Skocz do zawartości
Nerwica.com

nic nie czuję


reneSK

Rekomendowane odpowiedzi

A na mnie juz nic i działa, specjalisci potwierdzaja ze powoli umieram -jak nie umre z poowdu nr 1 to z powodu nr 2 a jak nie to z powodu nr 3. Żey to pokonac trzeba by poonac depresje (i xos w rdaju akatyzji). Zostaly mi juz 4 metody:

-ketamina

- przezczaszkowa stymulaja magnetyczna

-Elektrowstzrasy

- zalozenie elektrudy do mozgu (psychochirurgia)

oczywscie moi rodzice sa przciwni kazdej z nich

moja sytuacja jest tajk tragiczna a czas jaki mi zostal nie wodomo jak krokti (kiedy umre od bzd) ze bardzo prosze wszystkich ktrozy cos na ten temat wieda o infomacje. proze pomozcie mnie uratowac

jest tez mozliwosc poeksperymentowania z ziolami ( ktore wcale nie sa takie salbe) typu dirawiec( ekiwwalnrt prozacu niemazle), korzen arktyczny, amino-l-karnityna podnoszaca dopamine tylko nie wiadomo jak to laczyc z ziolami

bylam na wielu oddzialach i z 3 ost wspomnienia mam traumatyczne bo mi zaszkodzili

prosze pomozcie mi sie uratowac

nie mam w zasadzie w nikim wsparcia

rodzina jest jak to rodzina...

ci co by chcieli pomoc (bliscy,przyjaciele albo sa bezradni albo ustawieni prze pewna osobe rodziny)

ci co moga pomoc-lekarze - uznali mnie za przypek beznadiejny i tylko wyciagaja kase

prosze pomozcie mi, bylam z wami tyle czasu , prosze pomozcie bym nie umrala i nie cierpiala tak

 

-- 10 lis 2012, 16:04 --

 

I jeszcze - szukam najlepszego lekarza w Polsce - moze byc gdziekolwiek. chodzi mi o wizyte prywatna, ale szukam takiego czlowieka, u ktorego wizyta bedzie trwala godzine, w ten sposob moze po kilku wizytach mnie pozna i jakos mi pomoze. Mam juz psychologa z powolaniem, ale konieczny mi jest psychiatra, blagam pomozcie...zeby to nie byl taki binesmen, tlko człowiek z milosierdziem i troską, cena uz nie gra roli,

 

-- 10 lis 2012, 16:06 --

 

Sasanna a taki stan skrajnego napiecia (cale dnie sie trzese ) odczuwam lata od czasu cutabau i fevarinu...niestety ja bylam faszrowana wszelkimi mozliwymi lekami...naprawde umieram, biore ogromne ilosci bzd bo tylko one niweluja cierpenie i w ogole...dobrze ze Ciebie nie prowadzila zadna krewna jakmnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja te akatyzje mam 9 mcy - akineton nie dziala, benzodiazepiny m.in. z tego poowdu groza mi juzx smercia, , amitryptyliy nie moge przezteo ze mi w szputalu uszkodzili uklad pozapiramidowy...kodeina? a nie klonidyna?

a co z depresja...siedze sama...juz nikogo nie obchodzi jak umree

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosowałas propranolol ,amantadyne,cyproheptadyne na akatyzje?Są to skuteczne leki w tym zaburzeniu i mogą okazac sie wybawieniem gdy inne zawiodły.Dodatkowo suplementacja witaminy B6.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

probowalam b6, propanolol zaczynam.

Bardzo Was prosze od pomoc w drugiej czesci -

wszystkie tradycyujne metosdy zawiodly. Moj stan jest tragiczny

Prosze Was o pomoc

Tylko nie piszcie ze mam isc do jakiegokolwiekszpitala bo bylam w wielu, niektore mi zaszkodzily, niektore zastaly stan neutralny, zaden nie pomogl

PROSZE WAS o POMOC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesli odpowiednik 80mg kofeiny jest zly dla mnie, 50mg tez zle, to ile jest dobrze? jesli chodzi o wellbutrin to wiem ze 78% dziala na noradrenaline a tylko 22% na dopamine. wg mnie sam wellbutrin bez neuroleptyku jest zabojstwem dla serca i psychiki. po prostu wtedy tak serce wali i psychika jest tak napieta, ze czlowiek mysli, ze umrze. ja na samym wellbutrinie xr 150mg wzietym na noc myslalem, ze sie pozegnam z tym swiatem. owszem nam potrzebna tez jest noradrenalina, ale raczej wiecej dopaminy niz noradrenaliny. razem dobrane w odpowiednich proporcjach dzialaja cuda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

smieszy mnie, ze dalej leki porownuja z placebo. jakby np neuroleptykow nie mogli porownywac np. z risperidonem, a antydepresantow np. z amitryptylina. chory swiat.

 

-- 11 lis 2012, 19:15 --

 

jednak podnoszenie noradrenaliny na noc jest cholernie glupim pomyslem, bo czlowiek pomimo tego, ze spal budzi sie zmeczony. noadrenaline podnosic mozna, ale tylko z rana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyrzucilem guarane. nawet 1/4 tabletki guarany tak silnie na mnie dziala, ze podziekowalem. serce mi wali, budze sie zmeczony, caly znerwicowany. zamowilem kofeine. i te kity co cisna na necie to nieprawda odnosnie guarany. guarana nie nadaje sie na pobudzenie. ona nadaje sie ale chyba tylko na podqrwienie czlowieka, czlowiek chodzi znerwicowany, wqrwiony na wszystko, na wszystkich. zobacze co bedzie z kofeina, ale mysle, ze az tak mocno nie pobudza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to wy macie depresję, większość, przez zablokowanie czegoś tam kiedyś, jakiś emocji.

 

a leki Wam g...wno dadzą. Szkoda mi Was. wspolczuje szczerze, ale nie wiem jak pomoc. sama mam problemy, ale wiem, ze psychoterapia i WIARA to podstawa. musicie po prostu wyjsc sami gdzies. albo skoczyc ze spadochronu. i inne takie bardzo ekstremalne rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o mnie to tak, zablokowane emocje - głównie złość i ... smutek. ale widze, ze od kilku miesiecy jest jakby lepiej, wiecej wychdze, lepsza mam pamiec, coś tam działam, spię - po ludzku bez leków. Nawet znów myślałam, by pojśc na psychoterapię, na taniec ;). Co prawda myślenie zmienia mi sie jak w kalejdoskopie i dalej nie mam poczucia siebie itd, chęci itd, to i tak jest lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×