Samotność

[Indifference1]

Ale w sumie to też nie wiedziałabym co o sobie napisać. Przychodzą mi na myśl same negatywne rzeczy. Zjebane cechy charakteru, brzydka, możliwa depresja w przyszłości. To już lepiej nie pisać nic Chociaż może "lubie matematykę i biologię"? I zaraz napisałby do mnie ktoś taki:

[Amarant_89]

Indifference1, wybredna jesteś

 

Muszę sprawdzić co ja napisałem, ale chyba jednocześnie krótki, zabawny i lekko zadziorny opis opierający się na wypunktowaniu ważnych zainteresowań i cech charakteru.

Edytowane 28 Marca 2014 przez Gość

[Arhol]

Ale w sumie to też nie wiedziałabym co o sobie napisać. Przychodzą mi na myśl same negatywne rzeczy. Zjebane cechy charakteru, brzydka, możliwa depresja w przyszłości. To już lepiej nie pisać nic Chociaż może "lubie matematykę i biologię"? I zaraz napisałby do mnie ktoś taki:

Jak krótko żyje, w życiu nie widziałem tego typu facjaty w realu,nie wiem z jakiej szafy biorą takich rasowych nerdów z dżordżami jak syberia i okularami sprzed 5 pokoleń ^_-.

[Indifference1]

Kestrel, ahahahahaha właśnie sobie przypomniałam. Dzisiaj w szkole u mnie takiego gimba widziałam. Z 3 klasy. Był nawet gorszy, miał jedną brew hahahahaha

 

-- 28 mar 2014, 22:09 --

 

Amarant_89, wklej go tu, poczytamy

[Amarant_89]

Kiedyś czytałem jeden opis, który mi się naprawdę podobał (kobieta też była niczego sobie, jednak kilka lat starsza, więc i tak byłyby nici), a było to przedstawienie idei serwisu randkowego, jako straganu na którym każdy się przekrzykuje, aby zwrócić na siebie uwagę. Był to jedyny opis, przy którym się naprawdę ubawiłem, a było z czego

 

-- 28 mar 2014, 22:11 --

 

Nie. Wstydzę się

[Indifference1]

Amarant_89, interesujące. Ja nie wpadam na takie rzeczy, brak mi wyobraźni.

 

-- 28 mar 2014, 22:12 --

 

Oj daj spokój!

[Arhol]

Indifference1, czyli to nie tylko legendy internetu

[Candy14]

Amarant_89, dawaj swoj profil do poczytania na priv

[Indifference1]

Kestrel, niestety nie. Ale serio, tak się z koleżanką uśmiałyśmy Chociaż to przykre. Nie chciałabym żeby ze mnie się ktoś tak śmiał. Jestem złym człowiekiem

[Amarant_89]

Indifference1, a następnie ctrl+c, ctrl+v i wujek google zrobi resztę

[Indifference1]

Amarant_89, dawaj swoj profil do poczytania na priv

To ja też chcę.

[Arhol]

Indifference1, Cóż,nie szata zdobi człowieka,jednakowoż okulary antyczne można zostawić w muzeum,a dżordże trochę "przycisnąć",i już by to inaczej wyglądało,fryz też D:

z drugiej strony,owy nerd może być 1000x więcej wartym człowiekiem niźli szkolny koks i gwiazdor ubierający się w najlepsze ciufy po 1000$ per sztuka ^_-.

[Amarant_89]

Indifference1, Candy14, wysłałem

[Candy14]

Amarant_89, no no... pewnie tam Cie zasypuja na pw wiadomosciami

[Indifference1]

Kestrel, jasne, że tak. Już w takim razie wolałabym nerda niż takiego gwiazdora. Nie cierpię takich ludzi. A już w ogóle jestem uczulona na tępotę. Nie żebym sama była niesamowicie inteligentna bo nie jestem ale jak czasami słucham ludzi to czuję chęć mordu.

[Candy14]

Indifference1, Cóż,nie szata zdobi człowieka

eee jednak zdobi... jakbym sie zapuscila i zaczela ubierac jak sasiadki w moim wieku to nawet emeryt by do mnie nie zagadal

[Amarant_89]

Candy14, aktualnie jedna, bardzo miła dziewczyna

[Indifference1]

Amarant_89, genialna strona. Właściwie to gówno mogę zrobić bo pokazuje mi się logowanie na całą stronę. Grrr. Ale coś tam poczytałam i uważam, że jesteś i inteligentny i przystojny (z tego co zdążyłam zaobserwować po sekundzie odświeżając stronę 50 razy).

[Arhol]

Candy14, Moje niedopatrzenie,nie w pełni *,nie bagatelizuje całkowicie znaczenia wyglądu,bo to idealistyczny bullshit ^_-.

[Amarant_89]

Indifference1, dziękuję, ale już się czerwienię Zaraz poprawie to małe niedopatrzenie z mojej strony.

[Indifference1]

Amarant_89, przypominasz mi go: Z serialu. Był moją ulubioną postacią, przystojniak

[Amarant_89]

Indifference1, słodzisz mi, chyba Ci się spodobałem

[Indifference1]

Amarant_89, no dobra to żeby nie było tak dobrze mogę napisać co mi się nie spodobało ^^ Wykreśliłabym nieśmiałość, to niepotrzebne. Wystarczy moim zdaniem "skromny". No i mam wrażenie, że brakuje ci spontaniczności.

[Posejdon]

Candy14, dlatego napisałem byleby nie zniechęcał, co ewidentnie takie profile robią. Jak widzę święcący pustkami profil dziewczyny i nie ma nawet do czego rozmowy nawiązać to też omijam szerokim łukiem.

 

Indifference1, to kwestia wieku i możliwości tak naprawdę. Jak jeszcze masz lat -naście lub jesteś na studiach dziennych to są lepsze sposoby na poznawanie osób płci przeciwnej (bądź tej samej płci, jak kto woli) i o wiele więcej czasu oraz okazji na poznawanie. Jak pracujesz na pełen etat i jeszcze co gorsza studiujesz zaocznie to jest z tym bardzo ciężko, a pula potencjalnych partnerów maleje z każdym rokiem. Jak ludzie robią się starsi to to rozumieją i nie szydzą z nikogo, normalna rzecz w końcu, że jakoś ludzi trzeba poznawać. W poprzedniej pracy miałem koleżanki z których jedna czwarta poznała aktualnych partnerów na jakimś portalu randkowym.

 

Ja osobiście mam podejście, że mam wyrąbane na to czy znajomym się podoba czy nie, że korzystam z portali randkowych. Sposób jak każdy inny, ma swoje zalety nad "tradycyjnymi" formami takimi jak łażenie po klubach (np. z góry wiadomo, że osoba nie jest w związku*, nie pali, ma jakieś zainteresowania po za imprezami w klubach itp.). Ma też swoje wady, jak by na to nie patrzeć lepiej jest poznać kogoś osobiście "face to face", mowy ciała, tonu głosu i całej masy innych niewerbalnych sygnałów w profilu, tekście i na zdjęciach nie zawrzesz. A to spory kawał tego co powoduje, że ktoś jest dla nas atrakcyjny.

 

*przynajmniej teoretycznie, niektórzy szukają na czegoś na boku.

[Amarant_89]

Indifference1, nie wiem, jak to zrobiłaś, ale masz rację... Jednak spontaniczny się robię - po kilku piwach