Mój dzisiejszy dzień

[martha2]

Dziś na próbie (tańca) trenerka złapała mnie za rękę i wyciągnęła na przód, przed całą grupę. Chciała dobrze, ciągle mi mówi, że mam za niską samoocenę, że muszę to przemóc ale.. to nie był najlepszy pomysł. Poczułam się okropnie, chciałam uciec.. na koniec stwierdziła, że jak ktoś nie czuje się na siłach to niech zrezygnuje ze styczniowego występu - i ja myślę, że mówiła to do mnie.. jednak jestem słabsza niż myślałam . W czwartek jej powiem, że rezygnuję..

[omeeena]

dominika92, może być ciężko, ale nie musi, przetrwasz. Ja 3 podejścia miałam do różnych leków i dopiero ostatni dałam radę przetrzymać. A jestem straaaaasznym mięczakiem. Dasz radę, zwłaszcza, że już to brałaś.

[Ina86]

martha2 popieram przedmówczynię! Nie rezygnuj tak szybko. Zadaj sobie pytanie czy taniec sprawia Ci przyjemność, jeśli tak to nie zniechęcaj się po jednym potknięciu. Ja sama zastanawiałam się czy iść na kurs angielskiego, kurs nauki pływania, bo a nóż w tym czasie pojawią się lęki... ale przełamałam się, bo wiem, że te zajęcia sprawiają mi przyjemność i żaden lęk mi w nich nie przeszkodzi!

[omeeena]

Dom był ostoją, a zaczyna być dla mnie klatką.

Wyszłam dziś wieczorem na spacer i półtorej godziny ulicami szłam przed siebie.

Pogoda jak na zamówienie.

Dziwna izolacja od otoczenia, jakbym była sama w całym mieście. Miłe uczucie.

Niestety sukinkot kręgosłup się zbuntował i musiałam wrócić.

[jasaw]

Dzisiaj, a może już i w pewnym stopniu wczoraj, po raz pierwszy od 2 lat spacerowałam w pełni świadoma, nie sparaliżowana lękiem...to niesamowite uczucie. Myślałam, że już nigdy nie będę się tak czuć...

[Candy14]

Aniu wielki uklon..ogromny postep

[jasaw]

Candy14, dziękuję moja droga

 

-- 21 lis 2012, 00:01 --

 

Candy14, dziękuję moja droga

 

-- 21 lis 2012, 00:02 --

 

Candy14, dziękuję moja droga

 

-- 21 lis 2012, 00:02 --

 

Candy14, dziękuję moja droga

 

-- 21 lis 2012, 00:02 --

 

Candy14, dziękuję moja droga

 

-- 21 lis 2012, 00:02 --

 

Candy14, dziękuję moja droga

 

-- 21 lis 2012, 00:02 --

 

Candy14, dziękuję moja droga

[Mightman]

Dzisiaj, a może już i w pewnym stopniu wczoraj, po raz pierwszy od 2 lat spacerowałam w pełni świadoma, nie sparaliżowana lękiem...to niesamowite uczucie. Myślałam, że już nigdy nie będę się tak czuć...

[jasaw]

Mightman, bardzo dziękuję

[Nana13]

Moj dzien? Beznadziejny jak kazdy.

[opiekunka]

Promazyna stosuje u mamy dzisiaj po raz pierwszy zapisał ten lek

lekarz z hospicjum domowego moja mama ma raka płata czołowego

a o miesiąca straciła wzrok ma obsesje i dziwne lekki ,ze ja chcemy

otruć nie może zrozumieć ,ze jest chora i straciła wzrok czytałam

wypowiedz jednej z córek ,ze takie objawy są po tym leku a tu jest

odwrotnie mama nie brała leku i bala się i nie spała całe noce mam

nadzieje ,ze po tym leku będzie stabilnej pojmować to co dzieje się

w domu i ze ja kochamy teraz śpi a ja mogę trochę odpocząć a co

ważne ona sama wypoczywa.... pozdrawiam

 

opiekunka

[Pieprz]

dobrze się zaczyna, wstałem wyspany i bez bólu głowy

[Gość]

Jestem zła ,niewyspana

[dogomaniaczka]

zestresowana, zjem i łykam pierwszy raz leki..

[Gość]

Domiś trzymaj się jakos kochana

[dogomaniaczka]

Svafa, dzięki, staram się..

[Gość]

Pamietaj mimo wszystko nie jestes sama.

[dogomaniaczka]

Svafa, dzięki..bo niestety tak się czuję.. Boję się tego jak to teraz będzie..

[Gość]

Wiem kochana rozumiem doskonale ,niestety sama tez mialam takie doswiadczenia wazne bys sie nie poddawala

moze dziwnie to zabrzmi,ale czas robi swoje zadbaj teraz o siebie Ty teraz powinnas sie najlepiej jak umiesz zaopiekowac soba.

[Pieprz]

zestresowana, zjem i łykam pierwszy raz leki..

o właśnie, dobrze że mi przypomniałaś że jestem głodny :)

[dogomaniaczka]

Mushroom, zjedz też za mnie bo ja nadal kompletnie nie mam apetytu i nie wiele mi wchodzi..

[Pieprz]

dominika92, nikt mi się jeszcze nie kładł na talerzu

[silence_sadness]

Makabrycznie..

[dogomaniaczka]

Mushroom, he? Ja już nie kontaktuje czy co

[Pieprz]

aaa źle przeczytałem lol bo przeczytałem zjedz mnie

teraz mi głupio