Samookaleczenia.

[czarnobiała mery]

Paweł, a jakie jest rozwiązanie? Nie wiem, może mi zwiększy antydepresant i zapisze więcej benzo.

 

-- 04 gru 2013, 20:42 --

 

amelia83, nie wiem jeszcze, miałam iść na urodziny, ale nie wiem, czy jestem w stanie.

[Gość]

nazywam się niewarto, dziś nie mogę Cię wesprzeć bo sama jestem ledwo żywa, ale chce żebyś wiedziała że czytam i myślę o Tobie ciepło :*

[PJT]

Paweł, a jakie jest rozwiązanie? Nie wiem, może mi zwiększy antydepresant i zapisze więcej benzo.

a co bierzesz i w jakich dawkach ?

co do rozwiązania to wg niej najlepszy moze sie okazac szpital

[czarnobiała mery]

kasiątko, dzięki:*

Paweł, wiesz doskonale, że dla mnie szpital to by była tragedia. To by była dla mnie podwójna kara i w dodatku upokorzenie. Nie dość, że nie dostałam terapii, to jeszcze kolejna kara? Kurde, może faktycznie lepiej się nie umawiać wcześniej.

[amelia83]

nazywam się niewarto, odezwe sie jeszcze moze wyskoczylybysmy w soboye na kawe w sopocie jakbys miala ochote :* kasiątko, :*

[PJT]

nazywam się niewarto, ja Cie nie straszę ale widze w jakim jestes stanie, jak to zobaczy lekarz to moze miec z Tobą problem... jak sie poczujesz lepiej to chetnie wyskocze z Tobą na kawkę... a dzisiaj pogadałbym o artykule...

napisz tez jakie leki bierzesz i ile.

[Chaotic]

nazywam się niewarto, Dlaczego tak bardzo unikasz szpitala? Bo może faktycznie to dobre rozwiązanie

 

-- 04 gru 2013, 22:26 --

 

Kurwa, nie pociąć się, nie pociąć się, nie pociąć się....

[Abbey]

Chaotic, trzymaj się :*

[Chaotic]

Vett, Dzięki :* Jak już raz to zrobisz to później tak trudno z tym skończyć... Chyba sama się nakręcam

[Niktita]

Szpital ODRADZAM! Byłem tak tak poniżany, odarty z wszelkiej godności, okradziony i nafaszerowany lekami, które nieodwracalnie zniszczyły mi mózg gorzej, jak alkoholikowi z 40-letnim "doświadczeniem". I pomogło? Nie, dalej się tnę. :< Ja już mam tego dość.

[Abbey]

Chaotic, wiem, sama jak się dorwę to robię to seriami

[Chaotic]

Chyba jestem zdrowo szurnięta... Czy tylko ja wspominam dobrze szpital? No może prawie dobrze... Ale tam czułam, że nic w końcu nie muszę udawać, nic grać

[czarnobiała mery]

Chaotic, bo ja też byłam w szpitalu poniżana i pozbawiona godności, dawali takie leki, że czułam się gorzej, niż zanim tam trafiłam, w dodatku nie mogłam stamtąd wyjść. Dla mnie szpital to najgorsze z możliwych rozwiązań.

PJT, Paweł ja nie zauważyłam Twojego pytania o leki, ale chyba już wiesz. Jo, ja się chętnie z Tobą spotkam i z Amelką, jak będzie lepiej.

[PJT]

Mam taką samą traume po szpitalu jak Ty, ze mnie zrobili narkomana, a dla takich nie ma litości. Byłem w pasach to dopiero poniżenie.

 

Ale wiem co zrobić żebyś tam nie trafiła... wyrzuc żyletki

Edytowane 5 Grudnia 2013 przez Gość

[Gość]

nazywam się niewarto,

Wierze ze to będzie lepszy dzień życzę ci tego

[Chaotic]

nazywam się niewarto, To już teraz wszystko rozumiem...

 

-- 05 gru 2013, 09:20 --

 

Że tez im wszystko wolno w tych szpitalach

[czarnobiała mery]

comatom, dzięki, dzisiaj już jest chyba lepiej.

 

Chaotic, PJT, dla mnie pobyty w szpitalach psychiatrycznych to był najgorszy okres całego mojego życia. To była dla mnie trauma. I nie ma niczego na świecie, czego bardziej bym się bała, niż trafienia na oddział.

[PJT]

Hania jak dzisiaj dzionek ?

[amelia83]

nazywam się niewarto, dla mnie pierwszy pobyt w szpitalu to tak samo najgorszy czas w zyciu

Haniu przepraszam, że sie rano nie odezwałam zapomniałam w pośpiechu juz o 7 byłam w pracy :*

[czarnobiała mery]

Dzięki, jakoś się trzymam dzięki wsparciu dobrych ludzi, czyli was.

Amelka, nie szkodzi:*

[Abbey]

Zasłużyłam na karę. Tak bardzo...

[czarnobiała mery]

Vett, czemu, co się stało?

[Abbey]

wszędzie zawodzę

[moyraa]

Nie rozumiem z jakich powodów mam TEGO nie robić.

[opasnm]

nie było mnie tu trochę czasu...'mały' kryzys...nikomu nie życzę takich stanów...