Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

@ Jetodik, w pierwszej chwili przeczytałem, że zjadłeś kupę :lol:

Ani kilometry, ani wiek nie są przeszkodą :)

Tak mi się przynajmniej zdaje ;)

A tak bardziej serio, to niestety ale są. Zwłaszcza jeśli to jest 800km. Raz drugi trzeci można pojechać, ale co dalej? :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica, jestem :mrgreen:

 

dar, moj mężczyzna miał do mnie 700km... i jak chciał to mógł ;)

 

jetodik, ale czasmi warto nie wybrac "swojego" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym mógł mieć taką dziewczynę - przyjeżdżałbym do niej na weekendy i ona do mnie.

tak to można, ale trasę trzeba pokonać.

 

 

ale chcesz kogos z kim chcesz byc czy kogos z kim chcesz się bzykac? 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po jakim czasie? kiedy hormony przestają buzować?

 

Cholera wie co. Dojeżdzałam kiedys często 250 km, co prawda w wieku młodzieżowym, ale trwało to 3,5 roku. Ciężkie to bylo, naprawdę.

 

-- 29 maja 2014, 23:05 --

 

Aranjani, trafiłaś kobieto w sedno :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, związek w domyśle zawiera nie tylko seks, a jakiś element wspólnego konstruowania życia, rzeczywistości; a to wymaga już odrobiny czasu. w rozjazdach go nie ma kompletnie, jest tylko urwany z kontekstu moment, frustracja. nie twierdzę, że zawsze oczywiście, nie generalizujmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica, ale ja sie zgadzam z Toba w 100%. Bycie razem, wspólne rozwiązywanie problemów, wspieranie się...

I pieknie to ujęłaś... wspólne konstruowanie życia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani,

 

jetodik, ale czasmi warto nie wybrac "swojego"

 

jakbym miał do wyboru taką kobietę która pociąga ale daleko i taką którą nie pociąga ale blisko to wybrałbym związek dystansowy, jednak nie mając żadnego wyboru czyli na etapie poszukiwań zaczyna się w pobliżu.

 

 

ale chcesz kogos z kim chcesz byc czy kogos z kim chcesz się bzykac?

 

przytulić:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica, ale ja sie zgadzam z Toba w 100%. Bycie razem, wspólne rozwiązywanie problemów, wspieranie się...

I pieknie to ujęłaś... wspólne konstruowanie życia :D

 

Dziękuję :)

mangiferaindica, 3,5 roku to juz za długo, zeby jeździc,a przeprwadza sie ta strona do miejsca gdzie sa wieksze mozliwosci z mysla o ogólnym rozwoju dwójki osób funkcjonujacej jako jedność, dla dobra obojga

 

Przeprowadziłam się, na studia. Przyszła nerwica bardzo gwałtownie. I mnie zostawił. Proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×