Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

polakita, zaręczyny były po 8,5 roku to do ślubu jeszcze raz tyle ;)

Poważnie mówiąc, jeszcze się nad tym nie zastanawialiśmy, wierzący za bardzo nie jesteśmy - wiec te względy odpadają, dzieci nie mamy ani podatków - więc ewentualne problemy formalne ( ślub cywilny) też na razie nie jest szczególnie przez nas pożądany.....mnie nawet troszkę małżeństwo przeraza ( tak to jest jak się z domu wynosi takie a nie inne doświadczenia)......ale jak będzie to pochwalę się zapewne :D

 

[Dodane po edycji:]

 

paradoksy, noo to uzdolniony kot :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nie rozumiem jak mozna byc w szczesliwym zwiakzu tyle lat i miec ze soba jakies problemy psychiczne.

Ja jestem ześwirowana, ale jestem czlowiekiem calkowicie samotnym, wręcz zdziwaczalym juz... nic dziwnego, ze jestes stuknieta. Nie wiem czy to samotnosc spowodowala, ze zeswirowalam czy odwrotnie - jestem swirem wiec jestem samotna (?)

 

a tak w ogole to mam dzis przesrane bo znowu bede musiala ruszyc moje beznadziejne dupsko z domu a tak mi sie nie chce wylazic :roll: uwielbiam te dni, w ktore moge caly dzien przelazic w pizamie potargana po domu ehhhhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam te dni, w ktore moge caly dzien przelazic w pizamie potargana po domu ehhhhh

 

No to z Ciebie niezły leniuszek!!! Ja na siłę się zmuszam do wychodzenia od 17 lat..... i nie widzę końca tej udręki.. A tak wogóle jak wygląda "potargana kobieta w pidżamie"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaręczyny były po 8,5 roku to do ślubu jeszcze raz tyle ;)

Moi znajomi wzięli ślub po 13 latach mieszkania razem... dłuższy staż niż niejedno małżeństwo, ale i tak się wzruszyłam :) chociaż zrobili to raczej tylko ze względów papierkowo-urzędowych ;) ale nawet mnie nie zaprosili, jakiś cichy ślub mieli, podobno się posikali ze śmiechu i przy okazji pani urzędniczka również... ale ja nie wiem, nie widziałam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alex1963, tak jak ja w każdy weekend :mrgreen:

 

Chciałbym to zobaczyc!!!! Zapraszasz? Kiedyś czytałem , że mozna poznać kiedy kobieta kocha po tym że nie wstydzi się nieładu w urodzie i... potrafi puścić bączka... Cos w tym jest!!!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez tego pojac nie moge...

Rozumiem takie zachowania w sytuacji, kiedy ktos jest chory i boli go bardzo brzuch...Cierpi i trudno, zeby chodzil zgiety co minute pierdziec do lazienki... :mrgreen: Ale zeby zdrowa osoba tak przy kims sie zachowywala, to juz dla mnie przesada.

I uprzedzajac ew. pytania (bo takie widzialam w innym watku na ten temat), nie jestem jakas sterylna damusia - nie obrzydzaja mnie odglosy sikania, kaszlu ani wciagania gila z powrotem do nosa :mrgreen: Inne wydzieliny ciala tez nie budza we mnie odrazy... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alex1963, kobita potargana w pizamie wcale a wcale slodko nie wyglada! No, przynajmniej ja, nie wiem jak inne :? To raczej odstraszajacy widok hehe :)

 

A co do pierdzenia przy kims to dla mnie żenada. Nie mialam nigdy partnera i w sumie nie chcialabym go miec jesli mialby puszczac przy mnie na chama smierdzace pierdy. Pierdole taka milosc :mrgreen: . To naprawde na tym polega to wszytsko polega?

Ja sie staram nie pierdziec przy innych ludziach, nawet przy rodzicach, ktorzy jakby nie bylo znaja mnie od zawsze... i tego samego oczekuje od innych. Pfle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, w tym roku też miałam 9 rocznicę "bycia razem", ale tej już nie obchodzimy ;) po ślubie już jestem 4 lata- i teraz na tej dacie się skupiamy ,ale też nie świętujemy jakoś hucznie ;)

 

Dzień super - przyszły paczki z zamówieniem z allegro - muszę iść je odebrać na pocztę :mrgreen:

wypiłam kawę (a dobrze wiem ,że mi nie weolno :mrgreen: ) i się lekko telepałam ,ale starałam się nad tym nie skupiać i było ok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×