Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie zaś wkurzają takie demotywatory bo tylko potwierdzają bzdetny stereotyp że osoba z nerwicą = osoba nerwowa, zdenerwowana.... :roll:

 

Mój dzionek, jak widać zaczyna się o chamskiej godzinie.....jeszcze dwa tygodnie i będę mogła sobie pospać ...mmmmmmmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zaś wkurzają takie demotywatory bo tylko potwierdzają bzdetny stereotyp że osoba z nerwicą = osoba nerwowa, zdenerwowana.... :roll:

 

Moim zdaniem ten demotywator potwierdza tylko, że większa część społeczeństwa myli słowo ,,nerwica" ze słowem - za przeproszeniem - ,,kurwica". Do pierwszego się przyznaję, do drugiego czasami... czyli w sumie masz rację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się, że na słowo "nerwica" nie kropią wodą święconą i znaku krzyża nie robią. Ilekroć mi się zdażyło powiedzieć, że mam nerwicę odsuwano się jakbym miała zaatakować w szale, pokąsać, podrapać. O dziwo stosunkowo rzadko słyszę "przecież nie wyglądasz na psychicznie chorą" bądz "ale mnie chyba nie pobijesz" tudzież inne uwagi w tym stylu.

Na szczęście wystarczy jedno moje ( hue hue )spojrzenie by uciąć wszelkie głupie komentarze. Ale cóz ja bidna poradzę, że mam taki wzrok?(zasłyszała żem ;) kiedyś cudny komplement-"twoje oczy są jak oczy wampira" )

Rutyna. Jak zwykle. Spacer, zakupy, obiad sie robi, książka się czyta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osoby które tworzą drugie forum są obecne także tutaj, po prostu mniej może piszą, przynajmniej ja- mniej piszę, więcej czytam. Poza tym są wakacje i wypada trochę od kompa odejść, na dwór wyjść, przewietrzyć mózg.

Tutaj jest trochę inna tematyka forum dlatego np ja nadal tutaj zaglądam. Ale fakt, ja też tutaj widzę dużo nowych ''twarzy''.

 

Mój dzień... cieszę się, że trochę chłodniej się zrobiło. Spałam do 12.30, dlatego lekko głowa mi dziś daje popalić i jakoś tak dziwnie się czuję, zamulona. Dlatego stacjonuję dziś przy laptopie, dzierżąc w dłoni wodę z cytryną i lodem, a na plecy mam ustawiony chłodny nawiew wiatraka. Tak więc zajmuję się relaksem, w międzyczasie szkicuję sobie projekty bo planuję małe zmiany w mieszkaniu (malowanie, sufity itd), wczoraj wieszaliśmy obrazy i przewiercił mi się chłop do kuchni- tynk w pizdu odpadł, pół ściany rozwalone :hide: Dzięki Bogu że o 5cm nowe płytki ominął, bo jak bym musiała nowe płytki robić to chyba bym się pochlastała, 5tys w błoto. Wrr facet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esprita nie widzę tu wcale,a zawsze byl nieodlacznym elementem tego dzialu.Codziennie,nawet jak dziecko mu sie rodzilo to siedzial na forum :D

Korba jest-fajnie,Magdula jest-fajnie.

A to nowe forum klawe jest?zalogowalam sie,ale nie mam weny by produkowac sie od nowa,na dwa fronty.Niech żyje monogamia! :smile:

 

Moj dzisiejszy dzien to jakis koszmar,fakt na wlasne życzenie.Jestem dzis otępiala,zdechla i zgorzkniala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadow- nie wiem czy taka reklama jest tutaj dozwolona, ale obiektywnie powiem że tak, fajne. Tutaj jest więcej o chorobie, a tam jest więcej takich luznych tematów, nie produkujemy się od nowa bo to bez sensu, przecież się już znamy. Ja jestem i tu i tam, ale nie ukrywam że tam się bardziej angażuję na chwilę obecną z wiadomej przyczyny. Mi się bardzo podoba, jest sympatycznie, swojsko, na luzie. Teraz staramy się zorganizować weekendowe spotkanie, mam nadzieję że uda mi się tam dojechać. Bądz co bądz czuję się z Nimi jak rodzina, są zawsze obok, zawsze pod telefonem.

 

Natomiast z Espritem wszystko ok, dziś rozmawiałam z nim godzinkę przez telefon, żyje i ma się dobrze :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdzie się podziala cala stala ekipa stąd?Korba,Vovacuum,Esprit..?

Się inaczej zrobilo.

 

Alez jestem :D i bèdè- poza tym-pogoda pièkna, a wièc w weekendy wypady nad morze,na miasto ,do ogrodu;.trzeba lapac slonce dopoki jest :D pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam i zgadzam się, że trzeba "łapać pogodę" poki jest . Codziennie robie wypady na działkę i podsmażam się. To mi poprawia nastrój mimo, że nie cierpię opalania ale jakoś to popołudniowe słońce da się wytrzymać. Zawsze zabieram ze soba kota- mam towarzystwo a on ma "wietrzenie" futra :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety mam w chwili obecnej atak lęku... po prostu siedzę, boję się i mi coś wierci w sercu :|
moze powinnas wylaczyc komputer i wyjsc na powietrze, albo chociaz usiasc gdzies wygodnie przy otwartym oknie? nie wiem jak innym, ale mi komputer tylko pogarsza samopoczucie podczas ataku, moze to to promieniowanie czy cos, nie wiem, ale jak czuje ze "zbliza sie" to przezornie wylaczam komputer :D

trzymaj się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×