Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko mi się układa. Jestem od pewnego czasu w nowym związku z kimś kto jest dobry dla mnie i mojej córeczki, kto się o nas troszczy i nas obie szanuje (w sumie dziwne uczucie po moich przejściach). Wczoraj dowiedziałam się, że dostałam nową pracę - tzn ta sama firma ale inne stanowisko - wreszcie normalne godziny pracy, wolne weekendy i stała przyzwoita pensja (większa niż to czego oczekiwałam). Od poniedziałku zaczynam:)

Dziwne. Czy to możliwe, że jeszcze kiedyś będzie normalnie?

Boję się, że coś się stanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściwie wczorajszy dzień sprawił mi radość.

Pojechałem do szpitala na konsultacje w sprawie przyjęcia mnie na oddział. Wchodziłem do środka kompletnie upojony choroba i lekami, po dwóch godzinach wyszedłem tymi samymi drzwiami ze świeżo poznana całkiem fajna brunetka, byłem innym człowiekiem niż dwie godz wcześniej. Spędziliśmy razem całe popołudnie zaczajając o wieczór.

Dziwie się sam sobie ze pomimo storpedowania przez depresje udało sie normalnie rozmawiać, uśmiechać i wytrzymałem w jej towarzystwie ponad piec godzin :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

1. Mam już w indeksie wszystkie wpisy. :yeah:

2. Podróż ładnym pociągiem, który nie stawał na tych wszystkich niepotrzebnych stacjach, wydłużających czas jazdy. :roll:

3. Założenie lżejszego płaszcza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- powrót do domu z roboty

- nowy odcinek Detektywa

- każdy papieros, którego dziś wypaliłem... no może oprócz tego 10

- obiad

- widok mamy

- myśl, że pojutrze idę do kina i jadę odebrać książkę

 

kierwa, jak człowiek usiądzie i się zastanowi nad plusami, to się zawsze jakieś znajdą, a przeważnie ich się nie dostrzega. Dziś szklanka jest do połowy pełna, jednak terapia daje jakieś efekty i ta myśl też mi sprawia radość. Żeby nie było tak kolorowo, to jest dziś po prostu stabilnie z lepszymi i gorszymi momentami, ale cieszy mnie, że uczę się powoli dostrzegać plusy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×