Chciałem przedstawić mój problem, tj : całkowity brak libido, ciągle walące serce w sytuacjach społecznych, uderzenia gorąca, anhedonia,depersonalizacja, ciągle zacisnięty żołądek itd.
Wygląda mi to na obniżoną dopaminę i zbyt wysoką adrenalinę/noradrenalinę? Przecież to z dopaminy wytwarza się noradrenalina której wyrzuty powodują uderzenia gorącą, przyspieszone bicie serca itd.
Brałem kiedyś selegiline 5 mg/dzien wszystko było ok, naprawdę ok! zniknęła DP i brak motywacji. Ale największym minusem było to że lęki jeszcze bardziej się nasiliły,zwiększona potliwość,serce waliło jak u konia itd...
Wiem że mechanizm działania tych hormonów jest skomplikowany, więc proszę każdego kto się na tym zna, by mi wytłumaczył co jest nie tak.