Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

 

Dawno mnie nie było tutaj. Piję drugie piwko. Na szczęście jestem na stażu już 4 miesiąc (w pracy 2 kolegow), ale wciąż jestem samotny. To są tylko koledzy z pracy, a przyjaciół jak na lekarstwo. Mogę wyjść na dwór z 2 może kolegami jak się uda, wszyscy się rozjechali i zapomnieli o mnie po szkole średniej. Czuję, że jestem sam... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Semir, wiem, ale chciałabym tak jak inni mieć z kim pogadać, albo gdzieś wyjść :(

 

WhiteLily, też. Szkoda tylko, że nie mam pomysłu co z nią zrobić.

Ludzie tutaj już Ci poddawali rózne pomysły ,ani jeden Ci nie pasuje?rozumiem, że masz swoje ograniczenia ale mimo wszystko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie tutaj już Ci poddawali rózne pomysły ,ani jeden Ci nie pasuje?rozumiem, że masz swoje ograniczenia ale mimo wszystko?

 

Mimo wszystko żaden mi nie pasuje. Mieszkam na wsi, a nie w mieście, na dodatek dość daleko od miasta, i nie mam takich możliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czasem mozna miec wszystko pod nosem i sytuacja nie pozwala dzialac,,,

a Ty pomimo 60 km chcesz,,,,po prostu chcesz to sie liczy;-)

masz checi w sobie

przynajmniej masz

 

Ja nie chcę tych ludzi z miasta, ja chcę tych z moich okolic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie tutaj już Ci poddawali rózne pomysły ,ani jeden Ci nie pasuje?rozumiem, że masz swoje ograniczenia ale mimo wszystko?

 

Mimo wszystko żaden mi nie pasuje. Mieszkam na wsi, a nie w mieście, na dodatek dość daleko od miasta, i nie mam takich możliwości.

 

Ja Ciebie doskonale rozumiem. Wiem też, jak to jest, kiedy nie ma się możliwości spotkania z kimkolwiek, czego niektórzy nie rozumieją, bo mają wokół siebie ludzi. Byłam w takiej sytuacji, a nawet gorszej, bo z racji wieku i rodzaju pracy byłam zupełnie osamotniona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie tutaj już Ci poddawali rózne pomysły ,ani jeden Ci nie pasuje?rozumiem, że masz swoje ograniczenia ale mimo wszystko?

 

Mimo wszystko żaden mi nie pasuje. Mieszkam na wsi, a nie w mieście, na dodatek dość daleko od miasta, i nie mam takich możliwości.

 

Ja Ciebie doskonale rozumiem. Wiem też, jak to jest, kiedy nie ma się możliwości spotkania z kimkolwiek, czego niektórzy nie rozumieją, bo mają wokół siebie ludzi. Byłam w takiej sytuacji, a nawet gorszej, bo z racji wieku i rodzaju pracy byłam zupełnie osamotniona.

 

I jeszcze wytykają Ci, że tylko marudzisz, a nic nie robisz. Wymyślają ileś tam rozwiązań, tylko nie dociera do nich, że one są niemożliwe do wykonania, chociaż się im to tłumaczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze wytykają Ci, że tylko marudzisz, a nic nie robisz. Wymyślają ileś tam rozwiązań, tylko nie dociera do nich, że one są niemożliwe do wykonania, chociaż się im to tłumaczy...

 

Czułam dokładnie to samo. Ktoś, kto ma możliwości, ocenia sytuację innych przez pryzmat swoich doświadczeń i uznaje, że skoro on mógł, to i każdemu się uda. Czasami to jest prawda, oczywiscie, ale czasami nie. Co nie oznacza, że Cię w jakiś sposób zniechęcam do dążenia do zmiany tej sytuacji przy najbliższej nadarzającej się sytuacji, np. inna szkoła, studia, praca, itp. U mnie sytuacja zmieniła sie o tyle, że mam partnerkę, ale pozostałych rzeczy nie przeskoczę, bo nie mam takich możliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czułam dokładnie to samo. Ktoś, kto ma możliwości, ocenia sytuację innych przez pryzmat swoich doświadczeń i uznaje, że skoro on mógł, to i każdemu się uda. Czasami to jest prawda, oczywiscie, ale czasami nie. Co nie oznacza, że Cię w jakiś sposób zniechęcam do dążenia do zmiany tej sytuacji przy najbliższej nadarzającej się sytuacji, np. inna szkoła, studia, praca, itp. U mnie sytuacja zmieniła sie o tyle, że mam partnerkę, ale pozostałych rzeczy nie przeskoczę, bo nie mam takich możliwości.

 

Nie mam już możliwości zmiany szkoły, chciałabym być akceptowana w tej, znaleźć znajomych... Jak przekonać do siebie ludzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×