Samotność

[Dalja]

@avesenchyba chodziło Ci o wiek po prostu. Ja znów zrozumialam że nie cenisz doświadczenia życiowego, a oświecona osoba raczej ceni

[Fuji]

3 godziny temu, avesen napisał(a):

Zazdrościć to mogę ludziom aseksualnym i aromantycznym lub oświeconym, dla których seks nie istnieje.

Nie ma czego zazdrościć. Nie ma nic na tym świecie cenniejszego od bycia z kimś kogo się kocha.

Chociaż to się wiąże z cierpieniem to i tak warto. 

 

2 godziny temu, Mic43 napisał(a):

To prawda. Ale możnaby powiedzieć, że słabe jest też skreślanie kogoś z powodu różnicy w wieku, czy np. braku zdolności intelektualnych

Dokładnie 

[Mic43]

5 godzin temu, avesen napisał(a):

Z doświadczeniem seksualnym jest trochę jak z doświadczeniem "życiowym" - 50-latkowie mnie nie kręcą, tylko ludzie w zbliżonym do mnie wieku

Wydaje mi się że jedno i drugie nie musi mieć dużo wspólnego z wiekiem metrykalnym. Można być starym, a głupim, i młodym - doświadczonym życiowo. Vide przychlast prezydent USA o mentalności 16 latka. 

Nie wiem ile masz lat dokładnie, ale brzmisz na minimum 30.

@Dalja brzmi na 5 xd

Hihi 

[Dalja]

11 minut temu, Mic43 napisał(a):

Wydaje mi się że jedno i drugie nie musi mieć dużo wspólnego z wiekiem metrykalnym. Można być starym, a głupim, i młodym - doświadczonym życiowo. Vide przychlast prezydent USA o mentalności 16 latka. 

Nie wiem ile masz lat dokładnie, ale brzmisz na minimum 30.

@Dalja brzmi na 5 xd

Hihi 

Ja będę jak prezydent przychlast. 

[Mic43]

33 minuty temu, Dalja napisał(a):

Ja będę jak prezydent przychlast. 

Żartuję z tym 5 lat

[Dalja]

41 minut temu, Mic43 napisał(a):

Żartuję z tym 5 lat

Wiem

Ale ja nie żartuję mieć 80 lat i czuć się nastolatkiem to byłby sukces ojj

[Relfi]

W dniu 8.08.2025 o 17:56, avesen napisał(a):

Zazdrościć to mogę ludziom aseksualnym i aromantycznym lub oświeconym, dla których seks nie istnieje.

Czy to znaczy, że uważasz, iż ludzie którzy byli oświeceni nie odczuwali popędu?

[Mic43]

3 godziny temu, Relfi napisał(a):

Czy to znaczy, że uważasz, iż ludzie którzy byli oświeceni nie odczuwali popędu?

Co to wgl znaczy od oświeceni? Xd

[Dalja]

5 godzin temu, Relfi napisał(a):

Czy to znaczy, że uważasz, iż ludzie którzy byli oświeceni nie odczuwali popędu?

Jak sobie wyobrazić medytujacych łysych mnichów w Tybecie całymi dniami, to czemu nie może oni odlatuja gdzieś do innych wymiarów xDD  

Wiecie że są narkotyki do słuchania, w sensie takie ultradźwięki czy co to. Nawet na yt to jest, ale na mnie nie dziala

[Relfi]

2 godziny temu, Mic43 napisał(a):

Co to wgl znaczy od oświeceni? Xd

Nie wiem
Grunt to się w życiu jakoś rozwijać, a może od pewnego momentu zaczyna się coś innego niż się uważało wcześniej.
Inaczej mogłoby to nie mieć sensu, żeby coś robić w ogóle jeśli nie miało by to celu jakiegoś, 
czyli wtedy było by tak "jedz, pij i używaj", może nieładnie sformułowane, ale to cytat z Biblii jest akurat.