MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)

[salvorin]

Czyli walić grubo ? To dam sobie dzisiaj x2

 

I jak wyszedł "eksperyment"? Jestem bardzo ciekaw bo mnie małe dawki również zwalają z nóg i ciekaw jestem czy na wyższych dawkach paradoksalnie byłoby lepiej.

[Mason44]

Mirunia dzięki za odpowiedz :)

W sumie biorąc te dwa leki oczekuję obniżenia kortyzolu i noradrenaliny, którą mianseryna z tego co czytałem jeszcze bardziej zwiększa przez blokadę receptorów alfa.Propranolol blokując receptory beta obniża jej poziom, więc mam nadzieję że biorąc te dwa leki w dopasowanych dawkach obniżę równocześnie kortyzol i noradrenalinę

Co o tym myślicie ?

[salvorin]

Czyli walić grubo ? To dam sobie dzisiaj x2

 

I jak wyszedł "eksperyment"? Jestem bardzo ciekaw bo mnie małe dawki również zwalają z nóg i ciekaw jestem czy na wyższych dawkach paradoksalnie byłoby lepiej.

smusiek, jak tam, obudziłeś się już?

[Gość]

mirunia możliwe, ale powinien minąć z czasem.

[swistak2112]

Wczoraj minął tydzień jak jestem na lerivonie 60. Przed chwilą wzięłam 8 tabletkę 60-tki. Jestem dzisiaj jakaś pełna niepokoju, lęk zaczął nasilać się już od godz.13-ej i trwa nadal. Takie dziwne napięcie, brak koncentracji i nastrój bardzo zdołowany. Po południu wzięłam hydroxizinę 10mg żeby wyciszyć lęk... i nic!

Nie wiem, czy to od podwyższonej dawki miansy tak się dzisiaj czuję?

 

W moim przypadku zwiększenie dawki mianseryny nie skutkuje paradoksalnie- im większa dawka, tym większa sedacja. Ja nie słyszałem o takich paradoksalnych objawach w tym leku.

[MalaMi1001]

Słuchajcie, mam ten miansec w domu, jakieś 2 opakowania i zastanawiałam się czy mogłabym sobie dorzucać z 15mg na sen do 75mg sertraliny i 4mg reboksetyny? Nie za dużo tych prochów przeciwdepresyjnych naraz? Kiedyś go dostałam do stosowania zamiast hydroksyzyny na noc do wenlafaksyny, ale nie brałam bo napisali w ulotce o mega apetycie, tyciu i senności Cosik ostatnio mi się ciężko zasypia, a podobno ta mianseryna ścina z nóg. Co myślicie?

[Gość]

MalaMi1001, mianseryna + SSRI/SNRI uchodzi za jedno ze złotych połączeń psychofarmakologii, także można próbować. Na początku może zamulać, ale później działa raczej synergicznie. A jeśli poczujesz, że noradrenaliny jest za dużo razem z tą rebo (bo miansa prócz usypiania też na nią wpływa), to zawsze można odstawić. Powiem tylko tyle, że ja bym próbował.

Edytowane 17 Listopada 2013 przez Gość

[Gość]

Tak jak pisze NieznanySprawca, połączenie mirty/miansy z SSRI/SNRI jest bardzo skutecznym połączeniem.

 

A poza tym NieznanySprawca zmień avatara bo ten obraża moje uczucia religijne.

[MalaMi1001]

No dobra, ale czy to nie za dużo piguł o działaniu przeciwdepresyjnym? Niby reboksetyna i sertralina mają inne profile działania, więc mogą się uzupełniać, ale połączenie ich z mianseryną może dać efekt "będę siedzieć i ślinić się do śmierci patrząc w jeden punkt" albo "za rok postawią mi świeczkę na 1 listopada". Jest duże prawdopodobieństwo jakichś nieprzewidzianych reakcji?

[Gość]

miko84, mirunia, poniekąd Was rozumiem, ale w moim humanistycznym odłamie chrześcijaństwa nic co ludzkie, nie jest nam obce. A Pan Jezus palący szluga symboliczne tę treść wyraża. Toteż nacisk na mnie, bym zmienił avatar obraża moje uczucia religijne. Trudno osiągnąć konsensus w sprawach światopoglądowych.

 

(...)

eee tam.

 

Nie rób sobie jaj tylko zmień avatar. Tak lubisz jechać z prądem gdy wszyscy jadą po Chrześcijaństwie?

ee tam, z ksiąg objawionych NT uważam za najbardziej ogarnięty, gardzę tylko Koranem i Torą. A czy wszyscy jadą? U mnie bastion katoprawicy, więc bluźnierca nie ma łatwego życia. No ale nie róbmy więcej offtopu.

Edytowane 17 Listopada 2013 przez Gość

[Gość]

Nie rób sobie jaj tylko zmień avatar. Tak lubisz jechać z prądem gdy wszyscy jadą po Chrześcijaństwie?

 

-- 17 lis 2013, 17:05 --

 

Ach więc zwykłe robienie rodzinie na złość, spoko Tak czy owak avatar mnie obraża.

[Gość]

MalaMi1001, ja nie takie miksy brałam i żyję, po odstawieniu organizm się zregeneruje i tak łatwo się nie umiera

[MalaMi1001]

O jakiej porze łykasz te pozostałe... rebo i sertralinę?

Pozostałe łykam rano, po śniadanku.

MalaMi1001, ja nie takie miksy brałam i żyję, po odstawieniu organizm się zregeneruje i tak łatwo się nie umiera

No to będę próbować. Mam tylko nadzieję, że miansa nie zniesie cudownie pobudzającego działania reboksetyny i nie będę znów chodzić jak zombie z sennością na twarzy

[swistak2112]

No dobra, ale czy to nie za dużo piguł o działaniu przeciwdepresyjnym? Niby reboksetyna i sertralina mają inne profile działania, więc mogą się uzupełniać, ale połączenie ich z mianseryną może dać efekt "będę siedzieć i ślinić się do śmierci patrząc w jeden punkt" albo "za rok postawią mi świeczkę na 1 listopada". Jest duże prawdopodobieństwo jakichś nieprzewidzianych reakcji?

 

To są leki o odrębnych mechanizmach, więc istnieje synergizm względem objawu osiowego (depresji). Z resztą 15 mg to malutka dawka, najwyżej nie pomoże.

[Gość]

Synergizm ma jedną, główną podstawę, którą odkryto niedawno - antagoniści 5-HT2c (a takim jest mianseryna) wzmacniają wzrost serotoniny (a przez to działanie) brane z SSRI.

[MalaMi1001]

Synergizm ma jedną, główną podstawę, którą odkryto niedawno - antagoniści 5-HT2c (a takim jest mianseryna) wzmacniają wzrost serotoniny (a przez to działanie) brane z SSRI.

Czyli dobrze myślę, że to prosta droga do zespołu serotoninowego czy wręcz odwrotnie?

[Gość]

MalaMi1001, coś ty :/ bez przesady, ludzie nie takie rzeczy łykają i nie mają tego

niebezpiecznie to by się robiło jakbyś inhibitor mao miksowała z dxm

nie bądź taka przewrażliwiona na tym punkcie, nic ci nie będzie

szczególnie po takiej małej dawce

 

ja rekordowo brałam w zyciu 5 psychotropów i żyłam sobie normalnie, bez żadnej szkody, nawet wątroba zdrowa a też miałoby mi grozić zespol serotoninowy i inne bzdury a to jest za mala szansa na to

[MalaMi1001]

CórkaNocy ja wiem czy to przewrażliwienie? Nie lubię po prostu stanów, których nie potrafię kontrolować (chodzi o fizyczne). Teraz mam jakieś tiki po sertralinie i w sumie już się do tego przyzwyczaiłam, ale wybudzają mnie w nocy i potrzebuję coś nasennego. Czyli skutek uboczny - trudności ze snem będę leczyć innym środkiem, który może wywołać kolejne skutki uboczne.

[MalaMi1001]

Teraz mam jakieś tiki po sertralinie i w sumie już się do tego przyzwyczaiłam, ale wybudzają mnie w nocy i potrzebuję coś nasennego.

 

MalaMi1001, więc 15 miansy może dobrze wpłynąć na spokojny sen, a być może i uspokoi tiki. Miansa działa uspokajająco i nasennie. Taka mała dawka nie powinna zaszkodzić... jak nie spróbujesz, to będziesz "gdybać".

Jestem już drugi tydzień na 60mg i zaczynam sobie chwalić, chociaż to dopiero początek kuracji.

 

Ale bierzesz solo czy z jakimś innym lekiem? Nie czujesz senności następnego dnia? U mnie właśnie jest ten problem, ze kiedy ulotka podaje senność jako skutek uboczny na 100% będzie on dotyczył mnie

[Lord Cappuccino]

No po mianserynie/mirtazapinie nawet biorąc je wieczorem można rano się obudzić "na kacu" i czuć ostre zmulenie, ospałość przez pierwszą połowę dnia. To wina charakterystycznego silnego odwrotnego agonizmu wobec rec. histaminowego H1. Dla jednych zbawienie, dla drugich coś nie do zaakceptowania.

[ladywind]

Jak dla zbawienie , gdyż rano przeważnie czuję się najgorzej przy mojej dep. melancholijnej , a mirta wycisza przykre stany i dużo łatwiej mi się wstaje.

Edytowane 17 Listopada 2013 przez Gość

[MalaMi1001]

No po mianserynie/mirtazapinie nawet biorąc je wieczorem można rano się obudzić "na kacu" i czuć ostre zmulenie, ospałość przez pierwszą połowę dnia. To wina charakterystycznego silnego odwrotnego agonizmu wobec rec. histaminowego H1. Dla jednych zbawienie, dla drugich coś nie do zaakceptowania.

Nawet jak wezmę tylko 15mg? I to nie przechodzi z biegiem czasu?

[ladywind]

MalaMi1001, z czasem powinno przejść tymbardziej jeśli chorujesz na depresję melancholijna .

[MalaMi1001]

No ja choruję na dystymię i zaburzenia adaptacyjne, jak się 15mg nie sprawdzi nasennie więcej chyba nie bede eksperymentować. Powróce może do hydroksyzyny, kiedyś na mnie bardzo dobrze działała.

[Gość]

MalaMi1001 zespołu serotoninowego możesz dostać jak połączysz wysokie dawki SSRI z wysokimi dawkami mianseryny, chociaż i tak musisz być do tego predysponowana. Ale faktem jest, że jest o niego łatwiej niż na samych SSRI, bo wg badań wzrost serotoniny jest większy (np. sertralina sama maks podniosła do ok 800% a z podaniem ketanseryny która jest antagonistą 5-HT2c wzrost w pewnym momencie osiągnął aż 1200% podstawy).

 

MalaMi1001 jeśli podpasowała Ci hydroksyzyna to miansa powinna tym bardziej, przecież hydroksyzyna to typowe zmulenie i senność dla większości osób, ale widzisz, że reakcja na lek to sytuacja osobnicza.