Samotność

[Po prostu maciek]

Dzisiaj tak bardzo potrzebuję kogoś, komu mogłabym się wygadać, a wszyscy (jak na złość - jak zwykle) mnie olewają... Nie wiem już co mam robić.

W sumie w głowie mam tylko jedno rozwiązanie.

Pomocy...

A co sie stało? Moze moge pomoc?

[im_unknown]

Dzisiaj tak bardzo potrzebuję kogoś, komu mogłabym się wygadać, a wszyscy (jak na złość - jak zwykle) mnie olewają... Nie wiem już co mam robić.

W sumie w głowie mam tylko jedno rozwiązanie.

Pomocy...

A co sie stało? Moze moge pomoc?

Nie wiem czy ktoś może mi pomóc. Chyba tylko ja sama. Ogółem bardzo, bardzo zły dzień i nie bardzo sobie radzę.

[jedyna]

im_unknown

ale to nie jedyny Twoj gorszy dzien,,,w Twoim zyciu

wiec jak sobie poprzednio radzilas z nimi,,,,

 

ja mam np wyladowanie fizyczne,,,zmuszam swoje cialo to mega wysilku ale obecnie mam kontuzje kolana i moje emocje sa nadal we mnie

 

kazdy ma jakis swoj sposob....

[Vilgefortz]

Mam czasem takie pragnienie, żeby istniało coś, co jest spoza kategorii koleżeństwo, przyjaźń, związek. Coś co by mogło się pojawić w momencie kiedy dwie samotne osoby się spotykają i nie wystarczy im koleżeństwo, na przyjaźń za wcześnie a gotowości na związek jeszcze nie ma. Ciekawe czy coś takiego jest możliwe czy ty tylko naiwność.

[jazzowa]

dzisiaj mnie dopadła.... znowu...

 

-- 26 lis 2013, 23:05 --

 

Mam czasem takie pragnienie, żeby istniało coś, co jest spoza kategorii koleżeństwo, przyjaźń, związek. Coś co by mogło się pojawić w momencie kiedy dwie samotne osoby się spotykają i nie wystarczy im koleżeństwo, na przyjaźń za wcześnie a gotowości na związek jeszcze nie ma. Ciekawe czy coś takiego jest możliwe czy ty tylko naiwność.[/quote

 

 

jest to możliwe, sama często o tym myślę

[Po prostu maciek]

A mi ostatnio odpuściła stad mam lepzy humor

[Vilgefortz]

jazzowa, doświadczyłaś czy po prostu uważasz, że to możliwe?

[jazzowa]

jazzowa, doświadczyłaś czy po prostu uważasz, że to możliwe?

 

chyba doświadczyłam ...

i na pewno lubię/potrzebuję takich sytuacji.

czasem zupełnie obca osoba, nagle może stać się bardziej potrzebna

[Abbey]

[Gość]

Kestrel,

Pasje się wypalają z czasem, bo ileż razy można tylko własnymi bzikami się zajmować? Naście lat, to dla mnie za wiele.

[Arhol]

rotten soul, Zależy od pasji, no i fakt,czasem się to wypala,ale czasem i to kilkadziesiąt lat,zasady nima.

 

Sam rozważam głównie pod tym kątem życie,związki to nie dla nieudacznikowatych egoistów jak ja,im prędzej to wbije do łba,tym lepiej.

Albo shejtuje rodzaj ludzki

[( Dean )^2]

Odpuszczam totalnie szukanie dziewczyny.Koncentracja na studiach,znalezieniu jakiś znajomych i przyjemnym ułożeniu sobie życia.Wygląda na to że miłość jest nie dla mnie a ja mam dość szukania jej i płaszczenia się żeby ktoś raczył mnie pokochać.

[Gość]

( Dean )^2,

Odpuszczam totalnie szukanie dziewczyny

Koncentracja na (...) przyjemnym ułożeniu sobie życia

Będzie przyjemnie jak nie wiem co.

[Gość]

( Dean )^2, Ty musisz mieć coś w zachowaniu, coś co odpycha, bo z ryja jesteś całkiem do rzeczy

[silence_sadness]

Odpuszczam totalnie szukanie dziewczyny.Koncentracja na studiach,znalezieniu jakiś znajomych i przyjemnym ułożeniu sobie życia.Wygląda na to że miłość jest nie dla mnie a ja mam dość szukania jej i płaszczenia się żeby ktoś raczył mnie pokochać.

 

Nie musisz jej szukać.. sama kiedyś się znajdzie.

[Gość]

Odpuszczam totalnie szukanie dziewczyny.Koncentracja na studiach,znalezieniu jakiś znajomych i przyjemnym ułożeniu sobie życia.Wygląda na to że miłość jest nie dla mnie a ja mam dość szukania jej i płaszczenia się żeby ktoś raczył mnie pokochać.

 

Nie musisz jej szukać.. sama kiedyś się znajdzie.

 

Totalna bzdura

[silence_sadness]

light, czemuż tak sadzisz??

[Arhol]

Bo desperacja i wyjątkowo niska samoocena raczej odstręczają panie koleżanko silence_sadness, .

 

Co do Deana,problem w głowie musi być,Bo wizualnie jest ok,tylko coś psycha nie bangla jak trzeba.

[Gość]

light,

Totalna bzdura

Właśnie. Kiedyś za młodu uwierzyłem w ten tekst, lansowany przez otoczenie. No cóż byłem naiwniakiem strasznym. Bez działań to se ku..wa można czekać do 70-tki. Same to się znajdują w debilnych komediach romantycznych.

 

Ty musisz mieć coś w zachowaniu, coś co odpycha

Tu większość tak ma.

[silence_sadness]

Kestrel, no ale sorry.. Można popracować nad sobą aby wyeliminować to..

[Arhol]

silence_sadness, A tu owszem zgadzam się.

Tyle że wiem ze kolega ( Dean )^2, działał (praca inna,dbanie o wygląd i inne) i udzielanie się społecznie ogólnie rzecz biorąc,tylko jednak,czy to wystarczy, i czy terapii nie warto byłoby spróbować?

[Gość]

Kestrel, wyglądem zrytej psychy nie da się za bardzo przeskoczyć. Trza podleczyć łeb niestety

[Arhol]

light, Aj noł szefie,tylko mówię co nasz Kolega zrobił i ogólnie podjął działanie,to że efekt mizerny w materii "relacje z płcią przeciwną" to 2 kwestia i że trzeba zrytą beretkę podreperować.

[silence_sadness]

Kestrel, nie wiem..

Ech..

[Arhol]

silence_sadness, Ja też,tak sobie gdybam tylko,co to można zrobić z fantami tego typu które to los i zryte berecicho podsuwa