zarejestrowany na kilku płatnych portalach randkowych dla emigrantów w W.Brytanii. Nic z tego nie wyszło jakoś, częściowo z mojej winy a po części te portale to straszni naciągacze .Część zamieszonych tam zdjęć i profili osób zwłaszcza tych atrakcyjnych fizycznie to zwykła ściema bo nie wierze że tak super urodziwe kobiety jakie tam się zdarzały potrzebowałyby portali randkowych żeby poznać faceta. I dziwnym trafem te super laski wysyłały do ciebie wiadomości przeddzień skończenia się subskrypcji a jak im odpisywałem to głuche echo ale wykumałem że to zwykła ściema marketingowa była. Ogólnie te portale strasznie mnie frustrowały rzadko które dziewczyny odpisywały Mi może jedna na 10, później doszedłem do wniosku że to po części wina tego jaki zawód tam wpisałem robotnik budowlany widocznie odstraszał potencjalne zainteresowane ale co miałem kłamać że biznesmenem jestem czy w biurze pracuje. Nie chcę nikogo zniechęcać do tego typu portali na pewno wiele par się tak poznało ale głównym celem tych portali jest ich własny zarobek i ociekają się często do niecnych sztuczek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, toteż mówię, żeby korzystać z tych darmowych... Co do zawodu - przecież nikt Ci nie każe uzupełniać każdego pola. Jak ja zakładałam konto na jednym (nie istniejącym już), to akurat pracowałam na kasie w Tesco, więc wiecie... "Twoja praca to nie ty"...

 

Swoją drogą sprytnie rozwiązali problem kończących się abonentów :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to nawet na portalach randkowych nie mam szans. Dziwny jest ten świat i ja do niego nie pasuję. Trzeba się z tym pogodzić. Dzisiaj jakaś 16-letnia siksa mi napisała: - A zabierzesz mnie do Tajlandii? - Spadaj, drzewa do lasu się nie wozi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kornelia_lilia, hasłem? Masz na myśli cytat? To z filmu "Fight Club". Rewelacyjny film, choć tytuł przez wiele lat zniechęcał mnie do obejrzenia.

 

nextMatii, a wyobraź sobie, że dla wielu ludzi takie portale to cała spontaniczność, jaką mają w życiu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kornelia_lilia, ja? Niby mam, na Cafe i jakimś innym, którego nazwy nawet nie pamiętam, nie zaglądałam tam od miesięcy. Zmęczyło mnie odpowiadanie ludziom, że nie, nie mam zainteresować i nie, nie mogę się spotkać, bo jestem ciągle w pracy... Poza tym denerwowało mnie patrzenie na sukcesy rówieśników...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, ja założę takie konto, ale najpierw muszę mieć zrobionych kilka fajnych fotek, żeby się jakoś zaprezentować. Na razie zabijam swoją samotność na forum.

Oj tam, bez przesady. Ta co widziałam jest ok. A jak tak będziesz mówiła "najpierw muszę coś tam" to będziesz odkładała w nieskończoność.

 

P.S. widzę, że w podpisie przesunęłaś

Sama do końca nie wiem jak się czuję. To mi się potrafi zmieniać kilkanaście razy dziennie. Uznałam, że jak od rana siedzę i wyglądam o tak - :| - to to bardziej podchodzi pod apatię niż depresję/stan neutralny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, no ale zanim ktoś da drugiej osobie szansę, żeby się poznać, to ocenia ją po wyglądzie, czyż nie? No i tu właśnie kończą się moje szanse na znajomość :roll: Ja sobie chyba założę konto na Tastebuds, ale nie wiem, ile tam jest ludzi z Polski :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, muszę mieć dobrego fotografa, a u mnie o takiego trudno ;) Jak coś się ruszy to Ci pokażę. Masz rację, nie mogę tego odkładać w nieskończoność, bo mi życie ucieka, a ja stoję w miejscu.

 

idle, tyle ludzi uważa, że wyglądasz co najmniej ok., a Ty nadal swoje :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, toteż mówię, żeby korzystać z tych darmowych... Co do zawodu - przecież nikt Ci nie każe uzupełniać każdego pola. Jak ja zakładałam konto na jednym (nie istniejącym już), to akurat pracowałam na kasie w Tesco, więc wiecie... "Twoja praca to nie ty"...

 

Swoją drogą sprytnie rozwiązali problem kończących się abonentów :mrgreen:

Za granicą nie było darmowych przynajmniej dla Polaków.

Ja miałem na tych portalach fotki sprzed 2-3 lat 10-15 kg mniej a i tak odzew nikły ale to faceci muszą działać, zaczepiać a kobiety tylko plewy odsiewają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam przekonanie,ze jak sie ma kogos spotkac poznac kto gdzies tam nam jest przeznaczony to tak sie stanie i żadne portale sa do tego nie potrzebne,no chyba ze sie nie ma mozliwosci duzej bywania wsrod ludzi,poznawania ich...wtedy to co innego....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, 10-15kg mniej niż teraz? To może odrzuciły Cię za niedowagę :P

moja szczytowa waga to 108 była a zdjęcia miałem na tych portalach gdzie ważyłem 90-95 kg bo zwłaszcza z twarzy przy ponad 103-105 wyglądam jak spaślak. Ja np. w Anglii nie miałem w ogóle styczności z kobietami w pracy sami faceci, w domu sami faceci a wizyty w dyskotekach i pubach kończyły się zwykle stanem totalnego upojenia i pustym portfelem. Ale z drugiej strony podczas moich studiów i szkoły średniej 80% roku, klasy stanowiły dziewczyny i nic i tak nie poderwałem mimo że było dużo ładnym i miłych niewiast.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam przekonanie,ze jak sie ma kogos spotkac poznac kto gdzies tam nam jest przeznaczony to tak sie stanie i żadne portale sa do tego nie potrzebne,no chyba ze sie nie ma mozliwosci duzej bywania wsrod ludzi,poznawania ich...wtedy to co innego....

Matii świeta prawda :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×